Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Wisienka nie łam się, jeśli produkt jest nieświeży organizm sam się go pozbywa, albo ci wyleci górą albo gwałtownie dołem Chyba, że jest strasznie czymś zatruty, jadem kiełbasianym czy innym paskudztwem, ale kalafiora to raczej nie dotyczy, chyba, że trzymasz w lodówce zwłoki
A ja znalazłam na was sposób i wchodzę na temat gdy jestem objedzona po gardło
Dzisiaj sobie mega dogadzałam, usmażyłam naleśniki na chrupko, z waniliowym nadzieniem i bitą śmietaną (ubita w domu, z mleka 36%), posypane czekoladą. W zasadzie to była bita śmietana z naleśnikami Oszczędzę wam zdjęć, ale powiem, niebo w gębie...
A ja znalazłam na was sposób i wchodzę na temat gdy jestem objedzona po gardło
Dzisiaj sobie mega dogadzałam, usmażyłam naleśniki na chrupko, z waniliowym nadzieniem i bitą śmietaną (ubita w domu, z mleka 36%), posypane czekoladą. W zasadzie to była bita śmietana z naleśnikami Oszczędzę wam zdjęć, ale powiem, niebo w gębie...