reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Małe ssaki - czyli wszystko o karmieniu piersią lub butelką:)

Lilijanno ech te dzieciaczki, takie małe a już doskonale wiedzą czego chcą i potrafią nam to pokazać :-) gratki za ząbki! Idą 4 na raz...szok...mam nadzieję, że pójdzie gładko...u nas na razie nic niby nie widać. Marcin zjadł wczoraj trochę gruszki, dziś trochę kaszki. Zobaczymy jak będzie dalej...
 
reklama
Dziewczyny, moja dr ostatnio powiedziała nam, że słoiczki są o niebo lepsze niż samodzielnie gotowane zupki z tych starych już warzyw, tzn. zbutwiałych marchewek i importowanych brokułów pozbawionych wartościowych składników. Kurcze, sama już nie wiem, bo widzę, że tu większość z was gotuje zupki i też sama już zaczęłam je gotować, a tu takie kwiatki słyszę. Wiadomo, że warzywa te nie są takie jak w lecie, ale jakoś taka gotowana zupka lepsza jest od słoiczka, przynajmniej wiadomo co się tam wrzuciło. Poza tym, jakoś nie mam ochoty faszerować mojego Jaśka tym MOMem. Może dodawać mięsko do słoiczków warzywnych?
Poradźcie coś, a najlepiej żeby gotować jednak zupki :)) Pozdrówki, miłego wieczora!
 
ja jestem za samodzielnym gotowaniem
Ulcia i tak jest jeszcze na cycku więc dużo dostaje ode mnie, a te słoiczkowe mają prawie wszystkie ten sam smak... mało się od siebie różnią a to nie wpływa pozytywnie na kubki smakowe dzieciakó, Przy synku miałam olbrzymi problem z przestawieniem go z kupnych słoiczków na moje gotowanie.. tak się przyzwyczaił że nie mogłam wmusić mu niczego innego niż słoiczek... już wtedy myślałam że czymś faszerują te obiadki aby dzieciaki uzależnić :-) więc teraz gotuję sama i dodaję przyprawy 9 na razie malutko - po szczypcie )
a przecież już zaraz będa młode warzywka.. swoją droga to przecież tak czy tak dzieciaki będa jadły te warzywa wcześniej czy później ....
 
wiecie co, koleżanki majówki brat ma gospodarstwo i sprzedaje owoce dla Gerbera chyba i na bazar też sprzedaje i to są te same owoce, żadnej kontroli, czy on je pryska czy nie.

Kurcze 4 zęby na raz ło matko, ja nie wiem jak będzie u nas.

Lila dziękuje za życzenia:) zaczyna siedzieć coraz lepiej.
 
Dziewczyny nikt mi nie wmówi, że Gerber, Hipp czy Bobovita mają swoje pola uprawne i ludzi do tego by pilnowali żeby korniki nie zżarły. To jest jak już wcześniej wspomniano kupowane od rolników i nikt mi nie wmówi, że nie pryskane. :confused2:

Dwa poplam marchewką pieluchę ze słoika i swoją z zupki. I co? I słoikowa zostawia plamy a z moich zupek schodzi wszystko i marchewka i buraki - czyli w słoiku konserwanty MUSZĄ być. :tak:

Nikt nie każe kupować starych warzyw, przecież można kupić świeże ;-)

Dziewczyny pisałyście swojego czasu, że w DDTVN była informacja o kaszkach tych smakowych, przeleciałam całą historię DDTVN i nie widzę tego na ich stronie, a u nas było o tym na głównym, więc nie ma szans bym się doszukała, może mi ktoś pomóc, chętnie bym obejrzała. Pamietam, że o cukry chodziło, ale nic więcej.

Co do zębów, to do dwójek dołączają się górne trójki i lewa czwórka - masakra jak nagle szybko idą :shocked2:
 
Lilijanno o tych kaszkach, to chodziło o to, że te smakowe mają dużo cukru i lepiej jest kupić np kleik ryżowy i dodać owoce mrożone lub świeże :-)
Marcinowi powoli wraca apetyt ale bardzo powoli ;-)
 
marianna my również :) z tym ze nasz ogródek bedzie u tesciów. mają dużą działkę, sporo niewykorzystanego miejsca. w ten weekend bylismy przygotować ziemie, przekopaliśmy z kompostem, teraz czekamy az troche "odpocznie" i za 2 tygodnie zaczynamy siać. poza tym mam własną, doniczkową uprawę. mam takie długie korytka jak na balkon, zasiałam zioła; bazylię, kolendrę, pietruchę naciową, koperek, do tego szpinak, rukolę i kilka cebul na szczypior. już widać jak kiełkują :D :D :D
 
reklama
dziewzyny-nasze dzieciaczki(przynajmniej wiekszosc)maja juz zabki-jak o nie dbacie??
uzywacie juz szczoteczek?czytalam ze juz od 1-wszego zabka powinno sie o nie dbac i czyscic.
Ja zupki sama gotuje.ze sloiczka to kaszi daje i owoce.Bo normalnej kaszki laura nie ruszy...
a swoja droga to musze zrobic test pieluchowy:-D
 
Do góry