reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

dziewczyny, a macie może pokrowiec na materac przeciw roztoczom? szukam właśnie i nie wiem za bardzo na co się zdecydować...
 
reklama
Aga ja mam tylko matę na materac , a pokrowiec który ma materac po prostu piorę .
Nie wiedziałam nawet że są jeszcze jakieś pokrowce .
A u dzieciaków mam te prześcieradła nie przemakalne z ikea .
 
a mnie chyba dopadł kryzys wieku średniego :p - Ci co mnie znają wiedzą że kolor w mojej szafie to czarny, brązowy, szary, granat - czasem można tam dojrzeć coś w kolorze śliwki no i białego - w sobotę poszłam połazic po sklepach, bez większego celu i co - kupiłam spodnie i dwie bluzki :) spodnie jasno niebieskie (taki błękit) a jedna z bluzek różowa (tak różowa) przyszłam do domu zapakowałam do szafy i nie dość że wygląda to dziwnie to teraz sie zastanawiam, czy ja to założe. Mam zdjęcia z przymierzalni to wrzuce gdzie trzeba
 
nata - kolorowe ubrania to raczej pozytywny znak a nie kryzysowy a oznacza, że jesteś szczęśliwa i dobre rzeczy się u Ciebie dzieją, więc gratuluję zakupów! Zaraz lecę oglądać :)
 
Gosienko - lans :) będę uskuteczniać

Elwira - kolorowe ubrania to nie oznaka szczęścia przynajmniej w moim przypadku - idąc takim tokiem rozumowania można by stwierdzić, że przez ostatnie 34 lata byłam nieszczęśliwa - a to wierutna bzdura.
Ja uwielbiam, kocham i dobrze mi w czerniach, granatach, szarościach i brązach - czuję się skrępowana w kolorze - więc ... no właśnie starzeje się :p
 
Nata na bank super ci będzie w kolorku .
Ty się nie martw mnie też dopadło , ale kupiłam sukienki w których nigdy nie chodziłam :-D:-D
 
reklama
No to ja mam kryzys wieku średniego od skończenia liceum :p bo wtedy na fali przynależności do subkultury nosiłam długie rozpuszczone pióra, czarny strój (no dobra, koszulka z nadrukiem była) i glany lub gustowny biały bucior sportowy za kostkę... sam sex :-D:-D:-D a na I roku studiów mi przeszło w drugą stronę i poszły w ruch kolorki, garsonki (bo natenczas były mega modne), sukienki... nie wiem, co ta uczelnia robi z ludźmi, ale po roku ją porzuciłam, strój na następnej mi został, ale przyszła faza koszul... jak ja wtedy kochałam białe koszule...

No dobra... Aniam, dawaj foty w tych kieckach, kiecki są super.
 
Do góry