reklama
oczekująca
GRUDNIÓWKA 2006
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2006
- Postów
- 169
CZEŚĆ MAMUŚKI !!!
Idą święta....i nie mam czasu zaglądać na bb, dlatego juz dzisiaj życzę Wam
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!
Mam problem z zaparciami Piotrusia i brakiem apetytu.Może, któraś pomoże?
RONI ... JESTEM MYSLAMI I SERCEM Z TOBĄ! NIE PODDAWAJ SIĘ!
NONEK...Gratuluję wyspania się!
Pozdrawiam!!!
Idą święta....i nie mam czasu zaglądać na bb, dlatego juz dzisiaj życzę Wam
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!
Mam problem z zaparciami Piotrusia i brakiem apetytu.Może, któraś pomoże?
RONI ... JESTEM MYSLAMI I SERCEM Z TOBĄ! NIE PODDAWAJ SIĘ!
NONEK...Gratuluję wyspania się!
Pozdrawiam!!!
nonek
Grudniowe mamy'06 przywodca babinca w domu!
oczekujaca spokojnie mozesz dac mu na poczatek soku jablkowego rozcienczonego, a po kilku dniach podgotowane i roztarte jablko. Nie zaszkodzi a moze pomoc. Ja Majerance tak zaczelam dawac i praktycznie skonczyly sie zaparcia.
K
Kinga85
Gość
witaj AniaWiki :-) mój mąż urodził się 25 grudnia! no proszę hehe.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego tobie i twojej córeczce (śliczna dziewuszka) No no szybciutko ten czas leci....
Dziewczyny ja dziś przeżyłam szok maksymalny!! Filip dziś wymiotował i miał rozwolnienie, ale to nic bo jak wam opisze to podniecie:
Po posiłku o 10 spał aż do 14, obudził się jakoś po na jedzenie oczywiście, więc mu dałam mleka (wcinał aż mu się uszy trzęsły) No i ok, biore synka aby mu się odbiło (tak jak zawsze) On ładnie bek..bek.. i zaczął kaszleć! i zaraz po tym 3 razy chlusnęło (wymiotuje!!) aż mu nosem leciało, a ja w szoku normalnie i przerażona! i zaraz akcja..
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego tobie i twojej córeczce (śliczna dziewuszka) No no szybciutko ten czas leci....
Dziewczyny ja dziś przeżyłam szok maksymalny!! Filip dziś wymiotował i miał rozwolnienie, ale to nic bo jak wam opisze to podniecie:
Po posiłku o 10 spał aż do 14, obudził się jakoś po na jedzenie oczywiście, więc mu dałam mleka (wcinał aż mu się uszy trzęsły) No i ok, biore synka aby mu się odbiło (tak jak zawsze) On ładnie bek..bek.. i zaczął kaszleć! i zaraz po tym 3 razy chlusnęło (wymiotuje!!) aż mu nosem leciało, a ja w szoku normalnie i przerażona! i zaraz akcja..
Nieistotna
Grudniowa Mama'06 Terminator
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2006
- Postów
- 3 459
Moj Filip czesto wymiotowal
najczesciej gdy ja zjadlam mleko, tez nosem mu szlo
nie martw sie Kinga
mozesz mu podac lakcid lub cos w tym stylu i duzo picia
najczesciej gdy ja zjadlam mleko, tez nosem mu szlo
nie martw sie Kinga
mozesz mu podac lakcid lub cos w tym stylu i duzo picia
reklama
K
Kinga85
Gość
witaj AniaWiki :-) mój mąż urodził się 25 grudnia! no proszę hehe.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego tobie i twojej córeczce (śliczna dziewuszka) No no szybciutko ten czas leci....
Dziewczyny ja dziś przeżyłam szok maksymalny!! Filip dziś wymiotował i miał rozwolnienie, ale to nic bo jak wam opisze to podniecie:
Po posiłku o 10 spał aż do 14, obudził się jakoś po na jedzenie oczywiście, więc mu dałam mleka (wcinał aż mu się uszy trzęsły) No i ok, biore synka aby mu się odbiło (tak jak zawsze) On ładnie bek..bek.. i zaczął kaszleć! i zaraz po tym 3 razy chlusnęło (wymiotuje!!) aż mu nosem leciało, a ja w szoku normalnie i przerażona!. Obczyściłam go pochodziłam z nim troche i położyłam do łóżeczka-usnął natychmiast Mąż o 15 wrócił z pracy, Filip śpi ale jakiś taki blaaady jest budzimy go.. Jest ok śmieje się itd... My spokojniejsi już.
Później po 18 Filipek siedzi sobie w nosidełku i ogląda bajki (gaworzy ślini się jest oki:-)) aż tu nagle smród! No to mamuśka bierze synka i przewijanko: rozbieram a on caaały w gówienku! Kupa rzadka wodnista i śmierdzi okrooopnie blee. Filip do kąpania od razu! Wykąpałam i położyłam do łóżka teraz śpi.
Taką mieliśmy akcje dziś SZOK!
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego tobie i twojej córeczce (śliczna dziewuszka) No no szybciutko ten czas leci....
Dziewczyny ja dziś przeżyłam szok maksymalny!! Filip dziś wymiotował i miał rozwolnienie, ale to nic bo jak wam opisze to podniecie:
Po posiłku o 10 spał aż do 14, obudził się jakoś po na jedzenie oczywiście, więc mu dałam mleka (wcinał aż mu się uszy trzęsły) No i ok, biore synka aby mu się odbiło (tak jak zawsze) On ładnie bek..bek.. i zaczął kaszleć! i zaraz po tym 3 razy chlusnęło (wymiotuje!!) aż mu nosem leciało, a ja w szoku normalnie i przerażona!. Obczyściłam go pochodziłam z nim troche i położyłam do łóżeczka-usnął natychmiast Mąż o 15 wrócił z pracy, Filip śpi ale jakiś taki blaaady jest budzimy go.. Jest ok śmieje się itd... My spokojniejsi już.
Później po 18 Filipek siedzi sobie w nosidełku i ogląda bajki (gaworzy ślini się jest oki:-)) aż tu nagle smród! No to mamuśka bierze synka i przewijanko: rozbieram a on caaały w gówienku! Kupa rzadka wodnista i śmierdzi okrooopnie blee. Filip do kąpania od razu! Wykąpałam i położyłam do łóżka teraz śpi.
Taką mieliśmy akcje dziś SZOK!
Podobne tematy
Podziel się: