reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Dziewczyny czy znacie moze jakies cwiczenia ulatwiajace porod, ktore robi sie przed ciaza? Jesli macie jakies linki to bardzo prosze o przeslanie. Z gory dziekuje!
 
reklama
witam w słoneczną niedzielę ;-)

sobota, sobota i po sobocie :dry: strasznie szybko te dni wolne lecą :dry: jutro zaś do pracy :-( i chyba wezmę jutro i wtorek po 4 godzinki pracy ... szczerze nie chce mi się już pracować ;-) a mam kilka niespodziewanych rzeczy do zrobienie :dry: we wtorek mam sajgon lekki - nie dość, że ja mam wizytę, mąż kosza (czyli Mrówek spać do dziadków), to o 17 zrobili spotkanie w przyszłej szkole Mrówka :eek: kurczę, będziemy musieli na godzinkę jechać :dry: ogłoszenie o spotkaniu dali o 20 w piątek :wściekła/y: mogli wcześniej poinformować ...

plany na dziś :tak: jedziemy do Sulechowa ;-) przyjeżdża moja chrzestna :tak: tort już zamówiony, więc po obiedzie u mamusi będzie malinowa wyżera :-p
9 miesiecy nie jadłam tortu z piekarni grono :-D zdecydowanie za długo ;-) dzisiaj obowiązkowo dwa kawałki ;-) albo i trzy ;-) bo pewnie Julian też będzie chciał ;-)

we wtorek mam wizytę ;-) i jak ginka mi powie, że powinnam już zejść na zwolnienie, to schodzę ;-) poniedziałkowa afera podcieła mi skrzydła, odebrała wszelkie chęci do pracy :-( jeszcze dzisiaj muszę napisać pismo do szefa wszystkich szefów z prośbą o wyjaśnienie ;-) walczę, bo walczę o wózek Juliana ;-)
wczoraj zadzwoniła po roku pani architekt do mojego ślubnego, że ma dla niego robotę ;-) ślubny przypomniał jej, że rok temu oddał jej dwa projekty, za które do dzisiaj nie dostał pieniędzy ... pani obiecała za jeden za płacić ;-) więc radość, że prawie wózek mamy :-D i cooooo? autko nam lekko dupnęło :-D tak więc na wózek nadal nie mamy ;-) hehe, takie to my mamy szczęście ;-)

IZA ćwiczen nie znam i nie stosowałam żadnych ;-)

FUNIA rozrzutna kobieto ;-)
 
witam witam dziś bardzo słonecznie i pięknie ale poranek nieciekawy sąsiadka klepała kotlety chyba na 50 osób masakra aż inni sąsiedzi w kaloryfery walić zaczęli kurde od 8 rano nawala jakaś popierniczona:angry:

wczoraj miły dzionek pojechaliśmy na lody amm ale pychotka była:-D weszłam do Carrefoura myślałam że coś kupię dla małego ale nic ciekawego:dry:
funia poszalałaś ale takie zakupy są super :tak:
CzekamyNaIgorka zdrówka:tak: ja na razie piore w dzidziusiu i włączam super płukanie ale chcę kupić coś w płynie na później
 
Nareszcie słoneczko!Od razu innaczej sie czuję.Dzisiaj muszę na zakupy uderzyć ze starszą pociechą,wczoraj był niepocieszony,że tylko dla Dzidzi kupuję.Zakupy z moim 15 latkiem to masakra......chodzisz ,proponujesz ,nic nie pasi.....wścieka się ,że chcesz jeszcze to i to kupić ,a potem żale ,że nie ma w co się ubrać.Bywajcie zdrowe,coraz bliżej Wielki Dzień.
 
Aśku mnie polozna mowila, ze sa jakies cwiczenia na rozciaganie krocza tylko nie powiedziala jakie. Moj gin mowil tez, ze jest jakas masc, ktora nalezy sie smarowac od jakiegos tygodnia chyba 36 i tez naciagac to krocze aby bylo elastyczne.
 
witam niedzielnie! ależ słoneczko za oknem.
a ja wciąż chora. :wściekła/y:ale chyba coś w powietrzu. znajoma lekarka poleciła mi kilka leków i wczoraj w poszukiwaniu pewnego sprayu do nosa zwiedziliśmy kilkanaście aptek i w każdej był tekst że sprzedali ostatnie opakowanie :D ale koniec w końcu, udało nam się kupić. :tak::tak:
a najgorsze jest to, że chodzą za mną lody! i mąż ciągle komentuje że po jego trupie :D
Niestety wczoraj łóżeczka nie kupiliśmy, zbyt mały wybór - a cenowo drogawo.:-( My chcemy łóżeczko z szufladą, na allegro upatrzyłam już - tylko trzeba męża przekonać, bo on woli wszystko kupować widząc.. zaś ja prawie wszystko bym kupowała na allegro :-)
 
