reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe zakupy :)

Wiesz Zebrra dziwi mnie to bo w moim szpitalu sama położna zapytała czy mam takie i pomogła mi nałożyć (leżałam po cc...), na sali była dziewczyna która nosiła normalne bawełniane - był to jej drugi naturalny poród... to chyba co szpital to inne zasady...;-) :tak:
 
reklama
Grubelku dokładnie co szpital to inne zasady ale faktycznie ja się teraz nie dam, i założę przecież nikt mi co chwilę pod koszule nie zagląda, było mi ciężko chodzić z tą metrową deską-a jak przyjechała rodzina i wstawałam z łóżka to się bałam aby nie wypadło bo wstyd:szok::zawstydzona/y:

A do tych majtek to się wkłada do środka coś? czy to są tak jakby już gotowe podpasko-majtki?czy sama siateczka?
 
Zebrra łe!!! te całe rozpinane te to już cudowanie-mam jedno po Oli znaczy się takiego śpiocha całego rozpinanego czy tak super je wspominam-czy ja wiem:confused::zawstydzona/y:
 
Pastela a kto powiedział że będzie lekko:baffled: musimy to znieść to tylko 3-5 dni w szpitalu ale potem będzie już tylko lepiej:):tak:
 
Zebrra głupio mi pytać znowu ale te majtki to na cały dzień? czy co kilka godzin trzeba je zmieniać? bo zawartość wiadomo że co chwilę..a gatki wytrzymają cały dzień? nie mam pojęcia jak to jest bo nie nosiłam nigdy i się nawet nie zastanawiałam...a jak trafić z rozmiarem? teraz przed ciążą nosiłam 38-40 to po ciąży? he? 42? wiem ciężko powiedzieć do jakich rozmiarów dupsko urośnie:-p:zawstydzona/y: ale czy te gatki się ciągną troszkę?
 
Marika, Tobie jest łatwiej oceniać, bo masz już wprawę:-))) ale tak jak napisała zebrra - w rozpinane nie wprawionym łatwiej ubrać - tak też mi się wydaje, ale oświadczenia dopiero będę zbierać. Nie spieram się o wyższość większej liczby guziczków:-)), a tylko próbuję sobie wyobrazić ubieranie brykającego malucha i wydaje mi się łatwiejsze, jak się garderoba młodego człowieka bardziej rozpina :-)))
Pozdrawiam
 
reklama
Do góry