Co do New Yorkera to ja lubię ale rzadko cokolwiek kupuję sobie Wszystko z darów mam jak wiecie.
U mnie stanikowe pustki...chyba muszę kupić sobie coś porządnego...bo niby mam ich sporo ale albo wyrosłam...albo za duże i żaden nie jest idealny... a szafa pęka..-bez sensu... tylko leżą!
U mnie stanikowe pustki...chyba muszę kupić sobie coś porządnego...bo niby mam ich sporo ale albo wyrosłam...albo za duże i żaden nie jest idealny... a szafa pęka..-bez sensu... tylko leżą!