reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

hejka. ja jak zwykle spac nie moge... ale ja jkaos tak z przyzwyczajenia się budze bo M tak wstaje do pracy od ponad półtora roku. weszłam tak raniutko bo dziwne rzeczy się dzieją... temperatura rośnie... ale test negatywny...
 
reklama
MOU - a jak z plamieniem? Bo u mnie też dziwne rzeczy na wykresie! Tempka ostro w dół, więc to wcale nie była owulacja a początek dni płodnych tylko i przedwcześnie podwyższona temperatura...
 
witam sie
u mnie tempka w dół... :cool: i śluz plodny WTF?? tylko ja jestem pewna, ze jestem po owu:p

Rysica
widzę u Ciebie wykresowe szaleństwo...nie kumam co się u Ciebie dzieje

MOU za pierwszy dzień nowego cyklu uznaje sie krwawienie nie plamienie:) moze to implantacja była...
 
mou - jelsi palemienie sie rozkreci to oznacza ze @,ale ja bym zaznacyzla pierwsyz dzien jak juz bedize wiecej krwi ze tak powiem, jelsi palemienie minelo ot moze warto isc na bete ?


rysica - wiesz co jakie masz cykle dlugie? bo chyba kolo 30 dni nie ? wiec owulka mniej wiecej albo byla wczoraj albo przedwcozraj ale ogolnie musisz pamietac ze mozesz zpalodnic jajeczko dzien przed w dzien i dzien po owulce ;] bo wtedy plemniki rpzeyzja nawet i 5 dni - zreszta widisz jak u mnie bylo hahah na dlugo przed owulka mialam stosunek a pozniej pocucha i didzia jest !!! do dzis nie moge w to uwierzyc !!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Pajkaa - implantacja w 28dc??? - niemożliwe chyba.... jak owu było 16dc - to implantacja po 13 dniach???
Wim tylko że temperatura wzrosła. Zmierzyłam jeszcze przed chwilą, zanim wstałam oczywiście. Dziecko dało mi pospać do wpół do ósmej. czyli dało radę przespać ponad 2 - prawie 3 godziny... i tempka 37,2 - dwie dziesiąte wyższa...
Rysica - to który wynik wpisać? Ten po czwartej czy ten teraz co był ??? W sumie żadna różnica - tylko dwie dziesiąte...
Co do Twojego wykresu to - hmmm.... dziwne chocki klocki tam się dzieją :eek: no i chyba zostaje Ci monitoring żeby sprawdzić kiedy u Ciebie pęka jajeczko - bo po wykresie to możesz się tylko domyślać skoro tak Ci wszystko skacze... albo bzykać się cały miesiąc co dwa dni... wtedy na pewno traficie :-D:tak:

Kasiurek - jutro jak @ nie przyjdzie - to zapiszę się do lekarza, albo pielęgniarki (będzie szybciej) jak powiem jak mi się przedłuża cykl, to pewnie zrobią mi badanie z krwi, ale wyniki będą po 2-3 dniach dopiero...
Co do plamienia - to nie ma nawet najmniejszego śladu. MAm pewną teorię co do tego - co to było za plamienie... jak mnie Ollena cały czas opierdziela żeby sobie tam nie grzebać - a ja jej nie słucham, to mogłam sobie uszkodzić jakieś naczynko - a wczoraj jak mi ciśnienie wzrosło do granic możliwości - po wspaniałych wieściach - to to naczynko mogło zacząć odrobinkę krwawić... bo teaz - głupia baba pokusiłam się owinąć wokół palca chusteczkę niuni - tę nawilżaną - i powycierałam wszystko na szyjce i wokół - nawet w tym wgłębieniu, i wątpię czy pod mikroskopem byłoby cokolwiek widać - nic a nic nie było, nawet "pojedynczej" niteczki krwi czy zmiany zabarwienia w śluzie...
 
Ostatnia edycja:
ryska - teraz dzis mogla bym implantacja np ;p stad i sluz zbarwiony krwia i spadek jelsi jutro frugnie tmepka do gory to znaczy ze to implantacja i jelsi bedzie sie utrzymywac wysoko to znacyz ze to ? a moze sie myle ? a owulka na pewno byla jak sa 3 dni wyzszych tempek ;]
 
MOU - Piotrek z wrażenia wczoraj zasnać nie mógł :)
Ja zresztą też, ale niestety od kilku dni już mam kłopoty ze snem. Zdecydowanie w moim przypadku nie można mówić o senności jako objawie ciążowym:-D. Pół nocy przewalam się z boku na bok :/, a w dzień nie śpię. Ale może to dlatego, ze nawet nie śpiąc w dzień jestem teraz - siedząc w domu - zdecydowanie bardziej wypoczęta. Normalnie działam na takich wysokich obrotach, że już koło 22iej zasypiam.
 
hej....ja już po badaniu :-(
dostałam skierowanie do szpitala i A. właśnie mnie pakuje, więc chciałam wam napisać.....bo nie wiem, kiedy się odezwę
może A. mi przyniesie lapka do szpitala, to wtedy

A. już załatwił i moi Rodzice wracają z urlopu i Mama zostanie z Lilą na tydzień, a jak się okaże , że mam dłużej zostać, to zabierze ją do siebie

nie wiem jak to się skończy, ale bardzo chciałabym szybko wrócić do domu

sorry, ze nie poczytam co u Was i nie odpiszę, ale same rozumiecie.....

cmokam i jak wrócę to ma być więcej ziarenek, bo zrobię kontrolkę :tak:

paaaaa
 
reklama
ryska - teraz dzis mogla bym implantacja np ;p stad i sluz zbarwiony krwia i spadek jelsi jutro frugnie tmepka do gory to znaczy ze to implantacja i jelsi bedzie sie utrzymywac wysoko to znacyz ze to ? a moze sie myle ? a owulka na pewno byla jak sa 3 dni wyzszych tempek ;]

Kasiurek - ale ja miałam tylko dwa dni tempki idącej w górę... A plamię właściwie od wczoraj... Poza tym nawet tempka nie podskoczyła o 0,2 ponad najwyższą temperaturę z ostatnich 6ciu dni... Więc już sama nie wiem... Cykle mam 34 dniowe TEORETYCZNIE, ale w każdej chwili mogą wrócić do normy sprzed tabsów czyli do 30 dni... I teraz już nie wiem, czy to wczoraj był jednorazowy wystrzał w górę, czy dziś jednorazowy spadek w dół...
a czy jak zimno było w pokoju to to w ogóle ma coś dorzeczy?? Bo zimno było... No ale to aż tak by tempki nie obniżyło...
No i weź, implantacja dwa dni po owu? To chyba by to musiała być implantacja w jajowodzie, bo w dwa dni to nawet komórka nie zdąży do macicy dotrzeć, bo to trwa kilka dobrych dni...
nie wiem, zgłupiałam...
a monitoringu nie mam jak zrobić, bo bym musiała kupę kasy wydać, a w Medicover nie robią monitoringu...
a co dwa dni też odpada, bo przez tą cholerną pracę męża, on ciągle zmęczony jest... poza tym jemu się te staranka pod przymusem coraz mniej podobają... Jutro pewnie coś będzie, bo znów Szymek będzie w przedszkolu a my w domu, i pojutrze MOŻE, a później w piątek... Ale nie wiem, czy on będzie miał ochotę na tyle... ehhhhhhhh

Ullana - trzymaj się, i dbaj o fasolkę i groszka!!! :D
 
Ostatnia edycja:
Do góry