reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszkowe zakupy :)

Aska no to super zawsze w to miejsce można cos innego kupic dla dziecka... :tak: a ubranka po braciszku to fajna sprawa... ja mam siostrę młodsza o 12 lat ale ciuszków już po niej nie ma :szok: :-D :-D :-D
 
reklama
Grubelku ja miałam Fisher Price, ale teraz chciałam jakis tańszy, ewentualnie Fisher Price, ale używany, jest tego sporo na allegro :) Wiesz leżaczek ma tę przewagę nad fotelikiem, że można go rozłożyć na zupełnie płasko... :)

Aśka śliczne rzeczy, powiedz, tak z ciekawości jakie wymiary ma Twoje łóżeczko?

Grubelku znowu jakieś przesądy??? Dlaczego łózeczko nie może być rozłożone?? :))

Niusia jest bardzo dużo takich sklepów, ale nie wiem, czy wysyłają za granicę...
 
Zebrra nie przesądy tak tylko pytam bo jeszcze duzo czasu do lipca... :-)
A jaki model z tego Fisher Price tylko wiesz akurat do tej firmy mój mąż ma awersję :-D fakt zabawki mają fajne tylko strasznie "pożerają" baterie... my mamy karuzelkę i kupiliśmy do niej akumulatory R20 i też na krótko starczało... a jak chciałam hustawkę też na baterie to zrobił tak.. :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :-p i gadaj tu z facetem... Teraz karuzelka przerobiona na zasilacz :-) No a foteliki z tego co widziałam to tez z jakimiś bajerami na baterie... :baffled:

Niusia a nie lepiej na allegro albo e-bay-u tam sprzedawcy wysyłają za granicę a UK ma swojego e-bay-a to nie powinno byc problemu...
 
Hey!
No właśnie Grubelku - ciuszków nie muszę kupować, podobnie jest z ręczniczkami do kąpieli, kocykami, flanelką i tetrą. Mama znalazła na strychu pudło z 40 pieluszkami tetrowymi nieużywanymi - jeszcze zapakowane. Kazała mi uprać dzisiaj, chociaż mówię jej, że nie będę raczej używać, ale ona twierdzi, ze się przydają do karmienia, kąpieli itd. Więc chyba jej posłucham.
A!! Czy to prawda, że na początek najlepszy jest JELP do prania, bo tak mi pani w sklepie powiedziała i takiego na razie używam.

Zebrra - nie wiem jakie ma wymiary, ale właśnie chyba muszę zmierzyć, bo takie nietypowe (to był kojec!!), kwadratowe, a muszę przecież dokupić materacyk do niego i pościel - tyle mi na razie zostało do kupienia tak naprawdę ... No i potem jeszcze wózeczek, bo też nie mam.
 
Aśka słuchaj mamy pieluszki tetrowe napewno sie przydadzą :tak: zgadza się do karmienia jak sie ulewa, do wytarcia buzi, mozna podłozyc pod główke po karmieniu zeby nie zabrudziło np kocyka czy przescieradła jak się uleje, no i do lekarza na wizyty kontrolne (u mojego trzeba mieć 2 jedna na wage a drugą na przewijak) zreszta sama zobaczysz że sa bardzo praktyczne :-) Może 40 sztuk to duzo ale skoro tyle jest, ja miałam 15 i starczyło leżą do tej pory
A jeżeli chodzi o Jelp to ja dla Julki tylko w nim prałam do roczku mniej więcej, od jakiegoś czasu piorę w Loveli (nie ukrywam że jest tańsza ) skutecznośc chyba taka sama, tylko ja uważam że w moim przypadku pranie w Jelpie i wszystko nowe z najwyższej półki to był "SYNDROM PIERWSZEGO DZIECKA" ;-) mąz się ze mnie śmiał ale akceptował to teraz juz patrzę na to inaczej... A pani w sklepie pewnie chciała sprzedac dobry i droższy proszek... ;-)
 
reklama
Do góry