reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Małe ssaki - czyli wszystko o karmieniu piersią lub butelką:)

Lilijanna-Ja mam tez taka poduszke, bo Victorowi ciagle sie ulewa.
Niestety zawsze znajduje go w poprzek lozka, nie wiem co on robi:-D
 
reklama
Olaboga dziewczynki ratujcie. Mój Ssak mnie do szału doprowadza. Nie moze zasnąc inaczej jak tylko przy cycu. Jak za szybko go odstawię to jest wycie niesamowite i od nowa musze go przystawiać o kolejne 30 min szlag trafił. Poza tym jak już zaśnie to boję się go brać wyżej na odbicie żeby się nie obudził i kładę go bez odbijania.
Doradźcie co mam zrobić? Jak to zmienić żeby zasypiał sam bez cycka, bo obawiam się że będzie mi tak całymi dniami wisiał?
 
weroneczka dołaczam sie do pytania, bo oszaleje.. tez sie boje odbicia żeby sie nie obudziła... a jak odbije to znowu chce, a to kupa, a to coś i tak w kółko...
 
ja tez karmie przez nakladki i pewnie do konca bede tak karmila i pokarm tez mi nie zanika- mam go caly czas i mala sie najada.

To tak jak ja, też karmię przez nakładki i nie mam zamiaru z nich rezygnować. Jest mi wygodniej i tak nie boli, tzn teraz już praktycznie nie boli jak wygoiłam brodawki ale i tak zostaję przy nakładkach :-)

Andzia ja karmiłam bez nakładek-było fajnie, dopóki Jasiek nie postanowił sprawdzić siły swoich szczęk:) A łobuz ma specyficzne poczucie humoru i jak się naje to lubi się z mamą pobawić w polowanie na cyca...:) A tak jemu pasuje, a mnie jest po prostu wygodnie-pełnia szczęścia:)))

Hahaha mój maly też już sprawdził siłe swoich szczęk na cycu... bolało niemiłosiernie. A to polowanie na cyca to dla naszego Adasia tez świetna zabawa ale dla mnie już mniej więc ograniczamy takie szaleństwa ;-) :-)

Hehehe ale sie usmialam.
Moja za to jak skonczy duldac to przeciaga sie przy cycu - oczywiscie nie wypuszczajac brodawki z dziobka i cagnac rowno na wszystkie strony. Nie powiem...czasami zaboli, ale ja sie smieje ze to najlepszy sposob na wyciagneicie wkleslych brodawek :)))

Moje sciaganie umarlo w zarodku....jakos nie umiem sie w ramach czasowych odnalezc. Po karmieniu musze dziecko odbic, przewinac, potem pilnuje ulewania, znowu odbijanie i juz mleko tak nie chce leciec.Nie ma jak od razu jak jest jeszcze wyplyw pobudzony....ale niestety nie mam 4 rak.

Hmmm ja tez nie odciągam bo podobnie jak Ty jak nakarmie to odbijam, później niby mały spi ale ja jeszcze trochę pilnuję żeby nie ulał i tak w kółko. A przewijam ogólnie przed karmieniem a po karmieniu tylko wtedy kiedy wiem że kupa poszła :-)

Navijka - a jak często karmisz? Może przystawiaj Małą częściej przynajmniej w dzień, wtedy nie naje się nadto i nie będzie ulewania. Ja coś takiego sprawdziłam na mojej Adzie, nie je wtedy jak dzikus, częstsze przystawianie mam na myśli co 3h. Mimo wszystko jak śpi to jednak Jej nie budzę, ale potem tłumaczę, że ma powolutku jeść, by się w brzuszku ułożyło :-D A do tego zakupuję taką oto poduchę jeszcze
Poduszka dla niemowląt KLIN Zdrowy sen PROMOCJA (1215167615) - Aukcje internetowe Allegro


A u mnie skończyło się jedzenie na żądanie, jak sobie pomyślę i przeanalizuję to już dawno, Ada dostaje wtedy kiedy ja chcę, ale oczywiście nie chodzi głodna, bo by mi serce pękło :-(

Dziewczyny w jakich pozycjach najwygodniej się Wam karmi?

