reklama
Aldo tez bym bete zrobila :-)
MOU ja bym wolala zeby juz byl zmajstrowany bo jak na wakacjach dopiero zmajstrujemy to termin bedzie na koniec czerwca a tego bym nie chciala bardzo
A co Wy tak w ciagu dnia sie kapiecie? My zawsze kapiemy sie z Patrykiem ale to przed snem, nie teraz Wanna ogromna, woda za darmo i to jedyna rzecz za ktora tesknie jak jestem w PL ;-)
MOU ja bym wolala zeby juz byl zmajstrowany bo jak na wakacjach dopiero zmajstrujemy to termin bedzie na koniec czerwca a tego bym nie chciala bardzo
A co Wy tak w ciagu dnia sie kapiecie? My zawsze kapiemy sie z Patrykiem ale to przed snem, nie teraz Wanna ogromna, woda za darmo i to jedyna rzecz za ktora tesknie jak jestem w PL ;-)
Ollena - to ja się kąpię niunia stoi obok i bawi się pianą ale jednak szybki prysznic był ... niunię kąpiemy przed snem a ja wolę z rana się popluskać
Aldo - jestem z Ciebie dumna !!!! Leć leć i czekamy na wyniki !!! Wszystko się wyjaśni.
I jak to nie fasolka to idź do gina po lutkę żeby wywołać @. Bo toż to troszkę długo...
Aldo - jestem z Ciebie dumna !!!! Leć leć i czekamy na wyniki !!! Wszystko się wyjaśni.
I jak to nie fasolka to idź do gina po lutkę żeby wywołać @. Bo toż to troszkę długo...
Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
Aldo - jak na mój gust, to dziś 15 dzień fazy lutealnej... więc jeszcze w normie, ale już może dawać cień nadziei na ciążę
a ja mam coraz większy katar i ciągle kicham i jak tu mam cokolwiek wyczytać z wykresu, jak mnie przeziębienie takie idiotyczne trzyma już ponad tydzień!!!
a ja mam coraz większy katar i ciągle kicham i jak tu mam cokolwiek wyczytać z wykresu, jak mnie przeziębienie takie idiotyczne trzyma już ponad tydzień!!!
Iza-i-Melisa
Mama Melisy i ....
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2010
- Postów
- 1 004
Hej Kochane,
U mnie dzisiaj jakby odrobinke lepiej:-))) nawet szybko nastawilam obiad, choc od dawna prawie nie wchodzilam do kuchni. Oby to byl poczatek lepszego samopoczucia, bo w piatek przylatuja moi rodzice:-) Jak ich zobacze, to pewnie mi sie jeszcze polepszy.
Rysica wspolczuje przeziebienia, ja tez sie rozchorowalam, juz nawet wam o tym nie pisalam. Kuruj sie kochana, bo jak zafasolkujesz, to musisz juz byc zdrowa:-)
Aldo trzymam kciuki!!
Dobra ide poczytac co tam u Was sie dzialo:-)
U mnie dzisiaj jakby odrobinke lepiej:-))) nawet szybko nastawilam obiad, choc od dawna prawie nie wchodzilam do kuchni. Oby to byl poczatek lepszego samopoczucia, bo w piatek przylatuja moi rodzice:-) Jak ich zobacze, to pewnie mi sie jeszcze polepszy.
Rysica wspolczuje przeziebienia, ja tez sie rozchorowalam, juz nawet wam o tym nie pisalam. Kuruj sie kochana, bo jak zafasolkujesz, to musisz juz byc zdrowa:-)
Aldo trzymam kciuki!!
Dobra ide poczytac co tam u Was sie dzialo:-)
Jejku musze sie tym podzielic!!
