To widzę, że Maciuś podobny do mojej bestyjki, też się do wszystkich śmieje i podrywa babki w kolejkach sklepowych nawet. Miał taki okres, że mi z rąk nie schodził, ale to było w czasie, jak przychodziły kandydatki na opiekunkę na rozmowę i chyba z tego to wynikało. Choć przyznam, że przez jakiś czas nie było fajnie. Ale teraz pakuje się już do wszystkich. A już w ogóle świra dostaje na widok dziadka! Jutro jedziemy do moich rodziców, więc się wyszaleje, bo tam mu na wszystko pozwalają.
reklama
kate332
lipcowe mamy'05
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 133
ooooo widzę że dawno nikt tu nie zaglądał więc przypominam mamom pracującym że ten wątek nadal istnieje ;D
a tak na serio to ja tez nie mam za bardzo czasu na czytanie i pisanie, czasem jak sie dorwę (tak jak dziś) to troche poklikam ale normalnie to nie wyrabiam , a wieczorem jestem padnięta
a tak na serio to ja tez nie mam za bardzo czasu na czytanie i pisanie, czasem jak sie dorwę (tak jak dziś) to troche poklikam ale normalnie to nie wyrabiam , a wieczorem jestem padnięta
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
U mnie ostatnio powrócił problem porannego marudzenia mojego dziecka : Nadal praktykujemy zasadę, że ja wstaję wcześniej i przygotowuję się do pracki, a mąż w tm czasie zajmuje się brzdącem. Niestety potem, gdy on jest zajęty, mały chodzi za mną non stop, ciągnie mnie za nogawkę i wdrapuje na ręce, a gdy odmawiam wpada w histerię : Przez to czekając na moją mamę nic nie mogę już zrobić, a fajnie by było podziałać rankiem, kiedy jestem wypoczęta. Mogłabym na przykład troszkę chałupkę opgarnąć, bo wieczorkiem podobnie jak kate jestem wyzuta
Nie wiem, z czego to wynika. Później w ciągu dnia, ani wieczorem już się tak nie zachowuje. Podejrzewam, że jest po prostu niewyspany. Budzi się już o 6-tej i mimo tarcia oczek i ziewania każda próba położenia go spać kończy się robieniem mostków w łóżeczku
Nie wiem, z czego to wynika. Później w ciągu dnia, ani wieczorem już się tak nie zachowuje. Podejrzewam, że jest po prostu niewyspany. Budzi się już o 6-tej i mimo tarcia oczek i ziewania każda próba położenia go spać kończy się robieniem mostków w łóżeczku
Witam,
Wlasnie pracuje nad projektem, ktory ma wspierac osoby wracajace na rynek pracy po urlopach macierzynskich i wychowawczych w Warszawie.
Chcemy aby byl super wiec juz teraz pytamy. Bedziemy baaardzo wdzieczni za odpowiedz chocby na czesc pytan:-)
1. Czego potrzebujecie aby Wam to ULATWIC? Wszystkie odpowiedzi dozwolone;-)
2. Czy wracacie do DAWNEJ pracy czy szukacie NOWEJ/zakladacie wlasna dzialalnosc?
3. Czy bylybyscie zainteresowane BEZPLATNYM KURSEM, ktory pomoze Wam efektywniej sie uczyc (m.in. czytac, zapamietywac), dzieki czemu latwiej "nadgonicie" zaleglosci, szybciej zdobedziecie nowa wiedze, a co za tym idzie, staniecie sie bardziej elastyczne jesli chodzi o prace i letwiej bedzie Wam podnosic kwalifikacje zawodowe?
4. Czy poswiecilybyscie czas na 6-tygodniowy kurs (2 razy w tyg. po 2 godziny zegarowe)?
5. Czy chcecie miec zajecia z kreatywnej autoprezentacji?
6. Czy chcecie miec zajecia z tworczego rozwiazywania problemow (przydatne w wiekszosci zawodow i w zyciu osobistym)?
7. Czy chcecie nauczyc sie jak ustalac cele i planowac czas, zeby POGODZIC zycie rodzinne z zawodowym?
8. Czego najbardziej sie OBAWIACIE?
9. Wasze uwagi/pytania/pomysly.
Pozdrawiam serdecznie,
Basia
Wlasnie pracuje nad projektem, ktory ma wspierac osoby wracajace na rynek pracy po urlopach macierzynskich i wychowawczych w Warszawie.
Chcemy aby byl super wiec juz teraz pytamy. Bedziemy baaardzo wdzieczni za odpowiedz chocby na czesc pytan:-)
1. Czego potrzebujecie aby Wam to ULATWIC? Wszystkie odpowiedzi dozwolone;-)
2. Czy wracacie do DAWNEJ pracy czy szukacie NOWEJ/zakladacie wlasna dzialalnosc?
3. Czy bylybyscie zainteresowane BEZPLATNYM KURSEM, ktory pomoze Wam efektywniej sie uczyc (m.in. czytac, zapamietywac), dzieki czemu latwiej "nadgonicie" zaleglosci, szybciej zdobedziecie nowa wiedze, a co za tym idzie, staniecie sie bardziej elastyczne jesli chodzi o prace i letwiej bedzie Wam podnosic kwalifikacje zawodowe?
4. Czy poswiecilybyscie czas na 6-tygodniowy kurs (2 razy w tyg. po 2 godziny zegarowe)?
5. Czy chcecie miec zajecia z kreatywnej autoprezentacji?
6. Czy chcecie miec zajecia z tworczego rozwiazywania problemow (przydatne w wiekszosci zawodow i w zyciu osobistym)?
7. Czy chcecie nauczyc sie jak ustalac cele i planowac czas, zeby POGODZIC zycie rodzinne z zawodowym?
8. Czego najbardziej sie OBAWIACIE?
9. Wasze uwagi/pytania/pomysly.
Pozdrawiam serdecznie,
Basia
Witam wszystkie Panie
Ja niestety mialam problem ze znalezieniem żłobka więc musiałam założyć własną firmę. Złożyłam wniosek o dotację i tu stał się prawdziwy cud!!! Dostałam pieniądze i mogłam rozpocząć rozkręcać wlasną firmę. Mój sklepik istnieje miesiąc i zaczynają się pierwsze zamówienia
Oto efekt www.dobrzeubrani.pl
Nieraz pomimo przeszkód można naprawdę sobie poradzić.
pozdrawiam
Ja niestety mialam problem ze znalezieniem żłobka więc musiałam założyć własną firmę. Złożyłam wniosek o dotację i tu stał się prawdziwy cud!!! Dostałam pieniądze i mogłam rozpocząć rozkręcać wlasną firmę. Mój sklepik istnieje miesiąc i zaczynają się pierwsze zamówienia
Oto efekt www.dobrzeubrani.pl
Nieraz pomimo przeszkód można naprawdę sobie poradzić.
pozdrawiam
reklama
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2010
- Postów
- 1
[video=youtube;pteQtalxJFc]http://www.youtube.com/watch?v=pteQtalxJFc[/video]
krótki teledysk o powrocie mamy do pracy
krótki teledysk o powrocie mamy do pracy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: