reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Chyba zapadały kuchnia blada, no nie wiem, co z nimi...
Natalcia dzis w mega niezłym humorze byla, zjadła trzy porcje zupy i żarła cały czas, brzuszek wypukły, czyli wszystko powróciło do normy. Zero kataru i kaszlu. Git jest.
Alicja ciągle jakaś przytkana-nawet nie ma kataru, tylko zatkany nos i troche chrypki-tak ja trzyma drugi tydzień już.

Byłam właśnie z Małzem w restauracji-jednej z tych, w których porządek zaprowadziła magda Gessler-FrancJosef w Katowicach czy jakos tak. Żarelko super-jadłam kasztany po raz pierwszy.

Jutro ma byc dwa stopnie C...i snieg z deszczem-jak ja to przezyję???
 
reklama
Oj, widze, ze sezon chorobowy sie zaczyna! Kurowac sie , kurowac!
Widze, ze mialam kompletnego dola wtedy kiedy i wy, mimo ze nie zagladalam na bb. Moj wybyl na 4 dni do Niemiec, ze znajomymi po samochod. wlasciwie tylko, zeby sie przejechac, bo ani na samochodach sie nie zna ani po niemiecku nie mowi. Stwierdzil ostatnio, ze w pracy kierat, w domu kierat...i pojechal. Do tego cos mi nie odzie szukanie pracy, wiec postanowilam sie doksztalcic i zdac sobie dla papierka taka jakby mature z angielskiego i matmy. Musieli najpierw sprawdzic na jakim poziomie jestem i okazalo sie..., ze za dobrze mi poszlo wiec nie moge isc na kurs, ze o samym zdaniu egzaminu nie wspomne! Zalamka, nawet nie chce mowic o poziomie testu, a uwierzcie mi: orlem nie jestem, angielskiego zaczelam sie uczyc jak mialam 26 wiosen. Z matmy 3 zadan nie zrobilam, bo nie znalam kluczowych slow. Masakra, chyba zwiniemy sie do Polski zanim Filip pojdzie do szkoly, zeby mi z niego idioty nie zrobili!
Postanowilam zrobic porzadek z papierzyskami, moze do polnocy mi sie uda...
 
Heloł:-D
Wystarcy zniknąć z forum i się rozpisują:-) moja nieobecność spowodowana była wyjeździkiem taki przedłuzony weekend od pt do pon. Ewcia miała więc wolne. Byliśmy u znajomych pod Wawą. Było cuuuuuuuudownie, dawno się tak nie zrelaksowałam, także na wszystkie deprechy polecam wyjazd weekendowy. Dzieciaki się wyszalały bo znajomi też mają 2 dzieci synek ich młodsy od Ewy 2 lata, a córcia od Jasia starsza 3 tygodnie. No i ogród przy do u to jest luz, starsze dzieciaki same na polko, maluchy z tatuśkami a my kawka i pełen relaksik. Nawet gotowanie było bardzo przyjemne.
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i wczoraj wieczorkiem wróciliśmy do domku.Muszę ogarnąć chatę i wypiłabym kawkę, a nie mam mleczka:cool: a bez to nie wchodzi.
Jagoda słyszałam własnie że tam nauczanie katastrofa, koleżanka też teraz wraca ze względu na dzieci i szkołę
Ania no to małż się odstresował to teraz na ciebie na kolej;-) Jak mamcia? Kiedy my pijemy kawe?
Justyś jak dziewczynki już lepiej?, aspirator odkurzacz hmm aj ak to działa?
Marzenka o tej porze spać nie no,;-) jak tam u gina ok? a może szykujesz nam jakąś niespodziankę;-)
Monika przeszło, pisz nam tu zaraz co u Was słychać
 
Ostatnia edycja:
HANIU nie byłam u gina ,dziś koniec @,muszę sie wybrać w końcu ;-):-)pozazdroscić wekendu...

a u nas od wczoraj wysypka;/na brzuszku;/jutro rano idę do pediatry,bo nie wiem co to-może ospa?????
moje dziecko waży już prawie 13 kg:szok:i żeby ona jadła.....jak czytam ile je NASTKA to w szoku jestem;-)
wpadłam dziś na chwilę do lumpka-polarkowa bluza H&M za aż 5 zł już wyprana:-)
 