Co do zabaw z cycem u mnie zaczęła się zabawa wypluwa cyca i zaraz go wsysa, normalnie nie wiem kto ma więcej radochy z tego, Córka jak się bawi czy Matka jak obserwuje jak cyc w trymiga wsuwa się w usteczka. A przeciąganie z cycem w buzi to też u nas jest, ale mi to sprawia przyjemność. :-D

U nas też jako tako nie ma karmienia na żądanie tylko już tak małego "wyregulowałam" że najada się na 3 do 4 godzin i śpi jak zabity :-) A karmię w klasycznej pozycji siedzącej, a czasami spod pachy :-)

Olaboga dziewczynki ratujcie. Mój Ssak mnie do szału doprowadza. Nie moze zasnąc inaczej jak tylko przy cycu. Jak za szybko go odstawię to jest wycie niesamowite i od nowa musze go przystawiać o kolejne 30 min szlag trafił. Poza tym jak już zaśnie to boję się go brać wyżej na odbicie żeby się nie obudził i kładę go bez odbijania.
Doradźcie co mam zrobić? Jak to zmienić żeby zasypiał sam bez cycka, bo obawiam się że będzie mi tak całymi dniami wisiał?

Lepiej nie kładź bez odbijania bo może się zakrztusić niepotrzebnie. Według mnie lepiej przyzwyczajaj do odbijania, w końcu malutki zrozumie że to jeden z "rytuałów" po jedzeniu :-) No i nie odstawiaj za szybko od piersi tzn ja karmię tak 15-20 minut i mały najada się wtedy maksymalnie (połozna tak radziła - mówiła że to optymalny czas karmienia), a jak już sam wypluje to wtedy szybko weź na odbicie i sprawdź czy jeszcze szuka cyca... ja sprawdzam palcem i jesli szuka to dostaw a jak nie to połóż do spania na boczku i wtedy nie ma obawy że się mały zakrztusi.

weroneczka dołaczam sie do pytania, bo oszaleje.. tez sie boje odbicia żeby sie nie obudziła... a jak odbije to znowu chce, a to kupa, a to coś i tak w kółko...

Napisalam wyżej Weroneczce :-)
 
mój mały cyca tak ok 30 minut, czasami krócej. Wcześniej potrafił przyssać się nawet na godzinę, ale to jeszcze z nakładek. Teraz szybciej się najada.
 
U mnie jak u Ciamajdki mały rozkręca się dopiero po 20 minutach. Ogólnie podsypia w trakcie i musze go budzić i on tak może godzinami. A ja nie mam zamiaru karmić 2 godziny, bo to nic dobrego. Radźcie coś jeszcze plisssssssssss
 
Czy możliwe jest że mój mały nigdy nie wypija całego mleczka z piersi? Bo mam wrażenie że zawsze coś jeszcze zostaje i nigdy nie wypija do pustego... To normalne jest?
Aha - i jakich podgrzewaczy do odciągniętego mleczka używacie? muszę jakiś zakupić jak będę musiała gdzieś wyjść żeby M mógł nakarmić małego
weroneczko - mam wrażenie że u mnie było na początku podobnie, że młody cały czas wisiał na cycu, teraz krócej konsumuje, więc może to kwestia dorastania naszych pociech? tez się bałam odbijać bo w końcu jak zasnął to szkoda ruszać, po odbiciu budził się i wszystko zaczynało się od nowa, ale zagryzłam zęby i staram się za każdym razem podnieść do odbicia, jak się obudzi trudno - ale jak porządnie się naje to z reguły się nie wybudza
 
pati z mojego skromnego doświadczenia to powiem Ci tak... podgrzewacz o dupe rozbić, może i wygodny ale nie opłaca się wydawać kasy, bo to samo uzyskasz gotując w małym garnuszku wodę i wsadzając do tego mleko w butelce.. wierz mi, ten sam efekt... mam podgrzewacz ale teraz bym pewnie nie kupiła mając do wyboru garnek z wodą.. myslałam że podgrzewacz to jakaś rewolucja, cos Ty;P
 
reklama
Pati nigdy nie ma tak, że pierś jest zupełnie pusta. Gruczoły cały czas produkują. Tylko dziecko musi się namęczyć jak jest już pierś "flakowata", bo jak jest pełna to prawie że samo mleko leci :)

A mój maluch to w nocy się najada w 5 minut, a w dzień to lubi się pobawić i ok. 15 mu schodzi :)
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry