reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Małe i duże postępy w rozwoju naszych Malusińskich :)

a ja ogladalam jakis czas temu dzien dobry tvn i tam wypowiadala sie pani pediatra,która powiedziała ,że dziecko wlasnie warto nosic! zaraz poszperam i moze znajde tą wypowiedz. Ja nosze mojego szkraba, moja mama nosila, moje znajome noszą i dzieciom nic nie ma nie popadajmy w paranoje wystarczy zaufac instynktowi;-)

Tak ADAA zgadzam sie z TOBĄ w 100%!!!
Tylko jak się ma dwoje dzieci to niestety niee da sie nosić jednego ciągle bo drugi też potrzebuje uwagi.A na dokładke mąż i dom.;-)
A zresztą same wiecie ,że maluszki to cwaniaki,jak wyczają to koniec!!!I już nic się niee zrobi.Tak starszy był noszony i nic nie mogłam zrobić.Nosze ile uwarzam,jak napisałaś INSTYKTOWNIE:-D;-)!!!

Julek wyczaił pozycje siedzącą i się awanturuje o to !!!:-p
 
reklama
Moj maly tez zapomnial co to znaczy sie obracac... Chociaz on nigdy bardzo chetnie tego nie robil, pare razy mu sie udalo i zadowolony leniuszek lezy:-) Teraz to tylko przewraca sie na boczki zeby siegnac do zabawek albo poobserwowac albo podnosi nozki do gory i probuje lapac za stopki (chociaz najczesciej siega do kolan :-D)
 
Jula dziś pierwszy raz wpakowała sobie stópke do buziola:-D tyle że jaka była jej minka , bo ona ma łaskotki na stópkach i jak poczuła język na palcach od razu zaczeła sie smiac:-D żałuje ze nie mialam aparatu pod reką . No i obraca sie wokół własnej osi bo rozkładam jej zabawki wokoł całego ciałka i ona chce jakąś sięgnąc to się wierci. Chwyta też za pałąk w bujaczku i probuje siadac, a jak wyczaiła ze tak moze to teraz by wciąż chciała na rękach do siadania być trzymana.
 
ja jeszcze tu nie pisalam.
musze sie pochwalic ze Mari przedwczoraj pierwszy raz przekrecila sie z pleckow na brzuszek i wrocila. dzis tez po kapieli rolowala sie jakby od zawsze to umiala:-D a ja tylko biegalam po aparat i kamere by uwiecznic ten moment:-)
 
Widzę kochane, że kłopot z checią siadania ma wiele z nas ... Roksanka leżenie toleruje tylko do spania lub zabawy z matą ,a tak to jest straszny napad złości i trzeba ją posadzić ... mamy tak już od prawie miesiąca. Ja wiem że niepowinno się tak robić, ale jakie mam wyjście ... patrzeć jak wyje w niebogłosy ... szkoda mi jej :zawstydzona/y:
Dodatkową atrakcją stała się rozmowa z telewizorem :-D jak siedzi na huśtawce włanczam jej BABYtv i mogę ogarniać domeczek bo niunia udziela wykładu psiaczkom jaka fajna bajka :-):-):-)
A zapomniałam się pochwalić :-) niewiem czy to zbieg okoliczności czy takie maluszki już mają pamięć ale jak mówię do Roksanki gdzie Tasio i Bubisia to niunia rozgląda się po podłodze a jak chce pogłaskać pieski to patrzy na nie i robi "bu bu"
 
U nas Maksiu już prawie sam stabilnie siedzi , ale i tak wolę jak więcej leży! A ten nie chce, więc albo siedzimy , albo nosimy! Koszmar ze spacerami dalej mamy , ale teraz dałam mu siedzenie troszkę wyżej , podnóżek też mu dałam wyżej i siedzi tak jak w foteliki, 20 minut jest spokój , a potem to już rączki!
Z ubieraniem coraz gorzej , mało,że wrzeszczy w niebogłosy to jeszcze przekręca się na boki i na brzuch , efekt mama cała mokra , bobas też!
A było to takie spokojne dziecko!!!:wściekła/y:
 
Dziewczyny co do obrotow z brzuszka na plecki to ja mam nowinke!!!!!!!!!!
Powiedzialm pediatrze,ze mala przekrecala sie z brzuszka na plecy, ale juz przestala. Ona na to,ze dobrze,ze przestala, bo jakby dalej sie przekecala w jedna strone, to by byl kolejny znak, ze z tym napieciem jednak cos nie tak. Lena nie ma tego napiecia, ale jest tak na granicy, wiec trzeba ja obserwowac. |Tak wiec przekrecanie sie z brzuszka na plecki w 3 msc zycia dziecka nie zawsze jest pozytywnym postepem w rozwoju.
Jak zobaczycie w ksiazeczce zdrowia dziecka co dziecko powinno kieyd umiec, to przekrecac brzuszka na plecy i na odwrot w 6 msc zycia!!!! :-) :-)

Co do siadan to u nas tez walka ... Lena nawet podczas karmienia cycem a poduszce, rwie sie do goryi probuje siadac... ehhh
 
Kurczę, a mój mały nadal nie próbuje się podciągać do siadania :-( Nie wiem dlaczego, zaczynam sie martwic, na brzuszku wytrzymuje nawet godzinę , głowę mocno trzyma, a tu nic
 
reklama
Kurczę, a mój mały nadal nie próbuje się podciągać do siadania :-( Nie wiem dlaczego, zaczynam sie martwic, na brzuszku wytrzymuje nawet godzinę , głowę mocno trzyma, a tu nic

Nie probuje , bo ma jeszcze duzo czasu na proby!!!!!!!!!!! Tak jak pisalam wyzej -wczesniej nie znaczy dobrze! Jak na brzuszku trzyma glowe mocno to najwazniejsze i to wlasnie ma umiec robic w tym miesicu zycia. I jeszcze smiac sie i nic wiecej!! :-)
 
Do góry