MARZENKA alez Ty masz szczęscie do lumpów:) zawsze cosik wynajdziesz... Daj znać jak Julo!
HANIA fajny weekendzik! Tylko pozazdrościć.. A aspirator nazywa się Katarek i zobacz sobie na allegro jak to działa i jak wygląda. Ale polecam, na katarki - super sprawa.
JAGODA ależ tam zacofanie.. masakra! Wracaj do Pl! U nas jest fajniej:D
ANIA co Ty dajesz Nastce na apetyt?? Ona tyle je i taka chuda jak mama:D

No to powiem wam jeszcze, że u nas zdecydowana poprawa! Jest jeszcze katarek ale w porównaniu z wczorajszym dnie, to mogę powiedzieć, że juz nie ma:) No i laski zjadły dzisiaj pomidorową, owoce, jogurty i na dobranoc kaszkę na mleku (póki co GiW śpią i nie było pawia). Dajemy im di-erol i chyba jest to dobre rozwiązanie.
W pt jedziemy do moich rodziców - juz nie mogę sie doczekac:D
PS nie na wi dzę 1.11 - strasznie mnie dołuje ten dzień...
 
Hej Marza!!! zyjesz-jak fajusnie!a wiesz? NAtalcia nadal ma niecałe 10 kg:szok:, pomimo tego żarcia, tyle rosnie wzywż. I coś tam szachraisz, bo jak młoda przybiera, to znaczy że je tyle, ile jej potrzeba.I KUCHINA BLADA!!! ja tez chcę do LUPMA!!tylko z kim dzieciaki zostawić, co by pobuszować???Na brzuszku to pewnie nie ospa, jakaś wysypka byle jaka i tylko najesz sie strachu,moze cos zjadła???
hAnia, ja mam teraz sajgon, pierwszy wolny dzień będe mieć 2 listopada(kawka??), bo 1 list.mam dyżur, to po nim schodzę. Na razie Małż się uczy do specjalizacji, więc poza takimi dniami jestem uziemiona.
A ja jadę do SPA(z pracy) 3-4 grudnia, to tam sie odstresuję(bo rzeczywiscie kolej na mnie :-D).
Jagoda, no to luz, patrz jaka zdolna jesteś:-)
Justyska, dzidzia apetyt to ma też po mnie, bo ja potrafię też żreć za czterech-takie geny(po tatusiu-wszyscy w pracy się śmieja, że ja to się zasuszę na starość).

Ja miałam dzis sajgon, ale Alicja za to odetkana dzisiaj była, Natalka też, ja też- tak że luz blus pod tym względem.
Natalka jest ostatnio zakochana w Alicji i ja ciagle nasladuje-dzis włozyła jej kieckę (w pasie dobra, bo alicja to chudzina, a ta sie najadła, więc brzuszek wypukły)i paradowała. Ale ubaw.
A Ala to teraz ważniacha w tej zerówce, poza pisaniem i tymi taki i wiadomymi sprawami uczy się :szachów,potem basen, gimnastyka, tańce, golf(!),angielski. Tyle zajęć, że hej. ale zadowolona, tylko straszna z niej fujara i na takich manulanych zajęciach zawsze ostatnia, obawiam się, że będzie z niej koszmar sportowy w przyszłości, ech...

a niech to, ale ze mnie fujara!!!


SMERFETKI MAJĄ DZIŚ PÓŁTORA ROKU!!!!NIECH ŻYJĄ NAM!!!:-D:-D:-D:-D


bo mi się spojarzało,że Nati ma dzis 19 misięcy dzisiaj-stara baba:szok:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
helo kobietki

Haniu- jakos nie mamy dobrych dni ostatnio, Aleks wyjechal juz do Angli wiec smutasno w domu:/młody chodzi z kąta w kąt szuka aleksa bo bawic sie chce:/ taka pustka ze szok:/ niestety musimy poczekac prawdopodobnie az do wakacji:/mam nadzieje,ze chociaz zjedzie meza była w Swieta chociazby Wielkanocne:)

