Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[kariin]

Pajka cykle mam regularne 28-31 dni zazwyczaj ostatni odszedl od normy bo byl 36 dni krwawienie ma 7 dni moj ginekolog sitwierdzil ze na wykresie byla owulacja zreszta jak mozesz to luknij u mnie na koncu jest pod suwaczkami i tez wydaje mi sie ze byla sluz szyjka wskazywaly na to, porownywalam tez wykres z innymi podwojnymi owulacjami i moim zdaniem to nawet mialam podwojna... ginekolog kazal mi zaczekac i mam sie pojawic do 10 dnia cyklu i zrobie to 8 jak przestane krwawic by nic nie utrudnilo mojego obrazu jajeczek... sama widzialam to usg byla ciemna plama ale gin powiedzial ze to jest cien jajnka, nie zapytalam o cialko zolte i zla jestem o to na siebie bo zawsze zapomne o dopytac sie wszystkiego...

 

[RiSiA]

Kariin ja mialam w swoich cyklach bzowulacyjnych piekne skoki tempeeratury, szyjka otwarta , sluz super, a jasz szlam na usg okazywało sie, ze pęcherzyk nie pekl... tylko monitoring cyklu da Ci 100% pewności, ze miałaś owulację.Niestety na podstawie wykresu to jest tak samo jak na podstawie testów owulacyjnych można tylko gdybać... a moze po prostu lekarz Ci nie powiedział i miałaś cialko żółte...

 

[kariin]

Pajka obys miala racje.. heh to po co mierzenie tej temp. kurcze zla jestem na caly swiat o to ze nic nie moge zrobic ehhh brrrr ide z dzieciakami na swierze powietrze lepiej mi to zrobi niz uzalanie sie nad soba 
dzieki pajka za info 

 

[MOUSEFISH]

Kasiik - przepiękny teścik, teraz widoczne dwie cudne kreseczki bez przyglądania się
Pajkaa - to fajnie że starczą cztery... uffff :-)
KAriin - no niestety ciałko żółte powinno być widać, bo ono może mieć nawet ok. 3cm wielkości! niemożliwe do przeoczenia.
Ja nie miałam monitoringu niestety, ale miałam badania metodą typowo angielską, czyli wszystko z krwi he he. Miałam trzy razy pod rząd progesteron robiony w 21 dniu cyklu, i zawsze wynik wskazywał o odbytej owulacji.

 

[fioletowa]

hej laski
wróciłam, muszę was ponadrabiać
mieliśmy przygody po drodze, opiszę wam jutro w pracy...
dziś tempki nie mierzyłam, bo mi mąż w nocy ukradł termometr.. ale chyba lypa będzie...

więc doczytałam
witam nowe staraczki
kasik gratki dwóch kreseczek - spokojnej ciąży

a co do trzech cc - moja mama miała 3 cc, trzecią dziesięć lat po drugiej, u niej bardziej gadali że nie wytrzyma pełnej narkozy, ale pfff słuchaj lekarzy - 3 x cc, usuwanie macicy [ok pięćdziesiątego roku życia], laparoskopie na kolano - to to co pamiętam, więc 5 narkoz i jakoś żyje...

 

[MOUSEFISH]

Ooooooo :-)
Fioletowa - o kurczątko :-) z takim wykresikiem zrobiłabym teścik :-)

 

[RiSiA]

witam sie

Fioletowa czekam na testowanko

 

[alebur]

fiolecik , ja też z niecierpliwością czekam na Twój treścik

 

[fioletowa]

hehe laski, kurcze też się zastanawiam... ale chyba w środę zrobię - po skróceniu cyklu, powinnam mieć trzydziestodniowy... więc w 31 dniu myślę że mogę spróbować...
ale kusi mnie ogromnie
poza tym, chyba będę musiała, o ile jutro nie polecę na betę... bo pisałam wam że gardło mnie boli, ratowałam się hascoseptem, potem mnie strasznie zaflegmiło... teraz niby zeszło, ale jak biorę głęboki wdech to czuję się tak jakbym się podtopiła w morzu... i wecie taki lekki ból w okolicach krtani... boję się że to jakieś zapalenie oskrzeli czy coś w tym stylu, chociaż nie kaszlę ani nic... no i nie wiem, wzrost tempki może być od tego... pogadam dziś z lekarką, jak pojadę z młodym....

a z delegacją to jakaś masakra była
wyjechaliśmy ode mnie spod domu ok 7.30, przed 10 byliśmy w okolicach berlina i zepsuł nam się samochód, w berlinie straciliśmy 4 godziny, bo to w warsztacie diagnoza, bo szukanie zastępczego samochodu [myśmy jechali dużym suvem] i nie moglismy znaleźć takiego do którego byśmy się zmieścili... w końcu pojechaliśmy mniejszym, część rzeczy zostawiając po w starym samochodzie, ten stary zholowali do szeczcina ... ruszylismy z berlina po 14, na miejscu [w hotelu w niemczech] byliśmy ok 21 - masakra, mój szef nikogo nie chciał wpuścić za kierownicę, mi się wydaje że przysypiał, ale pop....alał 190 na godzinę - ja miałam pełne gacie ze strachu...
na szczęście dojechaliśmy, spaliśmy w super hotelu - widok z okna na bodensee i alpy - normalnie wow
następnego dnia rano wyjazd do szwajcarii w szwajcarii 2 godziny i powrót do polski - 12 godzin w samochodzie, tym razem poprowadził kawałek drogi nasz partner z niemiec [nie jechał tak szybko ufff], w berlinie przesiadka [bo trzeba było oddać samochód do wypożyczalni - przyjechał po nas mąż córki szefa] no i ok 23 byliśmy u mnie pod domem
młody obudził się jak wróciłam i z tekstem do mnie "kocham cię że wróciłaś" :-)
no ale dietka wpadła, będzie na wypad do zoo w ueckermuende :-)



HELOŁ GDZIE WAS WCIĘŁO... ja się stęskniłam a tu takie pustki...

 

[enya81]

Siwa20Przykro mi((( Moze w nastepnym cyklu sie uda.Trzymam kciuki

Ja jestem po cesarce,od porodu mineło 1rok i 9miesiecy.Ciekawe czy bede mogla rodzic SN czy znowu bede miala cesarke?Dzisiaj slyszalam od kolezanki ze mozna miec tylko 3razy cesarke,potem lekarze doradzają podwiązać jajniki.Slyszeliscie cos o tym?
Ja mialam cesarke miedzy innymi tez z powodu duzego wielowodzia,niewiem czy to dziedziczne,ale moja mama i siostra tez mialy.Pewnie teraz tez bede miala problem z wielowodziem:-(

Kasiik 87 myślę że na pewno będziesz miała cesarkę ze względów chociażby zdrowotnych. Za mało czasu minęło od ostatniej cesarki i podczas porodu mięśnie macicy mogłyby pęknąć - mnie lekarz powiedział że nie podjąłby się takiego ryzyka. Mam koleżankę - miała 3 cesarki (ostatnią ciążę miała bardzo ciężką ze względu na te mięśnie) i podczas trzeciej faktycznie podwiązali jej jajowody. No i ma spokój!!:-)
U mnie w kwietniu minie 5 lat a też zastanawiałabym się nad normalnym porodem gdybym teraz zaszła w ciążę:-)