kiniusia
Mamusia Bartusia :)))
Ja karmiłam przez nakładki sylikonowe ale po dwóch dniach miałam całe brodawki w ranach, nie mogłam się do nich dotknąć.
a nakładki stosowałam bo mały nie chciał się przystawić do piersi, różne położne pomagały i nic. Mówiły, że brodawki mało chwytne itp.
Teraz karmię butelką swoim pokarmem. Ew w nocy dokarmiam Nutramigenem, pediatra mówiłą, że jest najlepsze bo zapobiega alergii.
Byłam w poradni laktacyjnej i też zalecicli stosowanie nakładek, ale boli jak cholera. więc chyba zostanie jak jest.
U mnie jest identyczna sytuacja!!!
Nakładki u mnie poszły w odstawkę, a ja ciągle odciągam pokarm i daję z butli
Póki co nie muszę dokarmiać innym mleczkiem