reklama
zanka07
Fanka BB :)
a to dobrze że kupiłam brzoskwinie bo wyglądały bardzo apetycznie :-)
idę po jedną, hihi:-)
idę po jedną, hihi:-)
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
brzoskwinie i arbuzy spokojnie... czereśnie mogą wzdymać trochę jak sama wiesz;-)
lwiapaszczka
Fanka BB :)
A jak to jest z tym jedzeniem? Do ilu godzin tak naprawde dziecko moze zareagowac na cos co zjadla mama?
bra00721
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2010
- Postów
- 4 548
mi pediatra w szpitalu powiedziała, że póki co jest jeszcze za wcześnie na ujawnianie sie alergii... ale to bylo po narodzinach. gdzieś słyszałam, że trzeba jeść coś 3-5 dni aby stwierdzić czy szkodzi czy nie. u mnie sprawdziło się to z truskawkami. jadłam je 3 dni i w 3 dniu pojawiły się bardzo wodniste kupki.
Matusia
Fanka BB :)
Moja położna mówi, ze jak coś zjem to po 4 godzinach dziecko dostaje to z pokarmem i wtedy mogę obserwować czy po tym czasie coś się dzieje.
Loda jadłam w drodze ze szpitala :-) i wszystko ok było był to rożek śmietankowy, tylko wafel oddałam mężowi, bo był od środka wylany czekoladą. Za to 2 dni temu zjadłam coś, po czym Maja nie mogła spać i zrobić kupki i myślę, że mógł to być lód czekoladowy.
Dziś eksperymentowałam z pizzą. Zjadłam kawałek najzwyklejszej sos, ser i szynka + ciasto drożdżowe - zobaczymy jak zareaguje, bo już mam dość gotowanego.
Loda jadłam w drodze ze szpitala :-) i wszystko ok było był to rożek śmietankowy, tylko wafel oddałam mężowi, bo był od środka wylany czekoladą. Za to 2 dni temu zjadłam coś, po czym Maja nie mogła spać i zrobić kupki i myślę, że mógł to być lód czekoladowy.
Dziś eksperymentowałam z pizzą. Zjadłam kawałek najzwyklejszej sos, ser i szynka + ciasto drożdżowe - zobaczymy jak zareaguje, bo już mam dość gotowanego.
lepidoptera
Fanka BB :)
O lody M zapytał pediatrę na wizycie i odpowiedziała, że jak nie dostanę po nich anginy, to mogę jeść
więc wcinam hehe, ale ogólnie z nabiałem nie przesadzam. Mleka teraz nie piję, bo normalnie bardzo mnie wzdyma po nim, a kakao na razie sobie daruję.
Dobrze, że piszecie o brzoskwiniach, bo ostatnio miałam ochotę na lody z brzoskwiniami z puszki i galaretkę, ale sobie darowałam... a ananasy z puszki można??
więc wcinam hehe, ale ogólnie z nabiałem nie przesadzam. Mleka teraz nie piję, bo normalnie bardzo mnie wzdyma po nim, a kakao na razie sobie daruję.
Dobrze, że piszecie o brzoskwiniach, bo ostatnio miałam ochotę na lody z brzoskwiniami z puszki i galaretkę, ale sobie darowałam... a ananasy z puszki można??
Ostatnia edycja:
reklama
persefona
Fanka BB :)
A mój mały po ananasach z puszki albo po selerze konserwowym dostał kilka krosteczek na buźce (oba składniki miałam w sałatce). A brzoskwiń nie powinno sie jeść bo to owoce pestkowe-tak samo jak wisni,czereśni...no i cytrusów...ale zawsze można sprawdzac reakcję a lodów dziś pojadłam...mnniam...i spróbowałam 3 truskawki z ogródka
Podziel się: