male slicznosci,czyli ciuszki i inne cudenka naszych maluszkow

[Monika77]

Oj powiem wam ze wlasnie wystawialam na allegro ubranka i jest wielka kaszana...... ciezko ubranka ida..........wystawialam komplety po 2 sztuki a teraz chyba wrzuce cene minimalna i zrobie zestaw bo tez nie mam gdzie tego trzymac a z drugiej strony nie chce tego sprzedawac za marne pieniadze bo przeciez troszke to wszytsko kosztowalo

My swego czasu wystawiliśmy dwa nowiutkie bodziaki (z długim i krótkim rękawem) za 9 zł całość i nikt tego nie kupił Nie opłaca się. Dziś była u mnie koleżanka, które ma termin na 28 stycznia 2008 r. i pożyczała zimowe ubranka dla swego maluszka. Jej córcia urodziła się w czerwcu, więc typowych zimowych ubranek nie ma dla noworodka. Przynajmniej moje na coś się przydadzą Kolejna dzidzia będzie w tym chodzić

 

[Skakanka]

A mi sie znow wydaje,ze bardziej sie oplaca sprzedawac pojedynczo...Choc sama juz nie wiem ani tak ani tak sie nie oplacabyle sie pozbyc a kasa na waciki..;-)do tego to latanie na poczte,mam daleko,czesto chodze z nimi dwoma, i jeszcze stres czy ludzie beda zadowoleni bo dwa razy mi sie zdarzyla wtopa,ze stan nie taki;-)reklamowali i odsylali na moj koszt,wiec jeszcze doplacilam do interesuKasy to ja robic nie UMIE;-)

 

[kasiulka0901]

ja chyba też nie umiem
chciałam sprzedać wózek... i nic z tego nie wyszło między innymi zapewne dlatego,że Anglicy za bardzo firmy Hauck nie znaja.
Ten wózek jest przeciętny, żadna rewelacja, a ja chciałam go sprzedać naprawdę za grosze...a później stwierdziłam,że tak nam miejsce zagraca,że jak ktos bedzie potrzebował top i oddam za darmo wielka łaska normalnie... więc w przyszłym tygodniu wózek idzie do sklepu charytatywnego.
jeśli chodzi o ubranka to niedługo postaram się puścic kombinezon na ebayu, a poza tym to ubranka oddajemy za free. My dostaliśmy większość w prezencie... więc przekazujemy dalej nowsze i starsze, niech ktoś sobie jeszcze skorzysta.:-)

 

[Karlam1]

dziewczyny chce kupic Misiowi buciki na allegro ale te rozmiary sa dla mnie czarna magia :-( np 16 - 20 to chodzi o cm? jakie rozmiary bucikow maja wasze pociechy?

 

[ania_zywa]

JA kupiłam Hani kozaczki na zimę w rozmiarze 19, są troche za duże, ale jak jeszcze urosną do zimy i wejdzie skarpetka to będą ok.

 

[MamaAntosia]

Karlam, ja ostatnio kupiłam Antosiowi buciki w rozmiarze 18-19 a długość podeszwy wynosi 12 cm, więc nie wiem co oznacza ten numer.

 

[aph]

Karlam zmierz Michasiowi stopke w aukcjach przewaznie podaja dlugosc wkladki w buciku. Rozmiar 19 bucika to jest cos kolo 12cm stopy.
A tak wogole to jak chcesz zimowe buciki, to przyjdz najpierw do mnie moze sobie cos wybierzesz, bo ja mam 15 par butow dla Roberta z tego chyba ze 4 zimowe i napewno tego nie obnosi.

 

[Monika77]

Aph A co ty, sklep otwierasz z butami dziecięcymi? ;-)

 

[Karlam1]

Ania to kiedy mam przyjsc? zupa tez bedzie ??? :-) :-) hehehhe :-) :-)

 

[Elma]

bo ja mam 15 par butow dla Roberta z tego chyba ze 4 zimowe i napewno tego nie obnosi.