mały OFF ciążowy- poglądy, dyskusje, debaty

[szuszu888]

Przeczytałam wątek dotyczący szczepień dzieci i przyznam szczerze, że mnie zmroziło..https://www.babyboom.pl/forum/maj-2011-f370/szczepic-czy-nieszczepic-49342/

Zastanawiam się teraz czy w ogóle szczepić synka, jeśli tak to jakich szczepionek użyć..

I coś jeszcze..KAFETERIA - Smiertelnie grozne szczepienia dzieci!!! - Forum dla kobiet

 

[Marcelinaa]

ja też to wszystko czytałam.. i obowiązkowymi zaszczepię i na tym zakończe..

 

[szuszu888]

Czytałam też że jesli noworodek ma żółtaczkę po porodzie, to nie wolno mu podawać szczepionki przeciwko WZW typu B, bo grozi to powikłaniami poszczepiennymi.

 

[Marcelinaa]

u mnie na pewno będzie musiała.. bo ja jestem nosicielem WZW B

 

[szuszu888]

u mnie na pewno będzie musiała.. bo ja jestem nosicielem WZW B

A jak to jest, jak jesteś nosicielem to Pindzia będzie miała po porodzie czy nie?

 

[Marcelinaa]

Niby nie. Niby się normalnie szczepi zaraz po i jest baja.

 

[szuszu888]

No to dobrze.
Kurcze, naprawdę się przeraziłam tymi artykułami, muszę pogadać ze swoim pediatrą.

 

[Marcelinaa]

tylko pies wie.. kogo tu słuchać.. kto nie jest "ustawiony" ...

 

[szuszu888]

Przeczytałam, że prezesem Bayer jest facet, który był zbrodniarzem wojennym i testował szczepionki na więźniach w Auschwitz i to on decyduje o tym co jest bezpieczne w szczepionkach a co nie..
Szkoda, że lekarze informują tylko o tym że dziecko po szczepieniu może mieć gorączkę i obrzęk w miejscu kłucia a nie mówią o tych bardziej poważnych możliwych skutkach ubocznych.

 

[Marzenixx]

Dziewczyny ja tez juz jakis czas temu to wszystko przeczytalam i tez bylam przerazona, i za kazdym razem jak wpadne na ten temat to zastanawiam sie co zrobic... prawdopodobnie szczepic nie bede, ale wszystkie sobie akrtykuły zapisalam i czekam az mąż to przeczyta bo w razie co chce razem z nim podjąć decyzje.

Szuszu niestety ale pediatra raczej nic ci nie pomoze , tzn on ci powie ze to wszystko bzdury, bo lekarze ze szczepionek maja tez profity, jak zapewne przeczytalas, chociaz powiem ci ze slyszalam ze znjaduja sie pediatrzy którzy sami swoich dzieci nie szczepia i mowia o tym otwarcie i nie namawiaja....

ja nawet mam zachowany taki formularz , gdzies wynalazlam, jak zdecyduje sie nie szczepic a jakis lekarz bedzie mnie usilnie namawial czy straszyl to sie zapytam czy podpisze mi deklarajce ze oprocz standardowej gorączki moje dziecko nie odniesie zadnych poszczepiennych powiklan, ze jest pewiem na 100 % ze te szczepionki nie sa grozne itd......zaloze sie ze nie podpisze, wiec o czym my tutaj rozmawiamy....skoro mowi ze to takie bezpieczne to niech mi da gwarancje.....

ciężki jest to temat, bardzo trudny, tym bardziej że to wszstko musi byc po cichaczu robione....