reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamo, popatrz co juz potrafie!!!

reklama
Lenka zaczyna raczkować, ale bardzo się denerwuje jak jej nie wychodzi, a narazie częściej nie wychodzi niż wychodzi :-), ale jest coraz lepiej. Przechodzi jakieś pół metra i się poddaje :rofl2:, a kolejną umiejętność jaką zdobyła to siadanie z pozycji raczkującej :tak:

Gratulacje dla Emilki i Kubusia
 
Gratulacje nowych osiągnięć!
Michaś twardo ćwiczy stanie (ostatnio nawet przewijam go na stojąco, bo z tej pozycji jeszcze nie umie uciec :-), tzn kładę go tylko na założenie czystej pieluchy) i zaczyna wędrować wzdłuż mebli. No i od środy trochę się więcej rozgadał (nawet "tata" mu wyszło, Jarek był szczęśliwy, bo "mama" pojawia się od czasu do czasu już od dawna). Niestety, żadnych "pa-pa", kosi ani pokazywania nie ma. Ale pewnie i na to przyjdzie czas, poczekamy
 
Tosia w dalszym ciągu nie raczkuje. Tylko przez chwile przyjmuje pozycję do raczkowania, trochę się pokiwa w przód i w tył i juz ma nerwy:-)Nie mamy w domu dywanów, więc może to jej utrudnia. Jedyny dywan jest u niej w pokoju, ale nawet na nim zbyt długo nie daje rady w pozycji raczkującej.
Siedzenioe już nie jest najlepszym zajęciem. Teraz Tosia chce cały czas stać. Niestety sama jeszcze nie potrafi, nawet przy jakimś meblu nie umie się utrzymać, bo rozgląda się na wszystkie strony i przez to traci równowagę i pada...Takj więc my jesteśmy zaangażowani w trzymanie ją za ręce i wtedy stoi. Jak jej podamy ręce to z pozycji siedzącej wstanie. W łożeczku też już parę razy wstała ale zaraz upadała:-);-):tak:
 
My też jeszcze czekamy na kosi-kosi, pokazywanie paluszkiem oczka i noska, itp.... pa-pa czasem już zrobi ale nie wiem czy to nie przypadek. Za to ostatnio lubimy podawać mamusi to co mamy w łapce. Mama mówi "Milenka daj mamusi klocka" i Milenka ładnie podaje... tyle że najczęściej zamiast do ręki, to stara się włożyć mi go do buzi :-D
No i ciągle wstawanie, chodzenie, dreptanie... coraz lepiej nam wychodzi, właściwie to już nawet nie trzeba jej jakoś specjalnie asekurować, bo dopóki się czegoś trzyma to nie upada, a jesli już, to klapie sobie delikatnie na pupę.
 
Gratulacje dla wszystkichdzieciaczkow!!

Martynka dzieki bogu zrezygnowala z czolgania sie na rzecz raczkowania. poza tym zdumiewajaco szybko uczy sie dwuelementowych czynnosci.zaakceptowala tez nareszcie niekapek. i nauczyla sie sama siadac, wiec ostatnie 2 tygodnie byly bardzo owocne:tak:
 
Milenka picie z niekapka załapała od razu. Na razie mamy taki niekapek z Aventu - normalna butelka aventu + ustnik miękki.
Chciałabym kupić jakis ładny niekapek, może z Nuby, albo z Nuka.... macie taki może? Co byście poleciły? Ogladałam je w sklepie, ale były zapakowane i nie mogłam sprawdzić czy mają zaworek, zamknięcie itd.. nie mam pojęcia jaki kupić, chciałabym żeby był naprawdę ładny i nieduży :confused:
 
reklama
Do góry