Wlasnie dzownilam do kolesia ktory ma hodowle Staffikow a jego przyjaciolka kilka miesiecy temu uratowala jednego Staffika ze schroniska, odchwola a teraz jest gotowy do nowego domu:-))) ma 10 miesiecy, uwielbia dzieci i jest przekochany! mm zachwycony ta rasa, ja naczytalam sie duzo i tez jestem hepi :-))) Czekam na nr do kolezanki tego kolesia i bedziemy sie umawiac zeby poznac rudzielca :-)))
Poza tym maz sam zauwazyl, ze mam cycki o wiele wieksze, zadowolony oczywiscie i p-ytal czy to naprawde moze byc objaw ciazy, ale ze on rozumie ze tak moze organizm jaja sobie robic i lepiej zebym sie nie nakrecala bo lepiej poz niej nie cierpiec. Wiec nie bede sie nakrecac, teraz podniecam sie czyms innym
Wlasnie dzownilam do kolesia ktory ma hodowle Staffikow a jego przyjaciolka kilka miesiecy temu uratowala jednego Staffika ze schroniska, odchwola a teraz jest gotowy do nowego domu:-))) ma 10 miesiecy, uwielbia dzieci i jest przekochany! mm zachwycony ta rasa, ja naczytalam sie duzo i tez jestem hepi :-))) Czekam na nr do kolezanki tego kolesia i bedziemy sie umawiac zeby poznac rudzielca :-)))
Poza tym maz sam zauwazyl, ze mam cycki o wiele wieksze, zadowolony oczywiscie i p-ytal czy to naprawde moze byc objaw ciazy, ale ze on rozumie ze tak moze organizm jaja sobie robic i lepiej zebym sie nie nakrecala bo lepiej poz niej nie cierpiec. Wiec nie bede sie nakrecac, teraz podniecam sie czyms innym
ullana
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2007
- Postów
- 2 454
puk puk, dzień dobry
witam się na chwilkę, bo zaraz idę po Lilę do przedszkola
od jutra zaczynam zajęcia i bardzo się cieszę, bo udało mi się załatwić od 9 do 12, wiec nie powinnam się umęczyć...powiedziałam też o prowadzeniu na siedząco, ale mnie wysmiali, bo wiekszość tak robi, a ja tu się tłumaczę ...uff
z przedszkolem zrobię porządek o 17 na zebraniu, bo wreszcie udało mi sie je zorganizować ....no żebym ja leżąca przez telefon robiła awanturę
ale wkurzyłam się bardzo a Mama mnie jeszcze nakręciła
no ale nie wyobrażam sobie, żeby dzieci w przedszkolu nie miały muzyki
bo nowa p.dyr tnie koszty....ale my musimy płacić więcej, bo weszły nowe przepisy
i wymyśliła, że za zajęcia z muzyki - nazwała to akompaniament trzeba zapłacić 35 zł za 20 min/2x w tyg i to po 15.00
a wychowawcy nie grają, nie śpiewaja z dziećmi, bo nie umieją i przychodzi jakaś pani specjalnie na te zajęcia
no dla mnie jest to nie do zaakceptowania
a to dopiero jeden problem i nie odpuszczę na pewno
a poza tym leżę....trochę się uspokoiło, tzn do jadłospisu dołączyłam ciasteczka owsiane, galaretkę ale tylko agrestową - metodą prób i błędów wygrała ;-) i chleb razowy z masłem ...więc powoli odnoszę małe sukcesy
a największy jest taki, że waga mi się zatrzymała nareszcie i mam mini brzuszek
Mou trzymam kciuki za tą obiecującą temperaturkę
witam się na chwilkę, bo zaraz idę po Lilę do przedszkola
od jutra zaczynam zajęcia i bardzo się cieszę, bo udało mi się załatwić od 9 do 12, wiec nie powinnam się umęczyć...powiedziałam też o prowadzeniu na siedząco, ale mnie wysmiali, bo wiekszość tak robi, a ja tu się tłumaczę ...uff
z przedszkolem zrobię porządek o 17 na zebraniu, bo wreszcie udało mi sie je zorganizować ....no żebym ja leżąca przez telefon robiła awanturę
ale wkurzyłam się bardzo a Mama mnie jeszcze nakręciła
no ale nie wyobrażam sobie, żeby dzieci w przedszkolu nie miały muzyki
bo nowa p.dyr tnie koszty....ale my musimy płacić więcej, bo weszły nowe przepisy
i wymyśliła, że za zajęcia z muzyki - nazwała to akompaniament trzeba zapłacić 35 zł za 20 min/2x w tyg i to po 15.00
a wychowawcy nie grają, nie śpiewaja z dziećmi, bo nie umieją i przychodzi jakaś pani specjalnie na te zajęcia
no dla mnie jest to nie do zaakceptowania
a to dopiero jeden problem i nie odpuszczę na pewno
a poza tym leżę....trochę się uspokoiło, tzn do jadłospisu dołączyłam ciasteczka owsiane, galaretkę ale tylko agrestową - metodą prób i błędów wygrała ;-) i chleb razowy z masłem ...więc powoli odnoszę małe sukcesy
a największy jest taki, że waga mi się zatrzymała nareszcie i mam mini brzuszek
Mou trzymam kciuki za tą obiecującą temperaturkę
reklama
Podobne tematy
- Solved
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: