reklama
ninusiaa najważniejsze że maleństwo dobrze sie rozwija i mimo pozniejszego terminu bedziesz nas odwiedzać. Buziaki i trzymaj sie cieplutko
Kate no no no jestem pod wrazenie i oczywiście Gratulacje a obrona to juz tylko formalność w twoim przypadku
)
Kate no no no jestem pod wrazenie i oczywiście Gratulacje a obrona to juz tylko formalność w twoim przypadku
)
sugarspunsister
matka polka superstar
ty szczęściaro
aenye!
sto lat dziewczyno!!!!
aenye!
sto lat dziewczyno!!!!
..aenye
Mama grudniowa'06
hellou
dziekuje za zyczonka..
uff, jak ja sie ciesze, ze ta praca juz za mna... serio... wisiala nade mna jak czarna chmura ;-) a teraz juz tylko dwa egz (na razie wydaje mi sie, ze nie ma co panikowac ;-) ) i wakaaaaacje!
nom...a juz we wtorek mam wizyte u gina zobaczymy, jak moje szkrabki rosna
dziekuje za zyczonka..
uff, jak ja sie ciesze, ze ta praca juz za mna... serio... wisiala nade mna jak czarna chmura ;-) a teraz juz tylko dwa egz (na razie wydaje mi sie, ze nie ma co panikowac ;-) ) i wakaaaaacje!
nom...a juz we wtorek mam wizyte u gina
zobaczymy, jak moje szkrabki rosna 
atol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2005
- Postów
- 5 525
witam dziewczyny
wczoraj dopisalam sie do listy mam grudniowych, a tak w ogole to jestem juz mama sierpniowa :laugh:
Hania urodzila sie 23.08.2005 i tak na prawde to tak szybko nie planowalismy kolejnego dzidziusia, chcialam tak 2-3 lata roznicy, ale los zadecydowal inaczej
Jestem troche w stresie jak sobie poradze z dwojka takich malutkow, Hania teraz niezle mi daje popalic, jest na etapie raczkowania i wstawania przy wszystkim co sie da :
no i mam problemy jak ja przewijam bo non stop mi niedobrze, a te zapachy mnie zabijaja
jesli chodzi o wklejanie zdjec to po przeczytaniu tekstu na bb o kidnapingu dzieciecym jestem w lekkim stresie, nie wiem czy to czytalyscie
wczoraj dopisalam sie do listy mam grudniowych, a tak w ogole to jestem juz mama sierpniowa :laugh:
Hania urodzila sie 23.08.2005 i tak na prawde to tak szybko nie planowalismy kolejnego dzidziusia, chcialam tak 2-3 lata roznicy, ale los zadecydowal inaczej
Jestem troche w stresie jak sobie poradze z dwojka takich malutkow, Hania teraz niezle mi daje popalic, jest na etapie raczkowania i wstawania przy wszystkim co sie da :
no i mam problemy jak ja przewijam bo non stop mi niedobrze, a te zapachy mnie zabijaja
jesli chodzi o wklejanie zdjec to po przeczytaniu tekstu na bb o kidnapingu dzieciecym jestem w lekkim stresie
, nie wiem czy to czytalyscie
atol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2005
- Postów
- 5 525
Wiesz atol,
myślę, że nie ma się co aż tak bardzo przejmować. Na każdym kroku czyhają na nas różne pułapki i ludzie, których nie możemy ufać.
Wydaje mi się, że od naszego zdrowego rozsądku zalezy, czy będziemy umiały /umieli/ się temu przeciwstawić.
Intuicja, zdrowy rozsądek, umiejętność radzenia sobie w sytuacjach stresowych czy kryzysowych oraz wiara w ludzi powinna pomóc.
Pozdrawiam
Kasia
myślę, że nie ma się co aż tak bardzo przejmować. Na każdym kroku czyhają na nas różne pułapki i ludzie, których nie możemy ufać.
Wydaje mi się, że od naszego zdrowego rozsądku zalezy, czy będziemy umiały /umieli/ się temu przeciwstawić.
Intuicja, zdrowy rozsądek, umiejętność radzenia sobie w sytuacjach stresowych czy kryzysowych oraz wiara w ludzi powinna pomóc.
Pozdrawiam
Kasia
reklama
