reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

Iza, nie wiem, co ja bym wybrała na pierwszy ogień, może Lackberg, jest najbardziej "kobieca", saga Otori też fajna i dość lekka, Larsson ma większy ładunek "myślowy", Marklund jest tak pomiędzy.
2 pierwsze wymienione przez Agnieszkę nie na mój gust, ale może warto zaglądnąć, ja nie wiem dlaczego, ale chyba za mało romantyczna jestem :p

Jeszcze możesz sięgnąć po książki Musso http://lubimyczytac.pl/autor/16418/guillaume-musso
albo może http://lubimyczytac.pl/ksiazka/47691/tysiac-wspanialych-slonc
 
Ostatnia edycja:
reklama
Chyba na pierwszy rzut pójdzie Chmielewska bo W też zachwala mówi, że przeczytał z 5. I może te które teraz podałaś, "Tysiąc wspaniałych słońc" i coś Musso, zobaczę jak zajdę do biblioteki i pomacam :-D

EDIT: A no i zaciekawiłaś mnie tym Marquezem też pewnie pójdzie na stolik :-)
 
Iza- tylko STARA Chmielewska, bo nowa to nie to samo. Krokodyl z kraju Karoliny, Wszystko czerwone, Całe zdanie nieboszczyka, Wszyscy jesteśmy podejrzani, Boczne drogi, Lesio...

Jeśli Marquez to polecam Sto lat samotności, albo Miłość w czasach zarazy.

Z innej mańki świetne są Zapiski na pudełku od zapałek U. Eco to są felietony, bardzo błyskotliwe, można się pośmiać. Socjologa powinny zainteresować :p Pierwsze są najlepsze, bo jest kilka zbiorów.

Może Tokarczuk Cię jeszcze zainteresuje.
 
Co do Chmielewskiej to się zgadzam...męczą mnie te nowe książki i nie jestem w stanie się przez nie przegryźć :no: stare łykałam w dzień...
 
A ja i M. zaczytujemy się w OSHO i P.Coelho.
Marquez też fajny:tak:
W Chmielewskiej to się moja ciotka zaczytuje, mnie tam nigdy nie zaciekawiła.
Poza tym ja czytam ciągle motywacyjne, biznesowe i przy nich dużo myślę:-D
 
nata - fajne! Lubię takie proste bawełniane. Nas ciocia Aniam zaopatrzyła + sporo z zeszłego roku na Lenke jeszcze pasuje, więc nie kupujemy już, bo lato zleci a młoda obecnych nie wynosi nawet.
 
reklama
Do góry