reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Witam kochane !
Właśnie skończyłam wpisywać tonę faktur i mam chwilkę na przyjemności ;) Więc jestem !
Haneczko i Justyś od mojego M dostałam forda fiestę w cudnym kolorze morello . Takie typowo babskie autko , bo nawet kolor tapicerki i pulpitu ma w kolorach lila-róż . Jest cudna , a jak się lekko prowadzi ... Pełen wypas. Byłam mocno zaskoczona . Po prostu się nie spodziewałam ;) Jak wracałam z Wydziału komunikacji z tablicami i jechałam do salonu forda to beczałam ... Jesteśmy ze sobą raptem niespełna 4 lata i to bez ślubu i taka niespodzianka. Hanuś Tośka mimo iż sama nie śmiga to i tak wszędzie wlezie ... A Jasiek jest świetny ! Ta niewinna minka i jasne włoski ... Oaza grzeczności ;) A narty to dla mnie abstrakcja ! Nigdy nie miałam na nogach ! Szczerze powiedziawszy ze sportów to ja preferuję czytanie na kanapie lub w wannie ;) Ciekawe co u Monisi . Mam nadzieję ,że poskłada sobie życie. Mi mimo ,że jestem znacznie starsza udało się .
Jagoda współczuję takich gości ... Biedny Filipcio . Oby już nic więcej się do niego nie przypałętało...
Dorotko ból głowy to coś strasznego . Ta zmienna pogoda pewnie tak działa. Mnie wczoraj bolała aż mi niedobrze było. Normalnie miałam mdłości. Daj sobie spokój z robotą ,zrób relaksującą kąpiel ... Zdziała cuda ;)
Justyś co prawda nie wiem co to ból zatok ale z pewnością nic fajnego ;( Oby tylko szybko leki zadziałały , bo przy Twojej podwójnej ekipie to nie zazdroszczę chorować ( A z pracą to nie jest łatwo . Mnie czeka poszukiwanie jak skończymy budowę i już tam się zaaklimatyzujemy .Nie załamuj się z pewnością nawet się nie spodziejesz i już będziesz pracować ;)
Marzenko czyli Twój M też się postarał . Czyli Jula na wiszenie przy cycu ma jeszcze dwa miesiące i szlaban . Nie ukrywam ,że się boje tego odzwyczajania. Tośka jak się przebieram czy ubieram i zobaczy cyc to aż się trzęsie i woła daj. Dla niej cyc to świętość.
Ależ się rozpisałam ... Jeszcze pobuszuję na allegro i mykam haha .
 
reklama
:) jestem jestem...:)dzieki za pamiec:) pisze z pracy mam nadzieje ze bedzie to co pisze bo nie raz juz mi sie kasowało:/ od poczatku- Haniu i Dorotko- jestem szczesliwa nareszcie:) w pon mialam juz takie oficjalne zareczyny- pojechalismy z A do zamku w Krasiczynie podczas robienia foteczki samowyzwalaczem A podbiegl i ukleknąl na kolanach proszac mnie poraz kolejny o reke!hehe :) pierscioneczek z brylancikiem sliczniutki,pozniej kolacja z rodzicami wodeczka i kwiatuszki dla rodzicow- slub w przyszlym roku pewnie na wiosne. Jest u nas caly czas synek A. Matii przeszczesliwy ze ma towarzystwo:)biega i zaczyna juz nasladowac Aleksika:)mam pare fotek z placu zabaw dzieciakow podesle w wolnej chwili:) Dorotko- nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło. Sama przekonalam sie na wlasnej skorze- przeszlysmy trochwe teraz nareszcie los sie do nas usmiechnal JAgoda - nie zazdroszcze gosci- wymagajacych:/ nie daj sie:) a biedny Filipek musi tak cierpiec Justynko- ja pracuje od stycznia i powiem Ci ze dluzej to chyba bym nie wysiedziala w domu:/ teraz jestem miedzy ludzmi mimo ze pobudka przed 6 rano Mati teraz zasypia o 18 i spi do 6.30 rano przestawil sie bo nie spi po poludniu:) mnie nadal meczy ta wysypka czas przejsc sie do dermatologa:/\ ok wracam do roboty buziaki:*
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Oj Moniś jak bardzo się cieszę , że Ci się układa :blink: Fajnie ,że chłopcy się dogadują , bo to mógłby być problem. Pewnie gdyby to były dziewczynki byłoby trudniej. Wiadomo jak to baby :-D Trzymam kciukasy . Odzywaj się czasami do nas :-( Tyle razem przegadałyśmy, że smutno bez Ciebie :-(
A ja mam chwilkę dla siebie.Tośka padła po ciężkiej nocy. Jęczała całą noc. Nie mogła sobie miejsca znaleźć . Chyba ją brzuszek bolał , bo rano miała luźną kupkę i takie prutasy szły ,że ho ho . Teraz wpyliła kaszkę i przy cycu zasnęła . Oby jak najdłużej spała ... A ja popijam sobie herbatkę i buszuję po necie. Zwłaszcza allegro. Muszę uzupełnić garderobę Tośki .
Miłego dzionka :-)
 
