reklama
E
efilo
Gość
Hm
u nas stópka nie działa... Może jeszcze nie czas...
u nas stópka nie działa... Może jeszcze nie czas...
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
u nas też nieHm
u nas stópka nie działa... Może jeszcze nie czas...

póki co góruje m.in. przewracanie z boku na bok, ściąganie rodzicom okularów, trafianie smokiem do buzi (lub przekładanie z ręki do ręki, ewentualnie zabrać go mamie, dać komuś innemu) i czytanie
izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
No to sie dzieciaczki superowo rozwijaja, u nas Ala podnosi lewa noge wyprostowana-komiczny widok. Kiwa tak pare razy gora dol i jak jest u gory to sie wpatruje :-) Poza tym straszliwie obgryza wlasne raczki a wlasciwie nie obgryza bo nie ma zabkow :-) No ale wszystko dobre co moze sie znalezc w pyszczku :-)
E
efilo
Gość
Zosia za to podnosi nozki o 90 stopni i robi naraz wielkie bach nimi. I tak w kołko. Chyba jej się to bardzo podoba.
No i nauczyłam ją przemieszczania się a la dżdżownica i teraz potrafi tak dopełznąć do smoczka jak potrzebuje a się przemieścił. Choć czasem zamiast pełznąć do przodu to 'raczkuje';-) i się cofa
Efekt odwrotny od zamierzonego. Ale się wtedy wkurza 
I cały czas wielkie starania w kierunku siedzenia. Jak lezy pod kątem to stara się non stop oderwać. I głowę cały czas trzyma w pionie. Musi ją nieźle kark potem boleć, ale się nie poddaje.
No i nauczyłam ją przemieszczania się a la dżdżownica i teraz potrafi tak dopełznąć do smoczka jak potrzebuje a się przemieścił. Choć czasem zamiast pełznąć do przodu to 'raczkuje';-) i się cofa


I cały czas wielkie starania w kierunku siedzenia. Jak lezy pod kątem to stara się non stop oderwać. I głowę cały czas trzyma w pionie. Musi ją nieźle kark potem boleć, ale się nie poddaje.
Kotek07
mamy czerwcowe 2007
Gratuluję!Maks nauczył się przewracać na brzuszek!!!!Ale czad, robi wymach nogą i już jest na brzuszku!!!
U nas to samo od ponad tygodnia, i to w takim stopniu ze wystarczy że odwrócę wzrok gdzie indziej i juz jest na brzuszku. Siadanie również na porządku dziennym oczywiście z rozsądkiem. Nóżkę dziś podałam do rączki i sama się gilgała po stópce i miała ogromny ubaw, śmiała się w niebogłosy, cudowny widok



reklama
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
ja to się już jakiś czas temu zastanawiałam, czy nie kąpać Michała w fartuchu foliowym albo płaszczu przeciwdeszczowymA najlepiej jest podczas kąpieli, mała wykapowała że jak będzie machala nózkami to woda bedzie chlapała na wszystkie strony a najwięcej na mamę i to tez jest powód do radości.![]()


Podziel się: