reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

mamusie grudniowe:)

Elula sto lat!!!!!!!!!!! Najlepszego!!! Zdrówka!!! I niech Cie mama nam pokaże, bo oststnio to Cie widziałam jak mialaś jakieś 9 mcy...
Szymonowi też najlepszego i sukcesów tylko.

Cosmo śliczne. Ale jak Ci zwrócę za przesyłkę? Chyba że wyślesz za pobraniem. Adres na pw:-).

Nonek w potrzebie nie jestem, ale bardzo chetnie przyjmę każde ciuchi:-) A Biodacyna to kropelki do oczu ale ja miałam podawać do noska własnie na rozrzedzenie kataru, któy całkowicie zatykał zatoki, nie chciał spłynąć i blokował. No i biodacyna odblokowała, ale szkody wiecej, niestety. Opisz te Twoje krople Aflubiny na co sa i działanie.

Saraa weż inne, weź. W Poznaniu też będzie dobrze. Zrobisz sobie mieszkanie i bedzie git.

Kasiu no dokładnie jak mówisz. Dziwne zachowania kontrachentów czasem wynikają właśnie z takich o sytuacji. I weź komuś potem zaufaj:sorry2: Fajnie że u Was zdrowko. No i niezła ilość 200 ml z jednego odciągania???


Aenye gratulacje!!! A karuzelka nie dziwie sie ze poszła za 59 od razu, ja w promocji kupiłam motylowi FP z rybkami za 89 i byłam zadowolona. Nic tylko wystawiaj:happy:
Edit
A co do słioków to całkiem prawdopodobne ze boli go brzunio, moze nie trawic jakiegoś składnika, lub na początek moze za duzo je? A właśnie napisz ile on tego słoika zjada? Np jak wprowadzasz marchwe to ile mu dajesz? Moze na razie silnaciem tylko sie posiłkuj np zmieszanym z jabłkiem - to jakoś najdelikatniejsze mi sie wydaje. M własnie zaczynała od sinlacu z gotowanym jauszkiem, nie tolerowala ziemniaka - za ciezki, teraz zjada tylko marchewkową z jarzynkami gerbera - najprostszy skład. pomaleńku i bedzie ok.
Ale Masio też moze miec skok wzrostowy (M teraz ma i sie budzi w nocy na zarełko, generalnie przesypia całe noce)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej dziewczyny!:-)

dzieki za mile slowa dla mamy!!
juz jest w domu , jutro tylko musi jechac na kontrole. gips na jakies 8 tyg i lezenie.... no i jeszcze beda jej te sruby wyciagac grrrrrrrrr

Lucky Cosmo Atol Nonek duzo zdrowka dla maluchow! nie cierpie tej pory roku... ciagle cos!

Sara a ile bedziecie mieszkac teraz w poznaniu?

Patrycja moze brzuszek - trudniej mu strawic?? sprobuj mu dawac 3 dni sloiki a pozniej przez 3 dni nie dawac - zobaczysz czy jest roznica! a chetnie je te sloiki?

Kasu straszna ta historia, az ciezko uwierzyc ze to z nidoleczonej grypy :(

Cosmo a maz nie moze wam cos pomoc? mowilas mu o tym pomysle z domem samotnej matki? niech wam wynajmie mieszkanie - mowilas ze dobrze zarabia...
a to mieszkanie co razem mieszkaliscie w nim to czyje? tesciowej?

Najlepszego dla naszego slodziutkiego Elemelka!!!!!!!!!!
 
I ja się witam :-)

Kicia oj współczuje mamie - no szok , na prostej drodze :no: - dobrze , że już w domu :tak: oby nóżka prawidłowo się zrastała !

Pati - stawiam na kłopociki z trawieniem .

Nudny dzień dziś w pracy - pewnie cisza przed burzą :dry:
Wymykam sie za chwilę do dermatologa .


Dla Eluni najlepsze życzenia pierwszourodzinowe ! :happy:
 
Uffffff.... przeczytałam

Kiciu no biedna mama, slowa wsparcia dla mamy, moja od razu by była uziemina na co najmniej rok

Maju przytulam mocno...

Kasu no straszne z tą grypą, taki młody:-(

resztę zapomniałam:sorry2:

wsie chorowitki mocno ściskam i ślę całusy i odgania choróbska
 
KICIA napewno 3 miesiące a co dalej to wyjdzie w praniu;-)

anita oby to nie była cisza przed burzą:tak:

Lucky już pojutrze sobota:-D

czekam na T. jeszcze z godzinke i jedziemy
 
kurcze, no powiem, ze zdziwiona jestem ;-) myslalam, ze raczej na emocjonalne klopoty postawita ;-)
no jestem w kropce, bo on nie chcial nic oprocz cyca i to bylo moim marzeniem, zeby zjadl sloik. zebym mogla choc na te zajecia wyjsc pare razy w tyg.
i teraz jak je to taki klops.
kurcze.. daje mu od jakiegos miesiaca po odrobinie - troche jablka, troche marchewki, troche kaszki. na zmiane, co dzien-dwa dni cos, doslownie po pare lyzek. glownie dlatego, ze on wiecej nie chcial. i nic mu nie bylo totalnie.
a ostatnio przemogl sie i wmlocil cala jarzynowa gerberowa - i sie nagle zaczelo! trzesie sie na widok sloika, az krzyczy pomiedzy jedna i druga lyzeczka. zjada caly 130g naraz, wiecej nie chce. popija cycem.
dalam mu tak, jeden dziennie:
jarzynowka - jablko - marchew z ziemniakiem - jablko z marchewka - kaszka hippa (niecaly) - jarzynowka - jarzynowka z krolikiem.

kurcze, za szybko? to, ze nie ma wysypek i kupa ladna (znaczy tresciwsza, owszem, ale pomaranczowo-zolta i w obfitej ilosci, wiec myslalam, ze jak najbardziej zdrowa) mnie zwiodlo..

co zrobic? dawac i czekac, az sie przyzwyczai, czy odpuscic?
na poczatek moze dzis nic mu nie dam, moze lepiej pospi?
 
Aenye - :-D Jak kupa ładna i nie ma wysypek to bym dawała, pewnie w parę tygodni się przyzwyczai i znormalnieje. Ogólnie też może być ten niepokój od wszystkiego, napisałaś że wprowadziłaś słoik to wszyscy powiązali ze słoikiem. :tak: Może spróbuj mu dawać raczej rano, albo tak ze 3 godziny przed spaniem, nie później, i zobacz czy się poprawia czy nie. Jakbyś chciała odstawić słoik to zawsze może przecież jeść kaszkę albo mleko modyfikowane jak cię nie ma. Ale jak ci zależy na tych słoikach to dawaj, stopniowo się na pewno do tego przyzwyczai, to wszystko dla niego nowe, więc ma prawo miec problemy. A jak chcesz zobaczyć czy to słoiki - to odstaw na 2-3 dni powinna być poprawa, jak nie ma to znaczy że to problemy emocjonalne :sorry2:
 
kasia, no zalezy mi na sloikach, a w sumie, zeby zjadl tresciwie, bo on nie ruszy modyfikowanego, ani nawet mojego wlasnego z butelki! raz nawet 9h bez zarcia totalnie, pare lyzeczek wody tylko przelknal!
moze kaszka zwykla by przeszla lyzeczka, sprobuje.
ja mu daje przed drzemka lub po, czyli 13 lub 15. czyli w sumie wczesnie, zdazy chyba do nocy strawic?
dodam, ze on w dzien dziecko-ideal, odlozony do wyrka/fotelika/wystawiony na dwor zasypia i potrafi i 3h jazzowac. a w nocy kosmos.
tak czy siak dzis i jutro sprobuje bez sloika, nigdzie nie ide to sie okaze.
ale tak jak mowisz, musi sie w koncu i tak przyzwyczaic, nie..?
 
reklama
Kasuelf - mam pytanko czy wy do tgo łóżka co kupiliście w Ikei to musieliście dokupić osobno materac czy juz był w cenie łóżka? i czy dopukowałaś dodatkowo posciel,kołdrę i podusię bo z tego co wyczytałam to mają takie nie typowe wymiary.

pozdrawiam wszystkie mamusie
 
Do góry