reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mama Egoistka

reklama
magalenko bo te paputki to do chodzenia się nie nadają na male stopki, są za miękkie i nie wyprofilowane, wg one sa po to zeby dziecku było ciepło w nóżki, tez mamy takie
 
Eve gratulacje zakupów, duzo kupujesz w Zarze?, bo ja jak tam wejde to rzadko coś znajde większość ciuchów tej marki zupełnie nie w moim stylu, , choć kilka rzeczy mam, taką zupełną klasykę,
 
ivaz, no wł☺asnie jakiś wysyp był ciuszków w "moim" stylu :tak: zazwyczaj żadko coś udawało mi się znaleźć dla siebie. Albo mi się gust zminił czy jak :-D W każdym bądź razie muszę na nowo garderobę skompletować bo po ciąży i połogu to ja wypadłam całkowicie z mody.

Jeszcze tylko chciałam napisać, że ostatnio dostałam w Orsay bon (mam karte klienta) na wysokość 46 zł, do wykorzystania w ciągu 3 miesięcy. Poczekam do lutego to mi jeszcze jakiś rabat na urodziny dadzą :)
 
Ostatnia edycja:
Eve, ale ja nie rozumiem fenomenu tego sklepu, wchodze widze mnóstwo kobitek buszujących z zachwytem po wieszakach, a mnie tam się prawie nic nie podoba, nawet nie miałabym gdzie wlozyć tych dziwologów, w sumie mam z tamtąd kilka sweterków, pasków, kurtke zimową, za którą zapłaciłam 3 lata temu prawie 500 zł a jest do bani, bo marzne w niej nawet przy dodatnich temperaturach. Najbardziej podobają mi się tam rzeczy dla dzieci, ale ceny wg mnie za wysokie:szok::szok:
 
Karolka my też mamy takie papucie (tylko niefirmowe za 16zł ale identyczne tylko rysunek inny) i też rzadko zakładam, bo są beznadziejne, ta skarpeta się rozciąga i stopa wysuwa się z tych sztywnych skórek (czy co to jest) i przekręca, tak ze po chwili mały stopę ma niestabilną i się ślizga, dobry pomysł miał ktoś ale lipne wykonanie:-p, jakby cała stopa była w tym materiale co spód byłoby lepiej :tak:
 
Własnie nic nie było ciekawego w Orsay dlatego go mam jeszcze, bo pewnie też bym wykorzystała, a zresztą Ada już marudna była i szybko do domu jechaliśmy. Co do Zary to za płaszczyk dałam 280 zł, myślę, że to nie tak dużo. Jak zrobię fotkę to zamieszczę, bo bardzo fajny jest i unowersalny kolor.


Jeszcze w ramach mamy egoistki byłam w sobote w kinie z sąsiadką na Avatarze :)

A to ja w płaszczyku i kurtce:
 

Załączniki

  • P1060199.jpg
    P1060199.jpg
    34,7 KB · Wyświetleń: 48
  • P1060202.jpg
    P1060202.jpg
    18,5 KB · Wyświetleń: 51
Ostatnia edycja:
reklama
Płaszczyk mi sie podobał i kupiłam, a kurtke to z przymusu, bo mi w moich starych popsuły się zamki, w dwóch naraz :-(
 
Do góry