reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

my już po imprezie urodzinkowej, która się udała choć brakowało chrzestnej Alicji, tylko właśnie mamy mały problem, jest prawie 23 a Alicja nie chce iść spać.
 
reklama
Czarna Wszystko zależy w jakiej odległości od siebie mieszkacie. Bo jeżeli mieliby specjalnie jechać 200,300 km to niedziwie się też bym nie pojechała (mojej córy chrzestny mieszka od nas 170 km i tez go nie było ale ja byłam świadoma tego ze nieprzyjedzie i nie robie z tego tragedii ). Natomiast jeżeli mieszkacie od siebie tzw rzut beretem to coś mi się wydaje że to typowe wykręcanie się(sama piszesz ze nie chetna do odwiedzin), no chyba ze się jeszcze źle czuje po porodzie itp.Moze po prostu zadzwoń do niej a jeżeli mieszkacie blisko siebie podjedz do niej i pogadaj z nią, ze zależy ci aby była obecna itp. Nie chodzi o to abyś prosiła o jej obecność bo ja tez bym do tego sie nie poniżyła, ale o sam fakt bycia.;-)Albo poprostu zlej ją, ja szczerze bym tak zrobiła :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:Mimo wszytko zycze aby wszystko się udało i dobrze skończyło i malutki miał MEGA zajefajne urodzinki.
 
halo baby!!

Na poczatek pije kielona za zdrowie Julencji i Alicjii!!!

ja w koncu dotarlam do rodzicow i jestesmy juz full pelna rodzina
maly przez ten miesiac po prostuu stal sie doroslym facetem
jest przeeeecudny, usmiechniety i fantastyczny
po prostu zakochalam sie w nim na nowo
super madrala

siostre zaakceptowal bez zadnych ale i generalnie placze jak ona zaczyna plakac - taki wrazliwiec
albo daje jej np ciastko hehe
podchodzi do koszyka gdzie mala spi i pokazuje paluszkiem i mowi aaa ;-)

urodzinki udane i cieple- wstawie foty do galerii
duzo fajnych maluchowych prezentow, balony i tort

postanowilismy urzadzic maluchom pokoj u dziadkow
zakupilismy kupe gadzetow w ikei, we wt przyjedzie wykladzina w domki i ulice a jutro malujemy im pokoj
jak skonczymy wkleje of kors foty

nieistotna bidul ten Twoj Fifi
sciskam i mam nadzieje ze szybko bedzie lepiej!!

no i dziekujemy za zyczenia i sami skladamy zalegle sto lat dla wszystkich maluszkow!!!
 
Czarna to jest odległość około 10 km;-) nie mam zamiaru się jej prosić o to żeby była-wet za wet jak ona nie przyjdzie to ja na chrzciny też nie pojadę:-p a do dziecka jej też nie pójdę bo po co ja mam sie wysilać skoro ona u Nas te nie była.
Poprostu strasznie załuję ze Dawidowi wybrałam taką chrzestną:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
widzisz mój brat (chrzestny Dawida)jest w Chicago-ale Dawid widuje go częśćiej niż chrzestną wprawdzie widzimy się tylko na ekranie;-) ale Dawid wie że to jest jego Tatuś chrzestny;-) i macha do niego,całuski mu puszcza :-Da jak brachol jest na ekranie to paluszkiem na niego pokazuje i wie kto to jest:-D:tak: a Chrzestna przez cały rok była u niego Tylko raz-sorry 2 razy wliczając chrzciny:-:)-( z czego my byliśmy tam ze 4 razy i wiecej nie mam zamiaru tam jechać.Ona się jakaś dziwna zrobiła od kiedy wprowadzili sie do swojego mieszkania:confused::confused: Nie wiem czy nowe mury jej tak na dekiel sie walą:confused::-D

Sugar super że rodzinak w komplecie a Iggi od razu pokochał Elemelka:-D:-D
 
Dla Mateuszka i Alicji Duzo zdrówka ,radości i umiechu na codzień oraz samych promiennych dni. Z okazji ukończenia roczku

Czarna no to współczuje, niestety nie wszytko można przewidzieć (zachowanie chrzestnej) Może to taki typ, a takim to nic nie wytłumaczysz.

Sugar Super ze mały tak zareagowa, może już poczuł braterski obowiązek nad młodszą siostrzyczką:-D;-)A z tym pokoikiem to strzał w 10!!!! Moi rodzice też mieli taki plan żeby zrobic dla wnuków taki ich pokój do zabaw itp, ale na planach się skończyło:-(
 
jeszcze raz kamila co ma bilirubina do sluchu
mow szybko bo moj Fifi mial bardzo wysoka bilirubine przez ponad 2 miechy
i dopiero jak mial 2 miechy trafil do szpitalaj

wysoka bilirubina robi duzo w organizmie i jednym z pozostałych powikłań moze być niedosłuch, niestety ale jesli mieliscie badanie słuchi to wsi pewnie jest ok :tak: jesli mały reakuje na dzwiki wydaje jakies dzwieki to wsio normalnie nie ma co panikowac :tak:
 
Dziękujemy za życzenia i wszystkim kolejnym roczniaczkom - jak pisała Kate - głośno śpiewamy STO LAT..... STO LAT ... i niech słonko zawsze Wam świeci nawet w pochmurne dni !!!
...normalnie cały czas mie zadziwia jak ten czas szybko leci, ostatnio czytałam pierwsze strony wątku,a potem te o pierwszych tygodniach waszych maluszków ......to już rok a jednak jakby to było wczoraj .... ale się cieszę że nasze dzieci to już takie " duże dzieci" i chyba każdną z nas cieszy że z dnia na dzień są coraz mądrzejsze i zaskakują nas swoim zachowaniem

A co do urodzinek przebieg standardowy, z tym że rozpoczęty płaczem .. siostra cioteczna Alicji /4 latka- Maja/ z radości podniosła ją dogóry i nie dała rady utrzymać i ją puściła, Alicja klap na pupcię a Maja w płacz przestraszyła się że jej coś się stało, a Alicja wdząc że Maja płacze też zaczęła płakać koncert na całego
Tort był szampan też no i oczywiście sto lat
Alicja poszła spać dopiero ok 24, a noc była tragiczna ,chyba z tego wrażenia i haosu urodzinkowego , co godzinka pobudka i 50ml mleka i dalej sen i tak do ranka.

Czarna nie przejmuj się kto przyjdzie to będzie, a kto nie to niech załuje, a to że to matka chrzestna to tylko o niej świadczy, zaproś jeszce raz , potwierdzając godzinę i tyle, dla Dawidka Wy jesteście najważniejsi i ważne żeby on Was zawsze miał przy sobie, u nas też nie było na urodzinkach chrzestej i wszystko się odbyło i nikt nie ucierpiał:sorry2:, nie przejmuj się to ważny dzień dla Was i nie ma co rozpamiętywać nie to nie:confused:;-)
 
reklama
......no bym zapomniała.... sugar extra że jesteście razem teraz masz już "wszystkie dzieci" na pewno to było wzruszające zobaczyć małego po takim czasie.
Ciacho dla sostrzyczki - niech poznaje nowe smaki i wie co dobre;-);-);-)
 
Do góry