reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluch płacze - kłopoty z naszymi pociechami

Meva - ja chyba więcej nie będę czytać Twoich postów, bo później mam te same problemy :-) Chwaliłam się ostatnio, że mała to złote dziecko! No to się jej odwidziało:wściekła/y: Jak wcześniej spała na okrągło i trzeba było ją budzić na karmienie, bo nie bardzo chciała jeść, tak teraz nie chce spać, a cały czas mogłaby być przy cycu :szok: I to domaga się pół godziny po karmieniu! Nakarmię ją, przy cycu zaśnie, a jak chcę ją przełożyć do wózka, to się zaraz budzi i drze:wściekła/y: Wpycha sobie do buzi wszystko : łapki, kocyk, moje palce itp. Uspokaja się trochę jak się ją weźmie na ręce i chodzi. Ale ja nie chcę jej przyzwyczajać za bardzo do bycia noszoną na rękach :no: Mam wrażenie, że jej się nasilił odruch ssania i traktuje cyca jak smoczek. Nie bardzo chcę jej dawać smoczka, ale długo tak nie wytrzymam chyba z tym darciem:no:. W nocy też jej się przechciało spać samej w wózku i zasypia tylko przy cycu w naszym łóżku. Horror! Macie jakieś rady? Czy wasze dzieci też tak mają? Może to taki okres?
 
reklama
aaaaaaaa czyli wszystkie mamy to samo, już nie wyrabiam........ A była dzisiaj położna i mi tłumaczyła że dziecko przy cycu przy jednym karmieniu powinno być max 40 minut....... no to odkładam Małą po 40 minutach........ Oby była chociaż godzinka spokoju bo muszę chatę ogarnąć i ciuszki poprasować............
 
olivier spi pieknie w nocy wiec chyba nie pozostalo mi nic innego jak sprzatac i gotowac w nocy bo w dzien to sukces jak spi 20 min szkoda mi mojej malej bo skonczyly sie nam pieszczoszanki malowanki i wspolne zajecia poprostu nie daje rady deska do prasowania stoi od 7 rano uprasuje 2 rzeczy i musze leciec do malego zapominam zjesc cos bo ciagle cos robie a konca nie widac skonczyla sie era chyba dzieci spokojnych poprzednie karmilam wkladalam do lozeczka i jak mialam czas wolny to sie bawilam teraz dupaaa w domu tornado chociaz sprzatam codziennie tylko ze nigdy nie koncze bo maly placze ;(
 
Nocanka u mnie to nie mozliwe. Jak nie zasnie przy cycu przez 40 min to nie usnie i jak ja odloze tylko bedzie syrena i domaganie sie cyca.

Agata- ja juz sobie prasowanie dawno odpuscilam.
 
skonczylam prasowanie :) jupiii i nadal spi moze zdaze umyc podloge w kuchni jeszcze :)

Kluseczka u mnie nie przejdzie dzieci maja pelne mundurki do szkoly jest ich troje wiec razy 3 mam do prasowania spodni bluzek spodnic i bluz do tego maja po 6 kompletów wszystkiego wiec jak mi sie nazbiera to koszmar a nie daj boze jak Olka jedzie do innej szkoly z wizytacja czy turniejem musi brac do szkoly uniform na zmiane koszmarrr wierzcie mi
 
a moje dziecko dziś jakby grzeczniejsze, ale to pewnie z przemęczenia, bo wczoraj dostałam nieźle w kość.
staram się zamiast cyca dawać smoczek ale to też problem bo mała go nie umie jeszcze utrzymać i jej wylatuje, i się denerwuje tylko, wypróbowałam już dwa różne modele, może popatrze jeszcze za innymi kształtami albo coś, sama nie wiem.
jak mam sytuację bardzo awaryjną to wkładam małą do gondoli i pokołyszę i już jej nie ma, ale to traktuję jak ostateczną ostateczność, tylko jak muszę pilnie wyjść czy coś w tym stylu
dziś się przez godzinę bawiła ładnie sama w łożeczku i nic nie piszczała, ale żeby zasnąć to koniecznie do mamy, ach...
 
:-) Chwaliłam się ostatnio, że mała to złote dziecko! No to się jej odwidziało:wściekła/y: :no:. W nocy też jej się przechciało spać samej w wózku i zasypia tylko przy cycu w naszym łóżku. Horror! Macie jakieś rady? Czy wasze dzieci też tak mają? Może to taki okres?

:-D:-D:-D:-D:-D:-D my sie smiejemy że młody ojca z sypialni przegonił :tak::tak: bo w nocy musi spać zemną a mąż na kanapie w salonie bo za holere nocą w łóżeczku niewysiedzi nawet 5 minut - a tak sie zarzekałam że młody spać zemną niebędzie i ....dupa z tego

a.
staram się zamiast cyca dawać smoczek ale to też problem bo mała go nie umie jeszcze utrzymać i jej wylatuje, i się denerwuje tylko, wypróbowałam już dwa różne modele, może popatrze jeszcze za innymi kształtami albo coś, sama nie wiem.
...
ja daje młodemu smoczek aventu uspakający od 0-2 miesiąca i działa :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
No to bylismy dzisiaj u pediatry i Iga wazy 2650 tylko:-( Lekarz powiedziala ze troche mało przybrala na wadze i kazala duzo karmic, ale jak mam ja karmic jak ona po possie z 10-15 minut i zasypia tak ze ani jej obudzic...ehhh. W poniedzialek mamy znowu isc na wazenie a jutro zobic badanie moczu i jak cos bedzie nie tak to przyjsc wczesniej:-( Niby dramatu nie ma ale jakos sie zmartwilam:-( No i powiedziala ze dobrze byloby przyspieszyc wizyte w poradni ryzyka okoloporodowego w zwiazku z ta waga, moze zleca jakies badania...ehhh. Jutro mam tam zadzwonic i moze uda sie przyspieszyc wizyte. Przeciez jak oni zaczna ja kluc to ja na zawal zejde:szok: :-) Oby wszystko bylo ok.
Ale czasami daje popalic z placzem...pewnie przez to moje obzarstwo.....jestem non stop glodna i chociaz staram sie uwazac co jem to moze jednak cos jej nie pasuje bo prezy sie i sapie strasznie jakby kupki nie mogla zrobic...na szczescie nie jest to nagminne wiec ten placz da sie zniesc. A ze unikam smoczka to troche sie meczymy:-(
 
Do góry