reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

male slicznosci,czyli ciuszki i inne cudenka naszych maluszkow

A jak tam te hustawki 3w1 - lezaczek, huśtawka i fotel na biegunach? Podobają się waszym maluszkom?

Ja mam takową i mały za nią nieprzepada. Nawet denerwuje się można by powiedziec przy bujaniu...

kasiulka-fajne butki- tez musze zakupic jakies dla Mateusza. Tym bardziej, ze te co zakupiłam przed porodem juz na wstępnie były zamalutkie- facio ma duże stópki ....
 
reklama
Michalek lubi hustawke, kolysze sie slucha muzyczki, ale krotko to trwa, mysle ze jest jeszcze troszke za malu, za to sprzet ten nie sprawdza sie jako lezaczek bo sie nei buja przy lezeniu, tzn jest calkowicie nieruchomy a postawiony jako siedzisko kolyszace sie jest jeszcze nieodpowiednie bo maly nie siedzi :-(
 
mysmy nie dostali prezentow tylko kase :-) juz czesc wydalismy, miedzy innymi na obiad hehhe :-)
Mariola krzeselko super, nocnik tez, chociaz ja mam obiekcje do grajacych nocnikow :-) chyba po ktoryms z programow superniani :-)
 
My tez dostalismy tylko kase i tez czesc wydalismy na przyjecie w knajpie, 50zl od osoby, jedzenia full a impreza trwala tylko od 19 do 22 bo w sob tak pozno jest chrzest, duzo zarcia zostalo,wiec rozdalam.Nie chcielismy w niedziele bo mnie wkurzaja takie imprezy koscielne a w niedziele jest pelno ludzi na mszy i sensacja.Chcielismy kameralnie, bez szumu;-)
W tamtym roku Natalka dostala krzeselko do karmienia:-Da gratow juz u nas dostatek wiec dobrze,ze nikt sie nie silil na kupowanie jakis zabawek np.Z reszta ja tez wychodze z zalozenia,ze albo dajemy kase albo pytm sie co kupic,zeby nie bylo nietrafionych prezentow.

Co do grajacego nocnika tez slyszalam,ze ponoc dziecko sie przyzwyczaja do melodyjki i bez niej siku samo nie zrobi:-D;-)tudziez jak uslyszy taka melodyjke w innym miejscu nie siedzac na tym nocniku moze zrobic siusiu w majtki:eek::-DNie wiem ile w tym prawdy..Na chodziki tez wszyscy psiocza a ja mialam to gdzies i Natalka sobie w nim chodzila i miala super zabawe.A superniania nie zawsze musi miec racje;-);-)bo taka u nas w Polsce nagle wyrocznia sie znalazla co nie znaczy,ze jej nie lubie i nie ogladam;-)
 
My tez dostalismy tylko kase i tez czesc wydalismy na przyjecie w knajpie, 50zl od osoby, jedzenia full a impreza trwala tylko od 19 do 22 bo w sob tak pozno jest chrzest, duzo zarcia zostalo,wiec rozdalam.Nie chcielismy w niedziele bo mnie wkurzaja takie imprezy koscielne a w niedziele jest pelno ludzi na mszy i sensacja.Chcielismy kameralnie, bez szumu;-)
W tamtym roku Natalka dostala krzeselko do karmienia:-Da gratow juz u nas dostatek wiec dobrze,ze nikt sie nie silil na kupowanie jakis zabawek np.Z reszta ja tez wychodze z zalozenia,ze albo dajemy kase albo pytm sie co kupic,zeby nie bylo nietrafionych prezentow.

Co do grajacego nocnika tez slyszalam,ze ponoc dziecko sie przyzwyczaja do melodyjki i bez niej siku samo nie zrobi:-D;-)tudziez jak uslyszy taka melodyjke w innym miejscu nie siedzac na tym nocniku moze zrobic siusiu w majtki:eek::-DNie wiem ile w tym prawdy..Na chodziki tez wszyscy psiocza a ja mialam to gdzies i Natalka sobie w nim chodzila i miala super zabawe.A superniania nie zawsze musi miec racje;-);-)bo taka u nas w Polsce nagle wyrocznia sie znalazla co nie znaczy,ze jej nie lubie i nie ogladam;-)
 
My dostaliśmy krzesełko do karmienia na życzenie ... i z niespodzianek to nianię elektroniczną (na razie się nie przyda , bo mieszkamy na 39 m2, ale w planach przeprowadzka i dziecko będzie miało pokój na piętrze...) oraz leżaczek dla dzieci do 9 kilo lub do pół roku- to oczywiście moja mama....a mówiłam jej kiedyś , ze jak ma coś takiego kupować to od razu dla cięższych dzieci, bo mały długo na tym nie poleży-ale cóż ona wie lepiej...
Kasę tez dostaliśmy. Moze kupimy kamerę jeśli mój mąż odda tą kasę , bo już zabrał i zapłacił jakieś faktury firmowe...:wściekła/y: a widzę to czarno....
 
reklama
Witamy z powrotem Kamilala :-D

Mariola prezenty są fajne, a najważniejsze, że wam się podobają i przydadzą :tak:

Witek dostał kasę (w złotówkach i w Euro :szok:), pluszowego słonia i filiżankę wraz z talerzykami z napisem: "Pamiątka chrztu świętego" to na talerzyku, a na filiżance "Witek 28.04.2007 r." Niestety nie widać tego na fotce, więc wam nie pokażę :-( A pieniążki wsadziliśmy do jego skarbonki (też słonika). Już uzbierał sporo kasy :szok:, mimo że ma tak mało miesięcy :szok::-D Ale to zawsze się przyda na jakąś rzecz dla niego, np. rowerek ;-)
 
Do góry