agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
a moze on mowi GAłA(dawne 2)
dobre
dobre
reklama
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
No to i ja sie pochwale, ze moje dziecko, nie wiem skąd, umie zasygnalizować kupkę a i sikanie też, ale woła "e e e e"..próbowałam łapać kupcie do nocnika, ale sie go boi, wiec nadal pieluszka górą...a dziś latał chwilkę z goła pupą, po myciu, w pewnym momencie woła "e e e", to sie wystraszyłam i szybko na przewijak by go ubrać, a ten siusia mi na podłogę
:-)
:-)karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
U nas to juz tradycja ze jak Milena jest przewijana i tylko poczuje ze ma goly tylek, to natychmiast mi ucieka. I tak juz kilka razy obsikala mi lozko 
Milena mowi "sisi", ale nie jak chce sikac tylko jak widzi lampy na dworze albo w domu. Kaloryfer tez jest "sisi":-).
Milena mowi "sisi", ale nie jak chce sikac tylko jak widzi lampy na dworze albo w domu. Kaloryfer tez jest "sisi":-).
rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
HUbcio od wczoraj pokazuje jakie ma kłopoty....:-) tylko jedna rączką sie łapie za główkę a nie dwoma, bo w drugiej to zawsze cos trzyma
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
HUbcio od wczoraj pokazuje jakie ma kłopoty....:-) tylko jedna rączką sie łapie za główkę a nie dwoma, bo w drugiej to zawsze cos trzyma
Gratulujemy Hubercikowi!!!
u nas Fili sam sie nauczył tego, kiedys coś do mamy mówiłam, ze same kłopoty i sie za głowę złapałam, a ten podchwycił...o jak coś mu nie pasuje to za głowę sie łapie i ""hoho"
Miśka 5
Mamy lutowe'07
A my dziś podczas spaceru musiałyśmy odwiedzić pocztę
Jak się domyslacie kolejka zakręcana, Wiki w wózku nawet sekundy nie usiedziała, musiałam ją wyciągnac i tak dobre 20 min chodziła po całej poczcie( a ja za nią), wszystko ją interesowało, a najbardziej inne dzieci. W sumie fajnie, że już tak dobrze chodzi, bo czas nam szybciej w kolejce zleciał i nie musiałam jej trzymać na ręcach. W butkach chodzi jej sie bardzo dobrze, bo od poczatku jak zaczęła stawiać pierwsze kroczki to jej zakładałam.
Jak się domyslacie kolejka zakręcana, Wiki w wózku nawet sekundy nie usiedziała, musiałam ją wyciągnac i tak dobre 20 min chodziła po całej poczcie( a ja za nią), wszystko ją interesowało, a najbardziej inne dzieci. W sumie fajnie, że już tak dobrze chodzi, bo czas nam szybciej w kolejce zleciał i nie musiałam jej trzymać na ręcach. W butkach chodzi jej sie bardzo dobrze, bo od poczatku jak zaczęła stawiać pierwsze kroczki to jej zakładałam.
reklama
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
Sara wczoraj prowadziła wozek(ct04) za raczki w markecie budowlanym
chciala tak jak wozek dla lalki(parasolke) ..a jaki bunt jak nie chciałam pozwolic mowiąc
''to nie Twoj wozek''a ona patrzyła na mnie jak dzika
i miala racje bo to przeciez jej wozek
chciala tak jak wozek dla lalki(parasolke) ..a jaki bunt jak nie chciałam pozwolic mowiąc
''to nie Twoj wozek''a ona patrzyła na mnie jak dzika
i miala racje bo to przeciez jej wozek