reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Wiesz Maja dla mnie to on by mógł dziś nie wracać do domu, bo tylko zawala mi na kanapie a ja siedzę w kuchni i nie mam ochoty z nim się widzieć a tym bardziej rozmawiać. Jeszcze wyjechał z pretensją dlaczego wyniosłam śmieci, które od 3 dni prosiły się o to a szanowny dupska nie ruszył.
 
reklama
Klaudusia to na ostro u Was...Oboje pewnie jesteście uparci i charakterni - ale myślę, że do Wigilii przejdzie. Lepiej sobie pogadajcie - czy dobrze rozumiem, że święta osobno spędzacie?
 
Święta spędzamy osobno i to jest oczywiście moja wina, bo nie chcę na wigilię jechać do teściów.
Kochana a Twój humor się poprawił?
 
Klaudusia mój humor się poprawił, nerw był chwilowy, zobaczymy jak będzie jak @ się rozkręci.

Ale szkoda, że te święta osobno spędzacie...A może jednak teściowa by pobiegała za Wikim jakby widziała, że musisz leżeć? Aż tak źle z nią? Twój mąż na pewno wolałby z Tobą być...
 
Maja ona ma swoją ukochaną wnuczkę i zawsze nią się zajmuje jak jest jakieś spotkanie! Mąż chce być ze swoją rodziną - ja chyba nią nie jestem... ale już koniec gadania o głupotach. Trzeba się cieszyć z tego co jest i jak jest! Ja uciekam położyć się trochę.
Dobranoc kochana!!! Sodkich snów!!!!:-D
 
Klaudusia moim zdaniem powinniście jeszcze pogadać - może teściowa zachowywałaby się jednak inaczej gdyby wiedziała, że musisz naprawdę leżeć? I mąż na pewno uważa przede wszystkim Ciebie i dzieci za swoją rodzinę - ale nie dziwię mu się, że chciałby też być u mamy swojej - i chciałby abyś była tam z nim. Kurcze mam nadzieję, że się wkrótce pogodzicie. Trzymam kciuki!
 
a mnie się humor nie poprawił a wręcz przeciwnie wrrrrrrr mieliśmy dziś jechać na zakupy a tu dupa późno wrócił z pracy i wszystko na ostatnią chwilę

Klaudusia niestety faceci mają siano w głowie jeśli chodzi o rodzinkę nie przejmuj się jeszcze troche i mu przejdzie mój też tak szalał aż w końcu pewnego pięknego dnia powiedziałam całej jego rodzince co myślę i skończyło się.... nie miałam problemu z teściowa tylko z siostrzyczkami na szczęście moja teściowa jest do rany przyłóż ale siostry i teść z piekła rodem jeśli chodzi o Wiki to też nie ma u mnie problemu bo jest najmłodsza ze wszystkich pozostali to już prawie nastolatki... ja szczerze na twoim miejscu nie byłabym taka spokojna zrobiłabym w domu mały Sajgon..... Podziwiam cię za spokój....
Maja to dobrze że tylko chwilowe było
kocur u mnie czekolada nie podziała bo nie lubię słodyczy
Kala jak dostaniesz wyniki to daj znać
 
Nikolaa szok, że nie lubisz słodyczy...Dla mnie dzień bez słodkiego to dzień stracony...Ciekawe co na to moja trzustka...
 
maja nie lubię muszę mieć wielką ochotę ja za to na ostro kebaby pizza i tego typu mniammmmmmmmmmm

ja sobie przygotowuje właśnie farbę zaraz będę nakładać kupiłam sobie tą nową syoss niby profesjonalną zobaczymy co to bedzie choć ja zawsze na czarno farbuje wiec pewnie żadnego szału nie ujrzę :p
 
reklama
Nikola na ostro też lubię :)) Ja to wszystko zjem...

A jeszcze myślę sobie o teściowych. Wydaje mi się, że nie powinno się kazać mężowi wybierać "ja albo matka". Taki wybór jest zawsze krzywdzący i zawsze moim zdaniem przegra ta osoba, która każe wybierać. Konflikty z teściami były, są i będą i musimy z tym żyć. Ale mimo to uważam, że to bardzo dobrze, że mąż szanuje swoją matkę - ja np. bardzo sobie cenię męża za to. Kiedyś miałam faceta, co tak gadał na swoją matkę, że włos na głowie się jeżył. Nie był to dla mnie zbyt dobry kandydat na kogoś na stałe - nie podobało mi się, że tak źle mówi o swojej rodzinie. Zresztą mam nadzieję, że Maciuś będzie brał przykład z tatusia i też będzie mnie szanował, bez względu na to jaki kontakt będę miała z jego żoną. Oczywiście piszę dość ogólnie - wierzę, że są takie sytuacje kiedy teściowa przesadza i wtedy dobrze jak mąż potrafi zwrócić jej uwagę - ale to na pewno nie jest proste.

Kurcze kobitki może się pojednamy z teściowymi chociaż w te święta? :)
 
Do góry