Cześć dziewczyny,
dołączam do majóweczek 2014 :) Nie ukrywam, że wszystkich postów nie przejrzałam bo nie ma szans, żeby przez nie przejść tyle tutaj nastukałyście ;)
Mam na imię Anita i termin porodu mam na 29-30 maja :) Widziałam, że pisałyście o majówkowych babciach? Hm...prawdopodobnie jestem od Was najstarsza ale co tam, nie czuję tego wieku ;) Gdybym go czuła nie zachodziłabym w drugą ciążę ;)
Poprzednio rodziłam na Żelaznej w Św. Zofii, nie wspominam dobrze poprzedniego porodu ani pobytu, więc teraz bardzo się wahałam, gdzie mam rodzić. Raczej w piątek została podjęta przez przypadek decyzja. W związku z tym, że mam cukrzycę ciążową w piątek trafiłam do poradnie przyszpitalnej na Kasprzaka (Instytut Matki i Dziecka) i prawdopodobnie będę tam rodzić, bo przystąpiłam do takiego programu, w którym warunek jest taki, że muszę rodzić w ich szpitalu.
I tutaj mam pytanie, kto z Was tam będzie rodzić? Widziałam, dwa posty, że są dziewczyny, które tam się wybierają. W sumie nic nie wiem nt. tego szpitala, oprócz tego, że jest blisko mojej pracy (niekoniecznie blisko miejsca zamieszkania ;))
 
Anitajas witaj serdecznie, niestety nie poradze Ci w kwestii szpitala. Tez mam cukrzyce ciazowa (termin na 19.05) i chcialam sie dopytac o co chodzi z tym programem i czy masz wysokie cukry?
 
Anitajas witaj serdecznie, niestety nie poradze Ci w kwestii szpitala. Tez mam cukrzyce ciazowa (termin na 19.05) i chcialam sie dopytac o co chodzi z tym programem i czy masz wysokie cukry?
Dzięki za powitanie :) Już Ci piszę, co i jak.
Byłam na wizycie u diabetologa, który zaproponował mi przystąpienie do programu "Wpływ diety zindywidualizowanej na masę urodzinową i gospodarkę węglowodanową noworodka kobiet z cukrzycą ciążową (GDM). Badanie z andomizacją:. s skrócie: Dieta matki z cukrzycą a noworodek.
Na ten program/badanie składają się cykliczne spotkania 7 wizyt z poradą lekarską w Poradni Chorób Metabolicznych oraz w tym 3 porady dietetyczne. W trakcie tych badań będzie sprawdzana hemoglobina glinkowa w celu oceny wyrównania cukrzycy ciążowej oraz będą 2 dodatkowe pobrania krwi dla oceny parametrów metabolicznych u mnie. A po porodzie badanie również będzie objęte moje maleństwo, gdzie będą przeprowadzone standardowo ważenie, mierzenie, zbadany przez neonatologa. Dodatkowo w I i II dobie po porodzie będą przeprowadzone badania pod kątem niedocukrzeń u maleństwa. Z krwi pępowinowej będzie oznaczone stężenie adiponektyny w I dobie maleństwa.
To tak mniej więcej, nt. tego badania/programu.
Jeśli chodzi o cukry to mam przekroczenia na czczo i po śniadaniu, czasami po II śniadaniu też. No i mam problemy z ketonami :/
O swojej cukrzycy dowiedziałam się 14 lutego (esh....w walentynki), a od 12 lutego zaczęłam stosować dietę, którą zamieścił na swojej stronie internetowej szpital przy karowej w Warszawie. Tam też najpierw byłam na wizycie, ale to była strata czasu. Wszystko na wariackich papierach. Na do widzenia, dostałam rozpiskę co jeść, jak używać glukometra. I zostałyśmy same sobie, bo tylko było hasło rzucone, że gdyby cukry szalały to mamy zadzwonić, a jak nadal po konsultacji telefonicznej to nie pomoże to mamy przyjechać na Oddział po insulinę. Na szczęście 4 dni później miałam wizytę w IMiDZ i tam miałam porównanie. Niebo a ziemia! Tam zostałam objęta opieką, która wiąże się z cyklicznymi spotkaniami, pani diabetolog dała do siebie numer telefonu komórkowego oraz pani dietetyk podobnie i kazały dzwonić, bez względu na porę. Po prostu byłam pozytywnie zaszokowana, że jednak tak też można podejść do człowieka :)
Zaczęłam opowiadać, że już tyle czasu jestem na diecie z Karowej, a nadal mam przekroczenia na czczo i po śniadaniu no i że mam problem z ketonami. Pani dietetyczka kazała mi się inaczej odżywiać niż było to opisane w diecie, ale zauważyłam, że ketony mi spadły ale za to cukier się podwyższył i tam, gdzie nie było przekroczeń sięga górnej granicy.
Teraz na czczo mam zawsze ponad 90, głównie 97. Po śniadaniach różnie najwięcej miałam 147 (powinno być do 120)
 
