dotmar3
szczęśliwa Dotinka
Myszorku,ja też mam czasami ten problem z teściowa tylko w drugą stronę.Niby może i chce mi pomóc ,ale potrafi sobie gdzieś wyjść jak wie że ją potrzebuję i skomentować to później ,że ona nie wie czy chcę jej pomocy!!
Justynka:biedulki te córunie twoje,oby minęło im jak najszybciej.Ale gratuluje samodzielnej wyprawy,zostałaś puszczona na głęboką wodę od razu:-)dwoje dzieci.
Marzastrzel sobie kawkę,nie ma nic gorszego jak mama "lunatyczka",musi sobie poradzić ze wszystkim a nie ma siły i jest nerwowa,w wyniku czego mleczko mało się nie zsiądzie i to wszystko pije Julcia..a ona z kolei marudzi bo mama też nie spokojna i tak się tworzy błędne koło.W taką pogodę to tym bardziej KAWA KAWA I KAWA
Justynka:biedulki te córunie twoje,oby minęło im jak najszybciej.Ale gratuluje samodzielnej wyprawy,zostałaś puszczona na głęboką wodę od razu:-)dwoje dzieci.
Marzastrzel sobie kawkę,nie ma nic gorszego jak mama "lunatyczka",musi sobie poradzić ze wszystkim a nie ma siły i jest nerwowa,w wyniku czego mleczko mało się nie zsiądzie i to wszystko pije Julcia..a ona z kolei marudzi bo mama też nie spokojna i tak się tworzy błędne koło.W taką pogodę to tym bardziej KAWA KAWA I KAWA