reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Maja - ajj, jak ja ci zazdroszczę tej Hiszpanii:tak::tak: Leć leć i baw się dobrze. A autko teraz jakie bedzie? No i powodzenia w dalszych badaniach - oby to była błahostka:tak:
 
reklama
hej hej

oj ja tez zazdroszcze Hiszpanii:sorry:

u nas najwczesniej sie zapowiada wyjazd na ferie zimowe do szczyrku, ale i tak sie ciesze na maksa:-D

bylam dzis z Hanka na bilansie 4 latka i uwaga wazy cale 13,8 kg, 3 centyl, ale chudzina:shocked2:, ale lekarka stwierdzila ze to po mamusi:sorry:

potem bylo szczepienie p/ko ospie witrznej, juz z hanka oblecialam wszystkie szczepienia poki co, u Helci zostaly mi tylko meningokoki i luz

a poza tym bez zmian
 
moja ekipa się nawróciła, co prawda w nieco zmienionym składzie ale naginają właśnie tynki na chacie:-) huraaaa

Jesuuu, skąd wziąć kasę dziewczyny? Wszystkie karty i pozyczki już uruchomione a tu kuźwa studnia bez dna....:dry: Co prawda zagrałam o 17 baniek ale zanim wypłacą to jeszcze ho-ho minie czasu;-)

Pan monsz zgłosił mnie na to spotkanie, już sie czuję jak ogon, no ale chyba pojedziemy. Fadery moje już się zgodzili zostać z glonami więc luz:tak::tak::tak:

wow, atol - ale szczepionek:szok:... No ale w sumie jśli dziewczynki chodza do przedszkola to może i faktycznie warto.

kate, nonia - śniłyście się mi dziś, grałyśmy w scrabble w Hajduszoboszlo;-):-D:-D:-D
A moja Ala 15 kg to jeszcze rok temu ważyła więc luzik;-)
 
a ja nie mogę pisać, bo... mój mąz mnie tu znalazł i szpieguje :rofl2:
czyta wsje moje posty

i tu do ciebie moj drogi... JAK NAS ZOSTAWIŁEŚ TO SIĘ ODCHRZAŃ, OT ZAPOMNIJ O NAS TAK JAK MY JUŻ NIE PAMIĘTAMY O TOBIE :tak:
 
hej laski
widze ze chorobska "dopisuja"
my tez chorzy, tzn cala nasza trojka
Jasiu jak zwykle najgorzej znosi
Blanka miala 3 dni gile i rzeska chodzi
wlasnie spai, a ja mam chwile dla siebie :sorry: ale tylko chwile

Kate, Ty t niedlugo nie bedziesz miala czasu taczek zaladowac ;-)

Dita, gratulacje umowy :tak:

Pingwinku, nie martw sie, duzo dzieci to ma niestety
mysle ze moj Janek tez

jak tam reszta przedszkolakow?
Jasiek mial kryzys ostatnio i 5 h przesiedzial pani na kolanach :confused2:
dalej prawie nie gada, wiec logopeda nie ma u nas co do roboty ;-)
za to Blanka napierdziela jak katarynka i sie odpielochuwujemy
znaczy Blanke

mam pytanko do dziewczyn co maja coreczki
macie moze jakies ubranka na zime/jesien do odsprzedania
mam na mysli bluzki z dlugim rekawem, spodenki
kurteczke?
ona nosi tak gdzies 80

pozdrawiamy Was guronco
 
Hej hej, Roni, miło że jesteś.

U mnie właśnie chyba końce gila widać. Już od wczoraj nie kaszlą zbytnio.
Piotrek jakoś w miarę dobrze w przedszkolu, jeden z najmniej płaczących w grupie o dziwo. Teraz pani mówi że tak bardziej się nim zajmuje, bo wcześniej bardziej płaczkami rzecz jasna. Piotrek ma problem z tym że ciągle zaczepia dzieci (szczypie, szturcha), nie mocno, ale jak jest zmęczony. Jak jest wypoczęty (rano i po spaniu południowym) to podobno nie ma tego problemu wcale. Pewnie potrzebuje jeszcze trochę czasu i będzie dobrze. W nocy już mi ładnie śpi. Z gadaniem to u nas teraz mega śpiewak się zrobił, śpiewa nam ciągle i wierszyki mówi :-D

Ja wczoraj zaliczyłam jakieś paskudne zatrucie, dziś dochodzę do siebie, po południu śmigamy na weekend na żaglówki. Oby pogoda była. :happy: Buźka!
 
reklama
Kasiu moglabyś popytać bratową ( o ile dobrze pamietam to byla bratowa ;-)) co stosowala na owe wypadanie wlosow? Zrobilam badanie i hormony ok, a wlosy leca jak z psa na wiosnę...
 
Do góry