reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Małe ssaki - czyli wszystko o karmieniu piersią lub butelką:)

Odnośnie bebilonu, mój bąbel był troszkę dokarmiany na początku i kilka razy jak byłam na uczelni a zabrakło mojego mleka o też dostał bebilon. zużyliśmy jedno to mniejsze opakowanie.generalnie rewelacja. kupki spoko, zero kolek, także nie mam zastrzeżeń żadnych do tego mleczka ;)
 
reklama
Chyba zmienie to mleko i kupie bebilon,:-) ale poczekam jeszcze chwilke. Na poczatku na tym mleczku(enfamilu) mial ladne kupki ale od jakiegos czasu sie wlasnie zmienily,:-(byc moze przestalo juz jemu to mleczko odpowiadac.
 
Mój mały w szpitalu był dokarmiany enfamilem i powiem szczerze że nie mógł się po nim załatwić i miał kolki :( jak już byliśmy w domu to dostał bebilon ale go niestolerował, potem dostał hipp i wszystko jest oki i je od tamtej pory tylko hippa.
 
Ja cycam póki co, ale ostatnio podałam MM, bo cos mi cycki szwankują i daje HIPPA , smakuje mu baaardzo i kupy są normalne -jajecznica:) takie mleko dostawał w szpitalu wiec takie miałam w domu i pewnie to bedzie jadł, choc staram sie jeszcze dawac mój pokarm:)))
 
Gosiu 85 ja dokarmiam Mikołaja Bebilonem Comfort. Toleruje super, kolki się skończyły, kuoy na początku były normalne jak po piersi, a po dwóch dniach zaczęły się właśnie zielone o kwaśnym zapachu. Małego nic nie boli więc się nie martwię, ale daj znać co powiedział Ci lekarz. Pozdrawiam!
 
Ok, jak tylko lekarz mi powie co i jak to dam znac:-). PÓki co mamy termin na 6.12. wiec mam nadzieje ze wtedy sie wszystkiego dowiem. Ja za bardzo nie mam doswiadczenia w karmieniu cycusiem i porownana tez nie mam. Karmilam Malego tylko tydzien bo po tygodniu zaczal sie odwadniac i na szczescie cos mnie tknelo zeby isc od razu do pediatry. Po kazdym jedzeniu strasznie plakal a ja juz z bolu nie wytrzymywalam. Pediatra kazal dokarmiac i troszke dawalam mu od siebie ale to bylo ok 20ml. z obydwu!!. Prawdopodobnie laktacje zaburzylo u mnie to pozostale lozysko, a dodatkowo stres jak widzialam tak malo pokarmu..:-(
A dzisiaj odwazylam sie dosypac Malemu do mleczka mala lyzeczke kaszki ryzowej:-)
 
Ok, jak tylko lekarz mi powie co i jak to dam znac:-). PÓki co mamy termin na 6.12. wiec mam nadzieje ze wtedy sie wszystkiego dowiem. Ja za bardzo nie mam doswiadczenia w karmieniu cycusiem i porownana tez nie mam. Karmilam Malego tylko tydzien bo po tygodniu zaczal sie odwadniac i na szczescie cos mnie tknelo zeby isc od razu do pediatry. Po kazdym jedzeniu strasznie plakal a ja juz z bolu nie wytrzymywalam. Pediatra kazal dokarmiac i troszke dawalam mu od siebie ale to bylo ok 20ml. z obydwu!!. Prawdopodobnie laktacje zaburzylo u mnie to pozostale lozysko, a dodatkowo stres jak widzialam tak malo pokarmu..:-(
A dzisiaj odwazylam sie dosypac Malemu do mleczka mala lyzeczke kaszki ryzowej:-)

gosia i jak smakowało mu z kaszką ????? zero powikłań?
 
Cześć dziewczyny dawno mnie nie było, troszkę nadrobiłam, pewnie nie jestem w stanie nadrobić wątku Sierpniowego, ale mam pytanie czy tylko ja już podaję słoiczki? :eek:

My dalej cycujemy, ale raz dziennie idzie w ruch zupka czy jakaś papka ze słoiczka. Adrianna wpierdziela aż się uszy trzęsą i pilnuje słoiczka aż dna nie zobaczy :-)

A kupy? Hehe z naszych "kup fuj fuj" przeszliśmy na "kupy masakra" :-D
 
Bombusia smakowalo,:-) zjadl ze smakiem, ale zagescilam tylko jedna mala lyzeczka wiec nie musialam nawet zmieniac smoczka, bo lecialo przez ten ktorego uzywamy do mleczka modyfikowanego. Nawet zdazyl juz zrobic kupke i miala juz ''ladniejszy'' zapach, jednak mam wrazenie ze nadal jakby o zielonkawym odcieniu( co jest pewnie jednak winą mleczka). Po tej kaszke kupke zrobil bez problemu bo akurat bylam przy nim i widzialam ze to to, zadnej kolki, wiec jak na razie wszystko ok:happy2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja jeszcze słoiczków nie podaję bo chyba za wcześnie jeszcze
w tym tygodniu daję małe po troszku skrobanego jabłka, pierwsze dwa dni nie bardzo smakowały ale teraz ładnie nawet zjada ale tak ok 10 łyżeczek
w przyszłym spróbujemy kaszki ryżowej
w kolejnym dopiero gotowaną marchew, potem ziemniak itd
do zupek to pewnie dojdziemy w okolicy 5 miesiąca i chyba ok, ale raczej ja będę jej gotowała, słoiczki jako urozmaicenie i na wyjścia
 
Do góry