reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mama listopadowa u lekarza!

reklama
hey dziewczyny jestem wsciekla mialam dzis umowiona wizyte u lekarza, pojechalam wyczekalam sie pod gabinetem 40 min. i co? i nic! bo lekarz zrobil sobie urlop;/ szkoda ze nikt mnie nie poinformowal o tym fakcie... a nie poinformowali mnie bo... bo w szpitalu nie moga wykonywac telefonow na komorki, a jak jako ze nie posiadam telefonu stacjonarnego nie moglam zostac poinformowana!!!!!
w czwartek ide na USG prywatnie to odrazu tam pujde tam do lekarza.. bo jednak panstwowa sluzba zdrowia mnie nie przekonuje w dalszym ciagu do siebie...
 
Ja wizytę miałam 17 września i w sumie nic nowego.... Szyjka na szczęście zamknięta, ale brzuch coraz bardziej napięty i pobolewa i czasem tak bardzo ciągnie, że nie mogę spać :( moja ginka mnie pocieszyła, bo oznajmiła, ze na początku listopada czyli jakieś 3 tygodnie przed terminem odstawiamy fenoterol i będziemy czekać na rozwój sytuacji. więc jeszcze tylko 6 tygodni na lekach... mam nadzieję, że dotrwam w "dwupaku" ;)
 
Tak bardzo chcialabym zagladac tu czesciej ale niesterty sie nie da, doba za krotka....:dry:
mpel pytalas pare postow wczesniej czy ktoras z nas miala cukrzyce ciazowa. Ja mialam w pierwszej ciazy i udalo mi sie kontrolowac te "dolegliwosc" odpowiednia dieta. Urodzilam w 39-tym tygodniu, porod zaczal sie samoistnie i odbyl naturalnie, nie musial byc wywolywany. Trwal bardzo krotko, to znaczy mi sie wydaje ze krotko, bo do szpitala trafilam o 7-mej rano a o 16:45 juz bylo po wszystkim. Samo parcie trwalo 45 minut. Coreczka urodzila sie mala, wazyla 2.70 i miala troszke ponad 48 cm. Teraz ma dwa latka, jest dosyc wysoka ale szczuplutka. Zreszta caly okres nowordkowy byla ponad srednia co do wzrostu a ponizej sredniej co do wagi. Po porodzie badali jej poziom cukru we krwi 4 razy co godzine, ale wszystko bylo w porzadku. Najbardziej mi sie kroilo serce jak widzialam slady i siniaki po ukluciah na jej raczkach i stopkach:-(. Mnie natomiast juz lekarz nie skierowal na kontrolne badanie na cukier po porodzie, stwierdzil ze to nie potrzebne.
Tym razem podobno nie mam cukrzycy a moja dzidzia wedlug USG ktore mialam robione w 31 tyg. i 3 dni wazyla okolo 2000 g.
Pozdrawiam cieplutko.
 
Witajcie:)
Dzisiaj bylam u ginekologa:)odstawiamy Cordefen(obrzeki,kolatania serca,bole glowy)wiec odstawiamy
po dokladnych pomiarach wyszlo 2850g i prawie 50cm dlugosci
szyjki mam 0,5cm a ujscie wewnetrzne zaczyna popuszczac,wiec podjał lekarz decyzje o odstawieniu lekow....
teraz pozostal mi magnez i no spa
brzuch od wczoraj zarzyna mnie od krzyzatak po same jajniki ale sie nie reguluje tak 15/20min przerw
spakowalam sie kupilam wszystko i czekam bo czuje choc moge sie mylic ze odpale z podwojniaka jakos na dniach:)
chodzic mi ciezko bo raz ze oslabiona a dwa ze osiagnelam niezly gabaryt.
Nie wiem jak sobie radza kobitki jak mecza sie tak poza ciaza-wspolczuje bo hard core jest straszny
samopoczucie jakos mi sie poprawilo po tej wizycie bo nikt tak jak moj gin nie potrafi mi w tej ciazy poprawic nastroju:)
MAm nadzieje,ze Wy tez sie trzymacie i samopoczucie Dobre Wam dopisuje:)
Pozdrawiam Was serdecznie i sle moc buziakow:**
 
hej dziewczyny,dzis zaczol mi sie 34 tydzien,brzuch mocno opadl,slaba jestem,mam chyba jakas grype zelodkowa czy cos,bo boli mnie brzuch i chyba zolodek,sama juz nie wiem,poniewaz przy tego typu wirusie sa wymioty i biegunka aja nie mam nic takiego,maly jak sie nie rusza przez godzine tak pozniej az ma, wrazenie ze mnie rozerwie,wiem ,wiem narzekam,ale juz nie mam sil.sle wam usciski.:dry:
 
Dorinka dzięki za odpowiedź na temat porodu przy cukrzycy, pewnie moje dziecko też będą kłuć po narodzinach, ale pocieszyłaś mnie, że nie miałaś cesarki. Nie wiem jak będzie ze mną, teraz też wystarcza dieta, nie wstrzykuję insuliny, bo nie ma takiej potrzeby. Mam nadzieję, że lekarka wie co robi, nawet decydując o rozwiązaniu zaraz po 37 tyg. Mam do niej zaufanie, bo prowadziła moja pierwszą ciążę i była przy porodzie.
bocianowa głowa do góry, dzidzia jest już duża, nic złego się nie stanie, jeszcze parę tygodni i bedziesz najszczęśliwszą mamusią na świecie:-). Szybko zapomina się o tych ciążowych problemach.
Pozdrawiam cieplutko!!!
 
hej dziewczyny,dzis zaczol mi sie 34 tydzien,brzuch mocno opadl,slaba jestem,mam chyba jakas grype zelodkowa czy cos,bo boli mnie brzuch i chyba zolodek,sama juz nie wiem,poniewaz przy tego typu wirusie sa wymioty i biegunka aja nie mam nic takiego,maly jak sie nie rusza przez godzine tak pozniej az ma, wrazenie ze mnie rozerwie,wiem ,wiem narzekam,ale juz nie mam sil.sle wam usciski.:dry:

Witaj:)
Buziak uzdrawiak na początek:))
a potem polecam ENGYSTOL LUB L52w kroplach naprawde dziala przechodzilam to w piatek i sobote kolejne dni byly tylko lepsze:))
To naprawde jakas epidemia i trzeba uwazacbo na dzieci te poza brzuchami przenosi sie nieco powazniej...
3mam kciuki i zycze duzo zdrowka dla Wszystkich
 
reklama
Dorinka dzięki za odpowiedź na temat porodu przy cukrzycy, pewnie moje dziecko też będą kłuć po narodzinach, ale pocieszyłaś mnie, że nie miałaś cesarki. Nie wiem jak będzie ze mną, teraz też wystarcza dieta, nie wstrzykuję insuliny, bo nie ma takiej potrzeby. Mam nadzieję, że lekarka wie co robi, nawet decydując o rozwiązaniu zaraz po 37 tyg. Mam do niej zaufanie, bo prowadziła moja pierwszą ciążę i była przy porodzie.
bocianowa głowa do góry, dzidzia jest już duża, nic złego się nie stanie, jeszcze parę tygodni i bedziesz najszczęśliwszą mamusią na świecie:-). Szybko zapomina się o tych ciążowych problemach.
Pozdrawiam cieplutko!!!

:happy2::-);-):tak:pozdrawiam:))
 
Do góry