reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Kasia, faktycznie facet - jedno wielkie przegiecie! Ale tak to jest jak sie wyjezdza za granice i ludziom sie wydaje, ze nikt ich nie zna i mozna robic co sie chce. No i albo wyjezdza sie razem albo wogole!
Dziewczyny, widze, ze wiosna w Polsce! No i super!
U nas pada, wczoraj bylismy na szczepieniu. Filip juz sie zbieral do krzyku, ale na widok czekoladki - banan i pelnia szczescia! Mierzy 74cm i 8.9kg, niewiele, ale ciagle na swojej linii.
Glowa mnie boli od trzech dni, chyba przez cisnienie wiec zmykam spac.
 
reklama
A co tu tak pusto?:-(
Ja dziś miałam akcję okna pogoda cudna więc fajnie się myło.Potem spacerek odbiór mebli i tak zleciał cały dzień. Wieczorem nieodzowny himalaj do pokonania:wściekła/y: Jaś dziś miał pechowy dzień cały czas cudem unikał kraksy a na koniec wieczorem biegł i nie zauważył otwartej lodówki i przycedził guz jak jajko :szok:
Kasia szkoda gadać facet świnia a swoją drogą u naszych znajomych też ostatnio wyszła taka sytuacja tyle że nią miał dziecka ale co za różnica:baffled: Widzę żei u Ciebie mega power
Ania foteczki super, co do wózeczka to mamy odmienne gusta :-Dmi mclaren nie siadł wcale, a upatrzyłam sobie taki męski kolorek:-)
Kobiety hop hop gdzie sie podziewacie czyżby przesilenie wiosenne?:baffled:
 
Dziękujemy Kasiu :-) ale świnia z tego faceta współczuje twojej koleżance jak tak można :szok:
no i już za dwa dni imprezka, zadzwoniłam do mojego taty żeby zaprosić go na roczek to wiecie co powiedział że pracuje , a ja wiem że ściemnia bo nie chce przyjechać, jaki dziadek szkoda mi słów ale czego mogłam się spodziewać jak na moim ślubie nie był :no:
 
No więc...Oleńko i Tosiu - wszystkiego najlepszego, zdrówka i radości z okazji pierwszych urodzinek dziewczynki...

Moniczka....dzis rocznica smażenia placków ziemniaczanych tak przy okazji...i nawet pogoda podobna :)))

Mój Małż z okazji urlopu tacierzyńskiego umył wczoraj wszystkie okna w domu, ja to mam się dobrze :))

A tak w ogóle spadam, bo głodan jestem po pracy :))
Pozdrawiam wszystkich :)
 
Tosieńko i Oleńko wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego roczku Zdrówka szczęścia samych w życiu radości.
Ja to ledwo na oczka już patrzę nocka niespokojna, rano pobudka o 6.15 małż pojechał służbowa do Zakopanego więc musiałam wstać:-(. O 10 wizyta u dentysty kanałówka 6 1000zł nie moje:szok: ale niestety musiałam ją zabezpieczyć w najlepszy możliwy sposób. Mam jeszcze 4 do kanałówki ale ja już zrobię starym sposobem Moje biedne ząbki ja to co chwile u dentysty a i tak się sypią, koleżanka prze 6 lat była tylko na usuwaniu kamienia :wściekła/y:No a popołudniu wielkie sprzątanie po malowaniu i skręcanie mebli u rodziców.Padam:baffled:
Jolu imprezka tuż tuż, nieładnie z strony taty ale nie smutaj się bo to wielki dzień w życiu Twojego skarba
Aniu ale masz fajnie wszystkie okna pomył zdradź jakie metody wychowawcze stosujesz:-D
A gdzie reszta sabatu:-D Dotinka Marzenka Dorka, Monika,??Justyś usprawiedliwiona;-)

 
Witam :-)
Oleńko niech przyszłość będzie dla Ciebie jak jasny słoneczny dzień , a na Twej buzi niech nigdy nie gości nawet najmniejszy smutku cień ... Wszystkiego najlepszego w tym szczególnym dniu !
W imieniu Tosieńki również dziękuję za życzenia. No nam jeszcze pozostało troszkę do faktycznego ukończenia roczku , bo Tośka przyszła na świat o 23-30 :tak:Tak mi dziś troszkę smutaśno ... Moje słoneczko nie przedeptało roczku . Tosia chodzi ale musi się czegoś trzymać a jak chce się przemieścić dalej to na czterech. Dzisiaj zaliczyłyśmy plac zabaw i było cudnie. Mam troszkę foteczek ale podeśle dopiero po niedzieli , bo teraz mam imprezę i w sobotę i w niedzielę drugą część. W tym mieszkanku jest ciasno i tyle ludzi mi się na raz nie zmieści .
Haneczko specjalnie dla Ciebie mam foteczki mojego autka ale prześlę dopiero po niedzieli . Niestety Tośka woli autko taty , bo tam jest dach panoramiczny i może się gapić w niebo :tak: A u mnie to się wydziera. Nie cierpi fotelika :wściekła/y:
 
A muszę się też troszkę wytłumaczyć z nieobecności...
Tak jak pisałam przewiało mnie na budowie i byłam nieżywa. Nawet wylądowałam u lekarza ,bo miałam problemy z oddychaniem i robili mi RTG płuc ale wszystko dobrze . W tym samym dniu wracałam z Tośką od mamy i na parkingu jak ją wyjmowałam z fotelika to czuję,że ona gorąca jak diabli , policzki czerwone. My szybko do domku nawet jej dobrze nie rozebrałam a ona mi tak zaczęła wymiotować ,że aż chlustało z niej ... Mój przyjechał i szybko do lekarza a już nawet nie mam siły opisywać wyczynów pani doktor powiedziała ,że to rota i z pewnością w ciągu godziny dostanie biegunki. Nazapisywała leków na zatrzymanie biegunki łącznie z jakąś Humaną zatrzymująca biegunkę. Całe szczęście ,że mój nie ufając zbytnio tej Pani powiedział ,że wykupi te cuda jak małą zacznie czyścić . Dziewczyny moje dziecko dwa dni nie mogło zrobić kupki a jak na trzeci dzień zrobiła to myślałam,że jej pupkę rozerwie taka była gruba i twarda:szok: i po tej kupie dziecko ozdrowiało . Przez te dni miała gorączkę tak 38-39 . Ale już jest dobrze. A żeby było ciekawie to mi dziś rano gaz wyłączyli w mieszkaniu ,bo był jakiś przeciek na rurze. Normalnie struchlałam jak facet mi to powiedział . Jakie to szczęście ,że spółdzielnia robi takie przeglądy . Całę szczęście,że po 13 tej przyszli i mi to naprawili. Jakiś dziś szalony dzień .
 
reklama
No to Dorka w sumie to niewiele dzieli nasze gwiazdy, bo Nati kończy rok jutro o 13.05...az sie łezka w oku kręci...
Aniu - oj...wychowanie od początku moja droga, od początku...:-Dale tak naprawde to sie z domu wynosi, bo mój teść wszystko tez w domu zawsze robił, gotował, przetwory , sprzątanko itd...to się chłopinka moja nauczył a ja tylko podtrzymuję tradycję:))

dobranoc wszytskim!!!
 
Do góry