reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

nie ma co się załamywać.. to jest całkiem normalne w ciązy.. i problemy z krwią, cukrem a magnez to standard.. Mogłabyś się załamywać gdyby z małym było coś nie tak.. potrzymasz dietę i będzie ok!
ehh, gdyby nie ta dieta... ostatnio chłopak i teściowa wciskali we mnie wołowinę i barana, a wczoraj sie okazało, że nie powinnam tego jeść... tylko ziemniaków też nie mogę:( za to wg tego co znalazłyśmy w internecie wyszło ze powinnam jeść dużo błonnika, a znowu gastrolożka kazała ograniczyć... I jak to połączyć?
 
reklama
ehh, gdyby nie ta dieta... ostatnio chłopak i teściowa wciskali we mnie wołowinę i barana, a wczoraj sie okazało, że nie powinnam tego jeść... tylko ziemniaków też nie mogę:( za to wg tego co znalazłyśmy w internecie wyszło ze powinnam jeść dużo błonnika, a znowu gastrolożka kazała ograniczyć... I jak to połączyć?

po to masz diabetologów i innych by Ci pomogli dobrać dietę! jest tak wiele osób co ma dietę, że naprawdę nie masz się co przejmować.. razowy chlebek, delikatna szyneczka, gotowane mięsko stałe godziny posiłków w małych ilościach..dla mnie nic co można ogarnąć u siebie nie jest problemem.. byleby dziecko było całe i zdrowe a ja będę happy! mam kamienie w nerkach, sikam krwią z piaskiem, muszę pić min 1 szklankę na godzinę wody i jak trzeba to trzeba..jak czuję kopniaczki mojej Anusi to już na wszystko mam siłę!
 
Dzień dobry mamusie :)

Aneta super ta pościel, nie mam jeszcze żadnego kompletu i może się skuszę na tą czekoladowo- kremową w paski. Ładniutka :-)

Ozila a ja słyszałam o kilku baby shower u znajomych. Ale właśnie bardziej na zasadzie niespodzianki dla przyszłej mamy od jej najbliższych przyjaciółek. Coś jak wieczór panieński, tylko pod temat dzidziusiowy właśnie. I prezenty też niespodzianki- bez listy. A mi się właśnie taka forma podoba- taka niespodzianka i to tylko od najbliższych :-)

ania kropelki można ale "bez lekarstwa" tak naprawdę- *spam* katar właśnie, woda morska (ja mam disnemar)

kamaa mi lekarz jak teraz byłam to napisała żeby brać drosetux i mojej siostrze niedawno też gin przepisał (więc chyba można:confused:). Ale ja nie wykupowałam póki co z nadzieją, że sam przejdzie. Możesz jeszcze spróbować syrop z cebuli... On też podobno antykaszlowo działa.

Witajcie Bryzo i Adasiu :-)

Tehewanka witaminy, magnez to norma przecież,a dieta to też żaden problem! Głowa do góry!

Ja dokumenty od razu po ślubie wszystkie powymieniałam bo mnie straszyli, że kary i mandaty mnie czekają jak nie wymienię- ale jak widać jak piszecie to wcale nie ;) ja też póki co zameldowana u rodziców dalej...

Widzę same pełne tygodnie dzisiaj- gratuluję serdecznie wszystkim mamusiom! I trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

A ja jeszcze w piżamce leniu****ę :-) Zaraz się ogarniam, bo mam dwójkę dzieci dziś na zajęcia dodatkowe. A wieczorem drugie spotkanie w szkole rodzenia :-)
Ja nadal się nie wybrałam na tą glukozę :zawstydzona/y:a teraz chora jestem O. Powiedzcie mi mogę zrobić tą glukozę i badania (morfologia, mocz, toxo) jak jeszcze podziębiona jestem? Już mi w sumie przechodzi, a w piątek jedynie mam czas żeby się wybrać na te badania, bo za tydzień wizyta. A w przyszłym tygodniu do pracy już...
 
Agnis- to chyba zależy od banku, w PKO (ja mam tam konto i umowę kredytową) na pewno musiałam zrobić to osobiście,wypełniać formularze itp. I mąż też musiał osobiście,nie mogłam tego zrobić za niego. Natomiast mąz ma jeszcze drugie konto w ING i tam dane zmieniał przez internet,w ogóle do banku nie musiał iść.
 
diabetolodzy to dopiero ewnie za jakies 2 tyg dobiorą. i jak tu zyc z dieta jak w domu 8 dorosłych i wszyscy chcą jeść normalnie?

przywyknij.. karmiąc też będziesz jadła co innego niż inni..zresztą mając dziecko zazwyczaj jest problem z dogodzeniem wszystkim na raz.. ugotujesz zupę niepodbijaną na chudym mięsku i zjedzą wszyscy a na 2gie niech sobie jedzą co chcą.. Ty możesz zjeść to mięsko z zupki z kaszą.. u mnie też córka chce co innego, mąż mięso a ja mam ochote np na sałatę to każdemu robię po trochę i tyle.. kwestia organizacji i rozmowy z mieszkańcam.. jest was 8 czy 9 więc jak coś im nie pasuje mogą sobie sami gotowac


sory za moją bulwersację ale życie już mi dało na tyle w dupę, że nie szukam problemów w sprawach błahych..taki prolem to dla mnie nie problem..Dzieci umierają w brzuchach, rodzą się z poważnymi wadami, kobiety lezą nie raz po 9 miesięcy bez ruchu to są problemy.. Bogu dziękować, że wszystko przebiega spokojnie i nasze dzidziusie sobie w brzuszkach spokojnie mieszkają
 
Ostatnia edycja:
reklama
Co do diet i gotowania to zgadzam się z Młodąmamą ;) To nic strasznego.
Fajnie jest móc jeść wszystko, ale jak się nie da, to trzeba zacisnąć zęby i tyle :)

Ja jakiejś specjalnej diety nie stosowałam przy karmieniu, ale nie jadłam rzeczy smażonych czy ciężkostrawnych. Rodzina się do mnie dostosowała.
A potem jak Franek czy Aniela zaczynali jeść już wszystko, co my, to jakiś czas jechaliśmy na potrawach z mielonego mięsa, bo inne im było trudno pogryźć. I też się wszyscy dostosowali.
Na szczęście moje dzieci jedzą wszystko, więc rzadko się zdarza, że gotuję dwa obiady. Prędzej dla siebie, jak im robię dynię, brukselkę czy szpinak, bo ja tego nie lubię ;P
 
Do góry