A
Agaton
Gość
no ale dzisiaj naprodukowalyscie
chyba godzine zajelo mi przebrniecie przez wszystko co napisalyscie, my dzisiaj z moja sis i naszymi menami pojechalysmy do dziadziusia co to 80 lat skonczyl w czwartek...i fajnie bylo:-)najlepsze jest to ze wrocilam ze swiezymi warzywkami z ogrodu dziadzia, fasolki, marchewki ziemniaczki, buraczki oj ale bede tworzyla w kuchni
a my z J. jakos sie mozemy zabrac za slub i wesele, kurcze moze jestem inna ale mnie to jakos strasznie nie podnieca, tzn. wkurza mnie ta cala otoczka wokol, ciotki i wujkowie ktorych trza zaprosci a nawet nie wie sie kto to, moze wyolbrzymiam bo nie lubie spedow rodzinnych z moja rodzina, bo mi sie nie udala
J rodzina super, ale jak se pomysle o moich to mnie zdziebko ch uj strzela
no coz mam pecha


a my z J. jakos sie mozemy zabrac za slub i wesele, kurcze moze jestem inna ale mnie to jakos strasznie nie podnieca, tzn. wkurza mnie ta cala otoczka wokol, ciotki i wujkowie ktorych trza zaprosci a nawet nie wie sie kto to, moze wyolbrzymiam bo nie lubie spedow rodzinnych z moja rodzina, bo mi sie nie udala