reklama
Dzięki za powitanie :) Już Ci piszę, co i jak.
Byłam na wizycie u diabetologa, który zaproponował mi przystąpienie do programu "Wpływ diety zindywidualizowanej na masę urodzinową i gospodarkę węglowodanową noworodka kobiet z cukrzycą ciążową (GDM). Badanie z andomizacją:. s skrócie: Dieta matki z cukrzycą a noworodek.
Na ten program/badanie składają się cykliczne spotkania 7 wizyt z poradą lekarską w Poradni Chorób Metabolicznych oraz w tym 3 porady dietetyczne. W trakcie tych badań będzie sprawdzana hemoglobina glinkowa w celu oceny wyrównania cukrzycy ciążowej oraz będą 2 dodatkowe pobrania krwi dla oceny parametrów metabolicznych u mnie. A po porodzie badanie również będzie objęte moje maleństwo, gdzie będą przeprowadzone standardowo ważenie, mierzenie, zbadany przez neonatologa. Dodatkowo w I i II dobie po porodzie będą przeprowadzone badania pod kątem niedocukrzeń u maleństwa. Z krwi pępowinowej będzie oznaczone stężenie adiponektyny w I dobie maleństwa.
To tak mniej więcej, nt. tego badania/programu.
Jeśli chodzi o cukry to mam przekroczenia na czczo i po śniadaniu, czasami po II śniadaniu też. No i mam problemy z ketonami :/
O swojej cukrzycy dowiedziałam się 14 lutego (esh....w walentynki), a od 12 lutego zaczęłam stosować dietę, którą zamieścił na swojej stronie internetowej szpital przy karowej w Warszawie. Tam też najpierw byłam na wizycie, ale to była strata czasu. Wszystko na wariackich papierach. Na do widzenia, dostałam rozpiskę co jeść, jak używać glukometra. I zostałyśmy same sobie, bo tylko było hasło rzucone, że gdyby cukry szalały to mamy zadzwonić, a jak nadal po konsultacji telefonicznej to nie pomoże to mamy przyjechać na Oddział po insulinę. Na szczęście 4 dni później miałam wizytę w IMiDZ i tam miałam porównanie. Niebo a ziemia! Tam zostałam objęta opieką, która wiąże się z cyklicznymi spotkaniami, pani diabetolog dała do siebie numer telefonu komórkowego oraz pani dietetyk podobnie i kazały dzwonić, bez względu na porę. Po prostu byłam pozytywnie zaszokowana, że jednak tak też można podejść do człowieka :)
Zaczęłam opowiadać, że już tyle czasu jestem na diecie z Karowej, a nadal mam przekroczenia na czczo i po śniadaniu no i że mam problem z ketonami. Pani dietetyczka kazała mi się inaczej odżywiać niż było to opisane w diecie, ale zauważyłam, że ketony mi spadły ale za to cukier się podwyższył i tam, gdzie nie było przekroczeń sięga górnej granicy.
Teraz na czczo mam zawsze ponad 90, głównie 97. Po śniadaniach różnie najwięcej miałam 147 (powinno być do 120)

To super, ze Ci sie udalo znalezc tak swietna opieke. Oczywiscie ja jestem pozostawiona sama sobie i w przyszpitalnej poradni zapisali mnie na 24.03 na kolejna wizyte, ale lekarz mowil, zebym zmienila termin, bo nie ma sensu, zebym tak szybko przychodzila. Brak nr tel i mozliwosci kontaktu z kimkolwiek w razie pytan lub gdyby cos sie dzialo. Bylam prywatnie u innego diabetologa, ale on powiedzial, ze wg niego, gdybym powtorzyla badanie wyszloby ono negatywne. Gdy stosuje ich diete to mam ketony, zreszta i tak jem lepiej i wiecej niz na tej diecie i dalej mam ketony. Nie przekraczam 90 na czczo ani 120 godz po obiedzie. Raz mialam po sniadaniu 133, ale zjadlam bulke graham, ktora byla sciema i tylko z nazwy byla graham. A tak to dzis zjadlam dwie parowki a cukier byl 89. Drugi raz zjadlam sernik i pilam kawe z mlekiem w trakcie badania a cukier mialam 123. Co prawda sernik domowy z mala iloscia cukru do tego z musem z truskawem tez bez cukru :). Nie mam nikogo z kim moglabym porozmawiac lub sie doradzic. Jak pytalam mojego gina to mowil, ze mam trzymac diete, bo moze cukier sie nie pokazuje, ale przez lozysko przechodzi. Aaa i raz mialam 96 na czczo, ale poszlam spac o 2 a cukier mierzylam o 8 a przed snem zaraz jem bialy chleb i pije szkl mleka.
 
Do góry