Marza- ja juztro mykam do ginka- ostatnio chodze co miesiac(jak w ciazy)- najpierw byly te torbiele na jajniku- teraz juz ich ponoc nie mialam ale przyszla kolej na zapalenie- mam nadzieje,ze jutro juz mi tam nic nie wynajdzie bo kurcze - od kiedy urodziłam Matusia to ciagle jakies cholerstwo sie do mnie przyczepi:/ jedyna rada na to - znowu zajsc w ciaze:)

Aniu- widze ze modelka Ci rosnie- fajnie ze idze do gory! a jaki rozmiar nosi spodni??Mati juz ciuszki na 92 cm!a wazy (waga z wczoraj w podkoszulku i majteczkach) - 13,8 kg!po kim on taki wysoki??jest pol glowy nizszy od Aleksa a roznica 3,5 roku

Justyś- sto lat dla smerfetek!!!

A co z efektow- Mateusz juz nie nosi pampersow- nie chce ich nawet na oczy widziec- zawola jak chce siku!Spi juz sam w lozku zadowolony jest jak cholerka- wstaje okolo 7-8 rano zasypia po 19! budze go jeszcze kolo polnocy zrobi siku i idzie dalej spac!Martwi mnie natomiast inna sprawa od jakiegos czasu robi kupki bardzo rzadko (juz 4 dzien nie robi) a jak juz robi to twarda i z krwia:/ Aniu co mozna mu podawac??nie je slodkiego juz wogole! j duzo jablek bo uwielbia owoce:/Martiwe sie o niego:(

Co u naszej swiezo upieczonej mezatki??moze sie odezwie:) dziewczynki z naszego starego forum...Dorotka, Jola odezwijcie sie:) buziaki uciekam do dziecka:)


PS. wczoraj Mateusz zobaczyl w tv reklame głodororrry z 7days i wpadl w histerie:/ juz sie czegos boi:/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
HEHE!!! cześć Wam!!
Dzis bylo smiesznie, jak odbierałam z Nati Alę z przedszkola. W przedsionku zawsze są podwieczorkowe kanapki dla dzieci. Zanim sie obejrzałam, Natalka zjadła z większości kanapek plasterki ogórka!!! panie się z niej śmiały, że to nawet dobrze, bo wiekszość dzieci ściaga ten ogórek, więc maja z głowy.
Alicji zaczęła się ruszać dolna jedynka ( ząbek), przyszła zachwycona tym faktem do domu. Przyszedl tatuś denetysta sadysta, ona mu sie pochwaliła, a ten wziął chusteczkę i jej wyciągnął tego zęba(żeby sie nie zadlawiła gdzieś przez sen). Ale była zła na niego!!!!Więc mam szczerbatka w domu.
Monika, Nati nosi ubranka 80 lub 86, choć te 80 przykrótkie, ale za to te 86 zwykle sa za szerokie znowu, chyba że maja gumke w pasie. Bo ona drobna jest. TAKKKKKKKKK MONIKa, przydałaby się córcia teraz :-D:-D:-D:-D

Ja własnie spędziłam 2,5 godziny na szukaniu noclegu we Wrocławiu na kurs, ale się wreszcie udało w bólach...
 
reklama
witajcie:)))
nie byłam u pediatry,bo krostki znikają:))
MONIA ale MATUŚ robi postępy-super:-)jula czasem zawoła kuppppppppaaaa,często siedzi na nocniczku,ale za leniwa,żeby wołać;/no no staracie się już o dzidzię?mi się już też chce ,ale jak wnoszę julę na 3 piętro-bo nie zawsze chce jej się samej wejść-i zakupy to mi się odechciewa;-)
muszę przyznać,że ostatnimi czasy coś ze mną lepiej:-)mało -złych -dni.myślę,że przyczyniło się też to że odstawiłam antykoncepcję.moja fatalna skóra też ma się lepiej:-):-):-)
a u nas na wekend mieli być znajomi,a mój m ma oczywiście dyżur od sob do niedz rano-więc przyjadą dopiero w niedzielę;/
 
Do góry