reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Eh... a ja jakaś padnięta jestem dzisiaj...:baffled: podczytałam trochę co naskrobałyście ale jakoś nie mam weny do pisania...
ja też karmię gdzie popadnie jak muszę ;) - mam ze sobą zawsze jakąś pieluszkę flanelową lub tetrową i zakrywam się co by nie było widać za dużo ;-)
myszorek - fajnie z tą opiekunką byś miała, bo sprawdzona i zna Twoje dziecię a to najważniejsze:-)

dobrej nocki, idę do wanny.....
 
reklama
Czesc!
Moj luby mial wczoraj wolne i udalo mi sie pojechac na zakupy. Zostal z Filipem na cale 7 godz. Przezyl, ale bylo ciezko, wyobrazcie sobie: maly plakal i ciagle trzeba bylo przy nim siedziec i nic nie dalo sie zrobic w domu! Ale odkrycie!
Teraz bede ich czesciej zostawiala samych, niech wie jak to jest!;-)
Ja, natomiast, strasznie sie zmeczylam tymi zakupami. Ciagle wygladam jak ciezarna i w nic sie nie mieszcze! :wściekła/y:
I przez te pare godzin naprawde stesknilam sie za moim malenstwem! Jak mnie tylko zobaczyl odrazu sie uspokoil. Staram sie go klasc na brzuszku, zazwyczaj zasypia, ale przy noszeniu na rekach troche trzyma glowke do gory! oby tak dalej!
Pozdrawiamy wszystkich:-)
 
Czesc!
Moj luby mial wczoraj wolne i udalo mi sie pojechac na zakupy. Zostal z Filipem na cale 7 godz. Przezyl, ale bylo ciezko, wyobrazcie sobie: maly plakal i ciagle trzeba bylo przy nim siedziec i nic nie dalo sie zrobic w domu! Ale odkrycie!
Teraz bede ich czesciej zostawiala samych, niech wie jak to jest!;-)
Tak jest, to najlepiej robi wszystkim co uważją, że siedzenie z bobaskiem to relaks. Moj WIE, kiedys mu mówie, że ja chętnie zatrudnię się jeszcze w poradni i będę przyjmować popołudniami plus dyzury a on może siedzieć z dziećmi, to mi mowi - nie ma szans, nie dałbym rady...więc to on dzierga w zębach do wieczora...

A tak w ogole dziedoberek! Dobry mam humor w związku z ta opiekunką, ale tak na wszelki wypadek i tak się spotakam z potencjalnymi kandyadatkmi...

Dzis idę do malżonka zęba sobie zrobić..brr...jak będzie niedobry, to go opieprze -tyle mojego;-)
 
super Myszorku .ze spotkalas ta Pania opiekunke:)Dotinko ciesze sie,ze na czas remontu nawialysmy z domu,nie bede musiala ciagle sprzatac,pojade 2 razy w tygodniu i z grubsza ogarne,na koniec moze znajda sie jakies chetne do pomocy,jak nie to sama dam rade:)Julia wstanie i idziemy na plotki:)brrrr zimno io pada deszcz.Myszorku ale masz dobrze ztym mezusiem-dentysta,moj stomatolog jest super profesjonalny-tylko jakis zdziwaczaly starszy pan,czasem nie moge zalapac,o co mu chodzi:)milego dnia:)
 
.Myszorku ale masz dobrze ztym mezusiem-dentysta,moj stomatolog jest super profesjonalny-tylko jakis zdziwaczaly starszy pan,czasem nie moge zalapac,o co mu chodzi:)milego dnia:)
No ja bym tego nie powiediała. znasz takie powiedzonko: szewc bez butów chodzi...ja czasem nie moge se doprosić 3 miesiące, żeby mi zęba zobaczył, bo zawsze cos pilniejszego w pracy..ale jak juz robi, to przynajmiej mam full obstawę znieczuleniową, bo inaczej podskakuję hehe - nawet każę mu dziąsło znieczulać żelem przed ukłuciem znieczuleniowym..
ale pogoda dzisiaj - koszmar..
a tak w ogóle Marza korzystaj z życia, jak masz małą z kim zostawić - ale fajowo :))
 
jagodau - ja też mam brzuszek ciążowy, w biodrach dużo za dużo i biust jak pamela i mnie to denerwuje....:angry: też muszę się wybrać na jakieś zakupy.... ale mąż pracuje prawie codziennie po 12h i nie mam z kim za bardzo zostawić małego...
mój raz został z Jasiem na 4 godziny, wprawdzie mama powiedziała, żeby dzwonił jakby nie dawał rady, ale był dzielny :-) zresztą nie zadzwoniłby do teściowej powiedzieć, że sobie nie radzi...;-)
 
