reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
U nas prawdziwy poród rodzinny:tak:

siostrę masuje i wspiera szwagier /czyli jej mąż/
mama gotuje, pociesza
wszyscy we trójkę w Oxfordzie
śmichy-chichy...
a ja on-line liczę częstość skurczów
oraz dzielę się wiedzą

poród rodzinny jak nic:-D
 
Piotrus sto lat

Ilonki tez sto lat:-D

kate ale emocje:-)

my dzis bylismy caly dzien u tescia na wsi

dziewczyny sie wyszalaly, hanka latala za dwoma psami i kotem

Helena poznala smak trawy i ziemi co ja miala za paznokciami:-D, nawet udalo jej sie zlapac psa za ogon

w samochodzie padly nam i przespaly cala droge (no ale to tylko okolo godzinki), a potem w domu mega histeria ze zmeczenia

normalnie darla sie jedna przez druga, stereo

teraz spia juz na szczescie
 
wale w kimono moja gwiazda wstała dziś o 3:00 więc troszku padam na ryjok :crazy: walne bronka i zasne :happy2:

Kate mam nadzieje, że rano będziesz już ciocią ;-)
 
Pojechali do szpitala:tak:
bo skurcze były już bardzo bolesne
chociaż nie wiem dokładnie
bo to pojęcie względne;-)
mam nadzieję, że szybko pójdzie
teraz spadywam kochane
rodzimy przez komórki:-D
 
Dziekuje za zyczonka kobitki!
Ja nie mam nawet sily pisac, jutro lece do lekarza, bo siedziec nie moge tak mnie plecy napi eprzaja. Podzwigalam dzis majeranke i mam za swoje znow. Ale coz nie mialam innego wyjscia jak wiecznie sama. Moj m. wlasnie laskawie sie pojawil w domu.
 
reklama
kate, ale czad!! raniutko bedziesz ciocia! i jaki fajny porod.. dobrze, ze mama pojechala :-) moze poczuje sie bardzo-babcia..? :-)

my wrocilismy o 1.30 i oczywiscie od tamtej pory mlody sie bawi, normalnie wszystkiego probowalam, viburcolu tez, nic... normalnie zaraz go udusze, przysiegam.. oczy ma jak piec zlotych, czerwone i podpuchniete, co chwile ziewa, ale na bujanie i lozeczko, a nawet moje rece reaguje wyciem.
zamecze go, az padnie.

powinien tak pieknie spac, kuzwa, caly dzien na dworzu dzisiaj..

na szczescie droge przekimal :crazy:

zwariuje serio zaraz!

a u babci faaaaaaaaaaaaaajnie!! normalnie raik.. cicho, zielono, warzywka i owocki z kazdego kata wygladaja, koguty pieja.. cudnie :-) kombinuje, zeby namowic szwagierke i z jej mala do babci na tydzien pojechac jakos niedlugo :-) normalnie Filipa spuscilam ze smyczy, sobie lezalam na kocyku i czytalam, a on smigal w trawie ;-) maliny z krzaka jadl niemal prosto, caly wypackany i szczesliwy :-)

i zaczal jesc (odpukac)..

ide.. udusic brzdaca :-D

kasia
, gratuluje zabka!!
 
Do góry