Witajcie!:-)
Moniczka cieszę się że się odezwałaś i że tak dobrze się Wam układa, a jak M odpuścił? Fajnie że Mateuszek i Aleks przypadli sobie do gustu Praca rodzina jednym słowem szczęśliwa kobieta i tak trzymaj:tak::-)
Dorotko masz racje tyle razem przeszłyśmy całą ciąże, tyle strachu i radości także proszę tu nie zniknąć za długo. Współczuje nie przespanej nocki u nas dziś było nawet oprócz faktu że wstał o 6 rano:baffled: A auteczko musi wyglądać jak marzenie ja poproszę o foteczkę ;-) muszę oblukać to cudo, no Twój A się postarał nie ma co. A no i koniecznie świeże foteczki Tosi ja zaraz posyłam Wam obiecane fotki z roczku.
Doti no to super że wózeczek zakupiony, a tamta od Maxi się odezwała? Głowa przestała boleć, najgorzej jak tak ćmi bo wtedy wydaje się że przejdzie bez tabletki, a potem się okazuje że cały dzień do d.
Marzenko Turcja super cieplutko widoczki piękne jedyny minus kamienista plaża, ale na pewno wrócisz zadowolona. Foteczki zaraz posle:sorry2: Muszę Ci powiedzieć że musisz mnie przyjąć do klubu - dziś idę usuwać ósemkę a raczej to co z niej zostało ale mam pietra:baffled:
Justyś fajny ten kurs nie wiesz czy organizują go w innych miastach, można na necie sprawdzić?
Mam nadzieję że nie rozłożyła Cie choroba. Na nartach było bosko słoneczko pełen relaks. Ewa mnie zadziwia za każdym razem jeździ już równolegle, pług tylko do ostrego hamowania:-) Także jak jedzie po stoku to kreśli piękne literki s. Jeździliśmy 4 godziny bez przerwy i wcale nie narzekała że ją nogi bolą
Jagoda daj spokój z takimi goścmi nie daj sobie na głowę wejść, muszą zrozumieć że skoro chcą się goscić muszą dostosować się do zasad gospodarzy
A gdzie nasza Ania chybą ją rozłożyło narzekała ostatnio że źle się czuje. Zmykam bo kawka wypita obiadek trzeba stawiać, apo południu brrrrr aż nie chcę mysleć.
 
