kasiulka0901, wiem,ze to lozeczko jest dosc drogie,ja je znalazlam na ebay.uk chyba i sobie tylko zachowalam zdjecia na komputerze. ta biala jest jeszcze drozsza chyba i dlatego raczej jej nie kupie tylko moj tato zrobi stelaz drewniany a ta biala czesc doszyjemy z mama ( mam to szczescie,ze wszyscy w rodzinie jestesmy dosyc "utalentowani" i mozemy sobie te rzeczy sami zrobic). ja jestem szalona i jak mi sie cos podoba to zwykle tak kombinuje,ze to mam... co do wysokosci kolyski to te biale sa wyzsze niz inne. wiem,ze one nie wystarczaja na dlugo,ale my planujemy conajmniej dwoje lub troje dzieci,po za tym mam siostre i moj partner tez,wiec pozniej cokolwiek kupimy bedzie przekazane dalej i jednak wykorzystane na maxa... my mieszkamy w domu , sypialnie sa na gorze a salon,kuchnia i pokoj rodzinny na dole,wiec sila rzeczy musze miec tez cos na dole,zeby dziecko miec na oku, a nie chce klasc niemowlaka na podlodze ( za zimno) lub kanapie ( niebezpiecznie,bo moze sie przturlac i spasc), wiec prawdopodobnie bedziemy mieli lozeczko w sypialni malenstwa na gorze, kolyske w naszej na te pierwsze kilka miesiecy i na dole kosz wiklinowy lub tzw. playpen - zalaczam zdjecia.
-1 jest firmy Graco Laura Ashley. mysle,ze w miare dobre rozwiazanie najpierw dla noworodka,a pozniej mozna przeksztalcic dla wiekszego niemowlaka.
- drugi jest Eddie Bauer'a,na takiej samej zasadzie.
- kolejny,tez Graco,ale tansza wersja.
-i jeszcze jeden, ale nie wiem jakiej firmy.
tez wozeczek wiklinowy firmy Waldin,ktory wczesniej pokazywala aph podoba mi sie ogromnie i chetnie bym go wstawila na dol do salonu z mozliwoscia wystawiania do ogrodu( jesli dziecko urodzi sie w sierpniu), wiem,ze jest malo praktyczny i relatywnie drogi,ale mi sie bardzo podoba i pozniej mozna fajnie go przeksztalcic ( wedlug mojej mamy) na kwietnik... jednak na razie to ja sobie tylko marze,wybieram i planuje,a jak dojdzie do kupowania,to bede musiala na pewno z czegos zrezygnowac na rzecz czegos innego,bo oczywiscie nie stac mnie na wszystko....
Abeja, te hustawki sa na prawde fajne i dzieci sie do nich szybko przyzwyczajaja i je lubia. jednak zajmuja one mase miejsca.