Maluszkowe i nasze zakupy

[aniam141]

Aniez u nas to chyba już kiepa będzie , bo już prawie samo jesienne leży .

Katik o właśnie i w leginsach czasem ganiam

 

[kamisia1101]

hłę hłę ale temat dresowy nabrał tempa.
Ja dresów nie mam...ale mam sportową bluzę z kapturem w której niekiedy śmigam do jeansów bo nie ma się co wstydzić. W domu śmigam albo w leginsach albo w spodenkach tak jak Elwira.

 

[aniez]

Dobra, dopadłam 5-10-15 i cudem uchowały się tam koszulki sztuk trzy :-) dobra, jakoś Bartuś będzie musiał w nich odpękać i w tych przykrótkich :-)

Katik- nie kuś losu :-) sprawdzałam nawet ceny biletów, ale teraz to drożyzna jak Cie mogę chociaż wiesz... bój się, bo pewnego dnia mogę zapukać ;-) na jesieni jest juz zdecydowanie taniej.

 

[Katik]

Aniez, a prosze Cie bardzo, na jesieni tez moze byc.

Dzis bylam na ryanair.com, znajomi chca na Sylwka sie wprosic, i jest promo teraz, przy rezerwacji w tym tyg loty pazdziernik i listopad taniocha. Wronka z Bydzi mialaby najtaniej, 102 zl

 

[aniam141]

hłę hłę ale temat dresowy nabrał tempa.
Ja dresów nie mam...ale mam sportową bluzę z kapturem w której niekiedy śmigam do jeansów bo nie ma się co wstydzić. W domu śmigam albo w leginsach albo w spodenkach tak jak Elwira.

W takich bluzach to ja chodzę , chodziło mi o wyjście w spodniach dresowych )

 

[aga2010]

temat widze ciekawy: od eleganckich aktowek po skarpetki i klapki. Trend ów zagościł i w moim mieście rodzinnym więc nie jest to tylko domena warszawska, ale może wschodniej Polski? tak czy inaczej wygladało to obrzydliwie (juz dawno nie widziałam nikogo tak "ubranego")

ale w Dublinie w zeszłym roku fororę robił inny ubiór młodego pokolenia: dres z takiego śliskiego materiału, taki typowo sportowy, a nie domowy, końcówki nogawek wlożone w białe skarpetki, skarpetki podciągniete jak najwyżej i do tego czarne adidasy. wygląda to prawie tak pragicznie jak w wersji z klapkami. ciekawe, czy do Pl też ta moda zawita?

co do dresów: nie mam nic przecieko. jeśli jest komuś wygodnie - proszę bardzo, niech chodzi. sama chodzę i chodzić nadal mam zamiar (mam na myśli oczywiście "domowy dres" a nie sportowy Google Images) Do pracy rzecz jasna bym się w nim nie wybrała, ale do sklepu czy na spacer czemu nie?

 

[kittek]

Ja dresy lubię, nawet siedzę właśnie w takowym, podóbce adidasa nabytej w Turcji. Świeci się bo znaczki adidasa ma wylepione ze złotych kryształków,hehe. Generalnie w domu chodzę w leginsach,albo spodniach dresowych takich 3/4 i w t-shircie.
Do pracy ubieram się różnie, preferuję sukienki w takim stylu jak na zdjęciu poniżej plus np szary/ granatowy obcisły t-shirt z długim rękawem albo koszula pod spód, lub też bez niczego a na wierzch rozpinany sweterek:

Lubię też dzianinowe sukienki w takim stylu, no może trochę mniej obcisłe, hehe

Takie połączenia (to chyba zestaw z Dagowego sklepu ))

Albo po prostu klasyczne jeansy plus biała koszula:

 

[aniam141]

Mój zestaw ostatnio to rurki , baleriny i jakaś bluzka he he .
Ale ja się nie mam gdzie odstawiać , w koszuli raczej wózków nikomu pokazywać nie będę .

 

[elvie3]

kittek - przybij piątkę;-) Ubieram się podobnie na szkolenia i jak do filii jadę.

aniam - ja lecąc na pocztę też się nie odwalam. Zazwyczaj jeansy, bluzka jakaś i japonki:-)

 

[nata001]

kittek - oj mamy podobny gust jeżeli chodzi o spotkania, pracę
a na codzień koszulka, jeany i smigam