reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mam apetyt....przepisy dla mam karmiących i nie tylko :)

Oj Kamcia przestań ja dopiero w lipcu do Polski się wybieram, a już mam smaka na takie świeże jeszcze ciepłe bułeczki prosto z piekarni z dżemikiem, albo twarożkiem.
 
reklama
heh styna sorki ... ale musiałam sie pochwalić czego się najadłam... hehe

jolek , no ja już mam doła ze sie obiadłam ciastami i wszystkim i hamburgera mojego nie miałam już gdzie wcisnąć , a u nas w mieście takie pyszne robią... yhhhhh:sorry2:
 
no własnie myslłąma , ale się w bagazu by nie mieścił bo już miałam przeważający a taki hamburger z dodatkami u nas waży ponad 2 kg.. wiem bo kiedyś mama mi przywoziła na wynos:-D na zimno kupiła hihih
 
My swego czasu na takie mega hamburgery do Gliwic jeździliśmy.

A ja mam dzisiaj dobry obiad (chociaż raczej kolację). Naszło mnie na roladki schabowe z mozarellą i kaparami z sosem serowym, do tego mizeria i pure. :D Jak się postaram to na dwa dni wyjdzie bo schabu kupiłam ponad kilo :D:D:D
 
U mnie dziś na obiadek były pieczone udka z kurczaka, ryż i do tego świeży kalafiorek gotowany i polany masełkiem z bułeczką.... Pycha.... Na szczęście udek zostało jeszcze na jutro, to zrobię tylko do tego ziemniaczki pieczone i wymyślę jakąś suróweczkę bo kalafiora zjedliśmy całego... :-D
 
reklama
Do góry