reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

no właśnie przeczytałąm:-) Dzięki:-)
Wydaje mi się, że luznie podejscie jest baardzo ważne. Oczywiście jak nic inego nie dolega:tak:. Ja w drugim cyklu jeszcze nie panikuję i idę na zywioł. Przy 4tym to już pewnie wybrałąbym się do G:tak:
 
reklama
ja jestem:) na razie nie moge zaczac staranek bo nadal nie mam @, zabłądziła gdzieś czy jak? a poza tym mąż troszkę niedysponowany więc na razie sobie odpuścilismy, 2 cykl to nie tragedia, pierwsze udalo sie chyba za 5, ale akurat chcialabym miec teraz fasolke bo latwiej byloby mi podjac pewne zawodowe decyzje a tak musze troche "naklamac" :)
 
Aga to jednak chcecie wcześniej dzidziusia widzę..

Kinga-nie napieram na siłę żeby zajśc w ciąże,po prostu oboje z mężem wiemy że zbliża się czas starankowy o rodzeństwo dla synka,także kochamy się kiedy chcemy i jakoś o zabezpieczenia specjalnie nie dbamy,jeżeli będzie ciąża to super a jak nie to luzik :cool2:
Więc...co ma byc to bedzie :tak:

Wydaje mi się, że luznie podejscie jest baardzo ważne. Oczywiście jak nic inego nie dolega:tak:. Ja w drugim cyklu jeszcze nie panikuję i idę na zywioł. Przy 4tym to już pewnie wybrałąbym się do G:tak:

też mi się tak wydaje,że wszystko na spokojnie,bez żadnych specjalnych emocji bo wtedy będzie trudniej a tak jak jest się wyluzowanym to ciąża szybciej może przyjśc,wieże że będzie dobrze i każda z nas zobaczy swoje ukochane 2 krechy :blink:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dokłądnie. blokada w głowie sie robi czy tego chcemy czy nie:sorry2: Ja podczas przytulasów myslałam już o porodzie!!!!!!:szok::szok::szok: średnio to przyjmne było.....a po każdym razie nie mogłam spać bo myślałam, czy robal wlazł do jajka czy nie..no istna masakra:no: A tak to zaszłam i zaskoczenie było tak duże, że jak powiedziałam M że jestem w ciąży, to spokojnym głosem powiedział "tak? To fajnie".I dalej oglądał film:-D:-D:-D dopiero po USG jak ryczeliśmy oboje dotarło do nas że fasolcia jest:tak:
 
No jasne! Ale ja byłam tak zestresowana (cały czas mówię o pierwszej ciąży), że nie mogłam się uspokoić. M się stara i wygina jak może a ja już mam poród przed oczami!!!! No jak sobie to przypomnę:-D:-D:-D:baffled: porażka. A teraz luzik, i zobaczymy co ten piątek przyniesie. A jak nie to następny cykl i już!:happy2:
 
Kerna ja poród z synkiem miałam okropny,nie wspominam go mile.Mimo wszystko będziemy chcieli z mężem jeszcze jednego bobasa bo nie wyobrażam sobie aby Alan nie miał rodzeństwa.Porodu boję się okropnie ale jeżeli będzie mi pisane aby zajśc w ciążę to będę bardzo się cieszyła.Cały czas powtarzam sobie że poród szybko minie i po miesiącu zapomnę a radośc jaką wniesie w nasze życie dzieciątko będzie bezcenna :happy2:
 
Aga dobre myślenie. Poród to chwila w porównaniu do całego zycia razem:tak::tak: Ja też się boję ,bo miaął cukrzyce ciężarnych, urodziłam w 30tc.... Bardzo boję się powtórki i nie wyobrażam sobie znowu jeżdzenia do szpitala i widoku kruszynki zaplątanej w tysiącu kabli....:zawstydzona/y:
 
reklama
no tak! Inaczej w Zyciu nie zdecydowałąbym się:-) A ja myślę z m że wssytko będzie ok, zresztą M to mnie ochrzania jak mam chwile słabości;-)
 
Do góry