Ja rowniez dostalam na babyshower i nie jest to taki prawdziwy chodzik bo nie mozna w nim chodzic. Jest specjalna podstawka na ktorej dziecko opiera nozki i ma duzo zabawek. Mozna sie w nim krecic dookola i tyle. Mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi i nie tlumacze zbyt zawile. Teraz zastanawiam sie czy go uzywac?
reklama
F
fogia
Gość
a ja słyszałam opinie, że kubki niekapki są jak najbardziej wskazane ponieważ dzięki nim właśnie dzieci nie maja wad zgryzu. I bądź tu człowieku mądry. Każdy mówi co innego. A o chodzikach myślę to samo co tika.
tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
Tika Ortopeda Witka powiedział tak samo jak ci twoi lekarze.
Ja nie muszę kupować chodzika, bo mam w spadku, ale chyba go nie będę używać. Przynajmniej na razie tak uważam
Monika77 - wydaje mi się, że to słuszna decyzja ;-)
Skakanka
Mamy styczniowe 2007 Mama wyrodna;-)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 3 822
zalezy ktoAnetka ..... chodzikom mówimy NIE
tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
Skakanka
Mamy styczniowe 2007 Mama wyrodna;-)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 3 822
Dla mnie to byl dobry wynalazek bo akurat bylam w ciazy jak Natalka sie uczyla chodzic i bylo mi juz ciezko z moim brzuchem.Natalka dosc szybko zaczela chodzic sama, 2 tygodnie przed skonczeniem roku chodzila juz sama bez asekuracji a za raczki chodzila jak skonczyla 9 miesiecy,wiec nie sadze,zeby chodzik spowolnil jej rozwoj.Ja sama jak bylam mala chodzilam w chodziku i nie mam zadnej wady.
Podobnie ze smoczkiem, tez mowia o wadach zgryzu.Mialam smoczek do 3latpotem ssalam kciuk do lat 6mam proste zeby.
Podobnie ze smoczkiem, tez mowia o wadach zgryzu.Mialam smoczek do 3latpotem ssalam kciuk do lat 6mam proste zeby.
tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
(...)
.Mialam smoczek do 3latpotem ssalam kciuk do lat 6mam proste zeby.
Skakanka - hehe ... ja to samo, smoczek mój największy przyjacie do 3 roku życia i mam zęby proste, ale ja to do tego stopnia tak kochałam smok, że chodziłam ponoć po kryjomu, go sobie trochę "poćumkać", żeby się nikt ze mnie nie śmiał, że taaaka duża dziewczynka jeszcze ze smokiem biega
Co do chodzika, to teściowie też nam go chcieli kupić, ponieważ Sebastian od 7 m-ca był do niego wkładany i nie zdążył nauczyć się raczkować, a już chodził i nie miał jak do tej pory żadnych problemów z kręgosłupem, więc oni myśleli, że to dobry prezent dla Mateuszka :-). Myślę, że to jest tak, że niekoniecznie musi to dziecku zaszkodzić, ale może ... to zależy pewnie od pewnych predyspozycji :-), a Tobie wcale a wcale się nie dziwię, że Natalkę wkadałaś w chodzik, będąc w ciąży, bo noszenia obu pociech: jednej w brzuszku a drugiej na rękach - Twój kręgosłup, by pewnie nie wytrzymał
M
MariaOla
Gość
Skakanka .........
A ja z kolei broń boże smoka .... na wymioty mi po tym lateksie szło :sick:, ale za to kciuki tak namiętnie ssałam że hej, moi rodzice już wychodzili z siebie i do dziś krążą legendy o tym jak smarowali mi kciuki różynymi świństwami, żebym tylko nie ssała ... a pomysłowa Mariolka zlizała wszystko, splunęła na podłogę i dawaj dalej ssać W końcu chodziłam z zawiązanymi bandażem kciukami bandaże były na tyle fuj, że się w końcu oduczyłam
A ja z kolei broń boże smoka .... na wymioty mi po tym lateksie szło :sick:, ale za to kciuki tak namiętnie ssałam że hej, moi rodzice już wychodzili z siebie i do dziś krążą legendy o tym jak smarowali mi kciuki różynymi świństwami, żebym tylko nie ssała ... a pomysłowa Mariolka zlizała wszystko, splunęła na podłogę i dawaj dalej ssać W końcu chodziłam z zawiązanymi bandażem kciukami bandaże były na tyle fuj, że się w końcu oduczyłam
kamamamusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2006
- Postów
- 831
Skakanka - hehe ... ja to samo, smoczek mój największy przyjacie do 3 roku życia i mam zęby proste, ale ja to do tego stopnia tak kochałam smok, że chodziłam ponoć po kryjomu, go sobie trochę "poćumkać", żeby się nikt ze mnie nie śmiał, że taaaka duża dziewczynka jeszcze ze smokiem biega
Dobre:-):-):-):-):-):-):-):-)
reklama
Podziel się: