reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mali odkrywcy ...

Ooo dopiero doczytałam co Siwucha napisała:zawstydzona/y:

Wiktorku brawo :-)

A u nas od kilku tygodni Maksowi zdarzało się samodzielnie stać przez kilkanaście sekund, w sobotę dzidek "wymusił" na nim 3 pierwsze kroczki, a dziś już bez żadnego przymusu robi kilka :-D tylko niestety sam niechętny jest żeby się puścić ;-):-D
 
reklama
jola, siwucha
no to teraz uważajcie żeby Wam dzieciaki nie uciekły :-)


a moje dziecię za chińskiego boga ręki ni poda. wszyscy wyciągają do niej rękę a ta zaraz swoją myk za siebie. a jak ktoś zdąży złapać to wyrywa z wrzaskiem :szok:
 
Efilo moja tez nie podaje ręki:-) A najlepsze to to że najpierw wyciaga rękę, pokazuje że chce się przywitac, a tu nagle hyc i łapkę chowa za siebie:-)

No i nareszcie nauczyła się schodzic z kanapy...
Proszę bardzo:
YouTube - Zuzu potrafi
 
Laura tez raczej ręki nie podaje, chyba że kogos bardzo lubi to poda :-D;
Anielap super spryciula z Zuzi, już myślałam że przodem będzie schodzić, ale pięknie sobie poradziła ;-).
 
No to popatrzcie, to mój głupol mały wczoraj chciał z kanapy głową w dół zejść i strasznie się awanturowała jak ją powstrzymałam.:tak:
A do tego mam cygana w domu - podaje rękę każdemu kto się nawinie.:-(Towarzyska kobita - najpierw zagaja "ceść" i podanie ręki, a potem liczy na to że kogoś zaangażuje do rozmowy i zabawy.:-D
 
Anielap-gratuluję spryciuli. Mój Wiktor umie schodzić ze wszystkiego tylaskiem-raczkiem od 8 m-ca.Matka zamiast uczyć chodzić uczyła schodzić hehe:-)
 
Dzagud, Michał Magdy chyba nie dogoni w gadulstwie;-)
gratuluję wszystkim małym odkrywcom nowych odkryć:tak::-)
u nas sporo postępów psycho-ruchowych, ale nie wyliczam;-) mam grzeczne, przebiegłe dziecko, które nie mówi jeszcze (prawie) nic sensownego (nawija coś tam po swojemu bez ładu i sładu), ale wszyscy w rodzinie go rozumieją:-D więc po co chłopak ma się męczyć i uczyć się mówić, skoro się dogaduje;-) taki mały leniuszek;-) ale chyba tylko jeśli chodzi o gadanie, bo biega cały dzień. a jak się zmęczy, to albo przychodzi się przytulić na chwilę, albo kładzie się na podłodze, odczeka chwilę i goni dalej:-D jakbym tyle biegała i się wyginała, chyba szybko wróciłabym do rozmiaru 38:sorry2::-D
 
A Zośka się stała strasznym leniuchem i nie chce jej się przekręcać na brzuch żeby zejść tyłem z kanapy i teraz wykombinowała nowy sposób: siada na samym brzeżku po czym, zsuwa się na dół i staje na stópkach :dry:
 
reklama
U nas na razie nie ma mowy o samodzielnym schodzeniu - Piotruś dopiero ćwiczy wchodzenie ;-)
Chciałam Wam opisać dowód na to, jakimi małpującymi małpkami są nasze maluchy. Od kilku dni Piotruś troszkę pokasłuje - tzn. raz odchrząkuje a potem już dla radochy musi pokasłać ;-) I ZAWSZE zasłania sobie buźkę rączką :-D Cudnie to wygląda :-D Ewidentnie podpatrzył ;-)
 
Do góry