Moniczka nareszcie:-),długo cię nie było.Ale najważniejsze,że kwitniesz,szczęśliwa.Mówisz,że klęknął przed tobą:-),to się nazywa miłość.I ślub będzie!!!:-):-)Jak pisze Dorotka,super że chłopcy dogadują się.Jednym słowem powiększyła ci się rodzinka o dwóch mężczyzn:tak:,pięknie.Oby szczęście cię nie opuszczało.
Moja Emilka nie dała mi pospać dziś w nocy,maruda nie z tej ziemi z niej.Chyba idą zębule i to wszystkie mozliwe i przewidziane na jej wiek:szok:.Koszmar,spała mi na ręku co chwilę budząc się z wielkim płaczem.Dziąsełka by jej posmarować to musiałam użyć siły by otworzyć jej buzię,nie chciała pozwolić dotknąć się.Ehh,dzieci...Sara i Niki bawili się wczoraj z koleżanki synkiem,właśnie dowiedziałam się,ąe Kuba w nocy zachorował-wysoka gorączka,katar,też w nocy nie spał:no:,no siedzimy na bombie...mam nadzieję,że żadne z moich nie zachoruje,bo chyba się załamię.Mam dosyć chorób:angry:!!
Teraz muszę przygotować Nikiego i jedziemy na rehabilitację,później na zakupy bo pampersy się kończą i kaszki,no i przy okazji odbierzemy tatusia z pracy.
Wczoraj po 20 pojechałam po mojego chłopka i przewiozłam go do domu.Wie,że nie cierpię prowadzić w nocy,ale uparłam sie że ja poprowadzę.Zawsze mi mówi,że nie chce bym prowadziła,bo będzie się stresował jadąc ze mną.No ale wczoraj...w drodze pogadaliśmy troszkę,a ja nie dałam mu możliwości wleczenia się do domu,tylko wcisnęłam gazu:-p.Chłopina trzeba przyznać dobrze sie trzymał,skwitował,ze jak na lęki nocnej jazdy to radzę sobie "nawet"nie źle:-D.Ze strony mojego Marka to wielka pochwała:-D:-D,zero wysiłku;-).
 
:-D:szok: Krejzole! Ale naskrobałyście :szok::-D
DORKA ale dostałaś prezencil:szok: Superancko! Niech Ci się dobrze i lekko prowadzi fura:)) Kochany ten Twój M... A z tym cycem to naprawde współczuje! Jak sobie przypominam karmienie mojej maffi, to mi się włos na głowie jeży:wściekła/y:brrrr
Udanych zakupów i pochwal się co nabyłaś dla Tosi! A na pierdy espumisan w kropelkach polecam:) Ostatnio sama zażywałam jak ciocia zrobiłam nam zioberka w kapuście kiszonej (mniam, mniam:tak:)
MONIA serdeczne gratulacje z okazji zaręczyn!!! I niech Wam się wszystko jak najlepiej układa!!! No i czekamy na info o ślubie... ach... No i niesamowite w jakim tempie zyskałaś synka :happy2:
HANIA fajnie, ze sie zrelaskowałaś:) I brawo dla Ewci!
A w Turcji niekoniecznie sa kamieniste plaze... Tam, gdzie leci Marzenka, to są piaszczyste:)
Matko co z tymi zębami?? Wszystkim sie sypią:szok:
A to link do szkoleń dla mam Mama aktywna zawodowo
Wypełnij zgłoszenie i ktoś do Ciebie oddzwoni. Do mnie zadzwoniły po 2 godzinkach:tak:
DOROTKO biedna Emi... co jej dolega? No i oby żadne choróbsko nie tknęło dzieciaków:shocked2:Miło, że Marek Cię chwali:) Jak zakupy?? Udane??
ANIA co się z Tobą dzieje?? Mam nadzieje, że żadna choroba Cię nie pokonała??:szok:
Dzisiaj doszły do nas kubeczki TT i sa rewelacyjne:)) Dzięki za pomoc:)

Dziewczyny ja mogę z czystym sumieniem polecić Wam kule do prania z Betterware! Szczerze mówiąc, nie wierzyłam w jej możliwości ale mnie miło zaskoczyła:))) wszystko spiera i to bez żadnej dodatkowej chemi:tak: Dzięki Dotinko nasza:))))

Moje zatoki mają się juz zdecydowanie lepiej:))) Ufff. Przynajmniej mnie głowa nie boli. Ale katar ścieka ciągle, to chyba dobrze...
Wiecie co, moje dziewuchy śmigają w kapciuszkach i wcale im nie przeszakdzają! Aż dziwne bo z kim nie rozmawiam, to dzieci zdejmują kapcie i nie chcą w nich łazić:szok: Dziwne mam te dzieci:tak:
U nas chwilowa zapaść... nic się nie dzieje...
Dzisiaj wywieźliśmy nasze dziki do czyszczenia chemicznego (dzik to ta cudowna pościel wełaniana) i wyglądaliśmy jak beduini bo mielismy dwa swoje dziki, 3 babci i 3 mojej cioci:baffled: :szok: Baba w pralni aż ręce złozyła jak nas zobaczyła!!!! Nie miała gdzie tego ułozyc, hehehe:))

 
NO SZALONE!!!! ile Wy piszecie....JA chodze do roboty kobiety...nie wyrabiam z Wami!!!;-);-):szok::szok:
A Małż to ciągle b y mnie wyganiał sprzed kompa....noramlnie się z nim ścięłam ostatnio, bo mówi, że z nim nie gadam tylko z Wami...wrrrrr......a ja mu na to, że z Wami to o wszystkim możan, a głównie o pierdołkach, a z nim nie...
Dorka, ale prezent..normalnie mnie zatkało. To sie nazywa fantazja...ech...
Monika!!! GRATULACJE!!! noramlnie chyba się zwalę na ślub osoboścei, to by było :))) Ale fajnie, mówiłam Ci, że zanjdziesz szybko kogoś fajnego..:-D:-D
Justys, ja walczę z akatarem ropnym u siebie, dzieciaki mnie zaraziły...a dziś było ostro w pracy, znowu rozmowa z dyrektorem, potem z ordynatorem...i jestem wykończona psychicznie. Ale wyjdzie na moim...
A mojej młodej każdy but przeszkadza, od razu ma niemoc w nogach...
Dotinka, widzę, że z Ciebie juz wytrawny kieroweca. Aha, chyba rzeczywiście któeś te poczwórne cienie wezmę, jak mówisz,że trwałe. Napiszę konkretnie wieczorkiem..
Marzenka, ale ta Jula złośliwiec mały....no ładnie. Chyab ja częściej musisz zostawiać, żeby sie wyspała....;-);-)

U mnie za tydzień ROCZEK.....ale szybko, a ja nawet psychicznie nieprzygotowana....O RANY
 
chciałam wcześniej edytować swój tekścik i mi wcięło wszystko :wściekła/y:i wyszła tylko część którą juz czytałyście.Nie miałam czasu pisać jeszcze raz:sorry2:.
Zaliczyłam z Nikodemem rehabilitację,szczęśliwy jak ta lala:-D,ze jego kochaniutka pani ćwiczyła:-).Jutro mamy badanie u rehabilitanta ,Niki i Emi.Zobaczymy co nam pani dr powie.
Zakupy zrobione,bo małej brakło pampersów(huggies 4+ - 42zł,myślałam,ze będzie promocja ale nie;-)).Kaszki też kupione,więc Emilka będzie papać.Do tego,przeżyłam szok,Niki pierwszy raz zrobił mi potworną histerię w sklepie,jak zobaczył zabawki.Nie wiedział dokładnie co by chciał,najlepiej wszystko,jak mu powiedziałam,ze dziś nie damy rady,innym razem,to to co nastąpiło:szok::wściekła/y::wściekła/y:,było koszmarem.Byłam tylko szczęśliwa,ze jestem sama w sklepie z ekspedientkami,bo uszy puchły.Najlepsze było to,ze jak przeszłam z nim na dział łóżeczek i wanienek to ryk ustał:wściekła/y:,a jak zobaczył kontem oka zabawki to znowu włączył syrenę.Panie stanęły po mojej stronie i powiedziały,że nie mają żadnej zabawki do sprzedania dla niego,nowy towar będzie za tydzień i pan który im je przywiezie to powie którym dzieciom mogą sprzedawać zabawki;-).Nik zrobił wielkie oczy,ale łyknął i się uspokoił:-D.
Haniu współczuję rwania ósemki,ale będzie ci lepiej bez niej:tak:.Od ponad 10lat nie mam swojej jednej i nie narzekam.A babeczka z maxi cosi dalej się nie odzywa,więc tym bardziej nie żałuję kupna chicco:-).I sprawdzałam teraz to nawet nie ma jej posta,chyba skasowany??
Justynka dziękuję za zamówienie:tak:.No i za szczerą postawę wobec kul do prania.Też muszę się przyznać,ze nie wierzyłam do końca,ale jak spróbowałam również jestem zadowolona.:-D
Świetnie,ze dziewuszki twoje lubią kapcie,oby im tak pozostało.Mój Niki też lubił,tylko ze teraz mu się odmieniło i "gubi" je zawsze i wszędzie:baffled:.
Aniu biedulo nasza,nie dość,ze chorzy ci w kość dają to jeszcze ci którym powinno zależeć na wyleczeniu chorych(dyr i reszta szajki;-)),no i jeszcze chorujesz.Mąż nierozumiejący jak bardzo jesteś nam tu potrzebna:tak: i jak bardzo ty nas potrzebujesz:-).Lepiej by zmienił zdanie,bo my nie popuścimy;-)
Odezwę się ciut później bo muszę moich urwisów nakarmić(Sara dziś zjadła tylko frytki:szok:,bo na wczorajszą zupę powiedziała nieświeża i ona takiej nie będzie jadła:szok::wściekła/y:)Ma szczęście,ze mnie w domu nie było jak to mówiła:wściekła/y:.
Czekam na zamówienia,jutro od rana składam,mogę do wieczora wprowadzać korekcje,więc jeszcze jutrzejszy dzień możecie mi pisać:-)
 
Ostatnia edycja:
hej kochane dziekuje za gratulacje:) ja juz w pracy pisze na szybcika zeby nikt nie podpatrzył:) wczoraj eks pokazal po razk olejny klase- rozliczyl sie sam na \matiego z pitu:/ a umowa byla ze wspolnie ale powiedzialam ze ok niech mu bedzie ale w przyszlym roku nie zobaczy ani grosza skoro nie potrafi sie zachowac...mialam zamiar to zglosic do urzedu skarbowego ale szkoda moich nerow za pare groszy- chodzilo mi jedynie o zachowanie:/ MAly dzisiaj jedzie do niego na weekend- aleksik u mamy wiec mam czas na ogarniecie domu i troche na odpoczynek!!! Jesli chodzi o buciki to Mati uwielbi a z nich chodzic jak nie ma na nogach to sie dziwi ze ma gole stopki:) kurcze jak ten czas zasuwa- matiemu urodziny wypadaja na Wielkanoc wiec mamy podwojne swieto:) ok uciekam do roboty bo szefu juz cos mowi
 
reklama
hej ja tylko na chwilkę muszę pogratulować Moniczce no wreszcie coś piszesz, widzisz my wierzyłśmy że w końcu znajdziesz tego jedynego i co widzę że jesteście bardzo szczęśliwi a nawet zaręczeni cudnie tak bardzo się cieszę :-) z twojego szczęśćia, a twój ex to prawdziwa świnia już nawet dziecka pieniądze zabiera :no: ale cóż zrobić człowieka nie da się zmienić jeśli sam tego nie chce :-(. Fajnie że chłopcy się dogadują oby tak dalej.
Dotinko- właśnie takiej sytuacji się obawiam jak ci się przytrafiła, ale dobrze że ekspednientki ci pomogły i wymyśliły taki bajer :-D
Aniu- racja zbliżamy się do finiszu a nic nie jest zaplanowane przynajmniej u mnie, a powiedzcie co przygotowujecie????? bo ja nie mam zielonego pojęcia co zrobić :sorry2:
 
Do góry