reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowy Ranking Szpitali - Gdzie rodzić?

reklama
A ja sobie nie wyobrażam sprzątać potem tego syfu po takim porodzie :-D <żart oczywiście>


W sumie mam wielki problem gdzie będę rodzić.
W okół mnie są 3 potencjalne porodówki, jedna na miejscu, druga 12 km dalej trzecia 28 km dalej.

opcja nr 1.
To moj rodzimy szpital gdzie pracuje i mam kupe znajomosci ale... no właśnie. Przy pierwszym porodzie jako młoda mama zostałam potraktowana STRASZNIE i nie wyobrażam sobie powtórki.Opieka w trakcie porodu to jedynie mit, osoba towarzysząca przy porodzie to koszt 200zł i o żadnych innych udogodnieniach nie ma mowy.Zresztą opinie na temat chojnickiej porodówki są jednoznaczne.-->prawie jak w rzeźni :baffled: no ale na plus znajomosci moje plus pracującej tam na dość wysokim stanowisku mamy, oraz pracujący tam lekarz prowadzący.

opcja nr 2
szpital oddalony o 12 km. tu też rożnie, na jaką zmiane się trafi ale generalnie już o niebo lepiej niż u mnie, os tow darmowa.

opcja nr 3.
szpital oddalony o 28 km tam ful wypas ze słyszenia, opieka położnych świetna, os tow za darmo oraz znieczulenie zz za darmo. tylko, że rzadko kiedy decydują się na cesarke a jesli już to czasami za późno. Odsetek nieudanych porodów jest większy niz u nas mimo, że szpital mniejszy dużo.

i bądź tu babo mądra i rodź...
 
W Warszawie szpitali do wyboru do koloru. Opinie o nich rożne kwadratowe i podłużne :)
Ja zdecydowałam sie jak na razie na lekarza prowadzącego ze szpitala na inflanckiej i tym samym na tenże szpital, nie wiem czy słusznie, opinie ma rożne.
Wydaje mi sie ze ile szpitali i rodzących tyle opinii.
Na moja decyzje przemówił fakt ze maja dobrze wyposażone pokoje porodowe pojedyncze i bezpłatne, obecność osoby towarzyszącej bezpłatnie, znieczulenie bezpłatnie.
Oprócz tego w związku z tym ze mieszkamy w Pruszkowie, do tego szpitala dojazd mamy dosc szybki- obwodnica otwarta w zeszłym roku.
Generalnie myśl o porodzie mnie przeraża, nie mam pojęcia jak urodzę. Pewnie jakoś to bedzie, musi być :)
 
Ja mialam cc na madalińskiego w Wawie, mam tam lekarz prowadzącą, i innego miejsca na poród sobie po prostu nie wyobrażam. Nie biorę w ogóle pod uwagę:)
 
a ja jestem z łodzi. córkę rodziłam (wyjęto ją ze mnie) w CZMP- odradzam jak cholera. nigdy więcej nikt mnie tam wołami nie zaciągnie. tym razem wybieram prywatny szpital w którym mój lekarz pracuje- na Szparagowej. i będę się "upierać" przy porodzie sn w pozycji w jakiej będzie mi dobrze. bojowo nastawiona jestem ale po poprzednim porodzie widzę, ze muszę.
 
chodzilam:) na zajecia teoretyczne, na praktyczne ( jakies tam cwiczenia itp ) nie chodzilam bo mąż miał problem z kreceniem bioderkami np:/ i powiedzial że nie bedzie chodzil:) mialam za darmo szkole ze względu na fakt zatrudnienia w Warszawie, miasto mi placilo;) Ogólnie polecam bo mozna ajnych ludzi poznac, i w sumie tez czegos tam się dowiedziec tez:)
 
reklama
Ja jestem zdecydowana rodzić u mnie w szpitalu w Dąbrowie.
Generalnie szpital jak szpital, ale porodówka i odział noworodkowy jest ok.
Koleżanka rodziła tam dwa razy, pielęgniarki i położne uprzejme,jedna jej ukradkiem bułkę przynosiła żeby dziewczyna przekąsiła cokowiek, a jak przy drugim dziecku(chłopak ponad 4kg),przez dwie godziny nie było postępu w porodzie od razu zrobili jej cesarkę bez żadnego ale...
Poza tym do szpitala mam raptem 15 minut na nóżkach, więc same wiecie...
 
Do góry