Dentysta, powiadasz - bardzo przydatne. Wlasnie musze sie umowic, bo tutejsze ceny mnie dobily.:szok: Ale jedziemy do Polski w lipcu wiec moze sie uda.
Moj Filip strasznie marudny, ale udalo mu sie kilka razy dzwignac glowke jak go klade na kolanach.Glownie to ze zlosci, ale niewazne - grunt ze sie probuje!:-)
U nas tez pogoda taka sobie, wlasnie czekam na hydraulika, chyba jego pojecie ranka mija sie troche z moim. Ktos wlasnie zajechal, ide zobaczyc
 
Hej mamusie!
dawno mnie tutaj nie było,mam straszne zaleglosci:/ postaram sie nadrobic.Mam dosyc powazne porblemy w domu,ojciec Matusia wyprowadzil sie na jakis czas z domu,musimy na spokojnie wszystko przemyslec:( jest ciezko ale daje sobie rade.Od paru dni moj synek nie chce butelki,jest karmiony tylko piersia - z jednej strony cieszy mnie ten fakt ale obawiam sie co bedzie pozniej kiedy bede chciala go karmic samym modyfikowanym i juz dokarmiac kaszkami...spi ze mna a wczesniej na wieczor dostawal butle i spal nawet 6 godzin w kolysce- teraz musi byc prz cycu-czuje pewnie to cale napiecie jakie jest w domu i chce byc przy mnie.
Maly wazy juz pewnie dobre ponad 6 kg.Wczoraj skonczyl dopiero 2 miesiace a spokojnie ubieram go w ciuszki rozmiar 68:)Uwielbia jak robie mu hopa hopa podnosze do gory- cieszy sie jak szalony a czasem nawet uda mu sie zasmiac w glos-co jest piekne:)

Jesli chodzi o mnie to z 25 kg na plusie jakie sobie zafundowalam w ciazy zostalo mi 2:) brzusio fakt jak u starszej babci caly w rozstepach i obwisly ale moge juz spokojnie wkladac moj rozmiar "S" i mieszcze sie we wszystko sprzed ciazy.Bioderka tez mi juz sie zmniejszyly:) musze powalczyc z celluitem. Ale najwazniejsze ze brzuchol zniknal bo po porodzie wygladalam jakbym miala w brzuchu kolejnego brzdaca i to juz w zaawansowanej ciazy:) pozdrrawiam serdecznie :)
 
Hmm dentysta,mnie też czeka wizytka u pani dr.
Moja Emi wreszcie zasnęła,już myślałam,że nie uda mi się jej położyć.Płakała jakby coś jej dolegało,ale boczki sadziła,kupkę zrobiła,najadła się -co prawda bardzo nerwowo,odbiło jej się trzy razy porządnie i dale ryk:baffled:.Ale teraz śpi,nawet udało mi się ją odłożyć do kołyski:-)
 
reklama
Witaj Mikusia:)Brzuszkiem się tak bardzo nie przejmuj.mi też został taki mały woreczek po pierwszej,drugiej i trzeciej ciąży:).To pamiątka po 40tyg.A w tempie jakie teraz masz napewno jeszcze będzie mniejszy za jakiś czas.Nie poddawaj się,dasz sobie radę.A kaszki lepiej podawać dzieciom łyżeczką,i dalek karmić piersią.Tak robiłam z poprzednimi dziećmi.I z Emi też tak będę,butla na mleko zamiast cyca,a kaszka będzie jedzona łyżeczką.Zobaczysz będzie Mati spał dłużej po zjedzeniu takich rarytasów.Dzieci karmione piersia częściej sięgają po niego,ale są spokojniejsze i jednak zawsze bliżej mamy.Moja Emi śpi sama w kołysce i chyba dlatego marudzi mi bo musi jednak limit tulenia wyrobić w ciągu dnia;)
 
Do góry