reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majówki 2014

Hej :-)
Strasznie męczy mnie kaszel, aż się cała trzęsę jak kaszle, masakra. Macie jakieś domowe sposoby czy lepiej do lekarza iść?

[FONT=&amp]gwiazdeczka88 [/FONT][FONT=&amp]no na własnej skórze nie doświadczyłam, ale z opowiadań koleżanek t[/FONT][FONT=&amp]o coś w tym rodzaju hehe tylko nie wiem czy to paracetamol czy coś innego[/FONT]

[FONT=&amp]Brownagula [/FONT][FONT=&amp]mmm pizza, muszę upiec koniecznie w najbliższym czasie[/FONT]:-)
[FONT=&amp]kotka83 [/FONT][FONT=&amp]ja też mam często twardy brzuszek, najbardziej wtedy jak coś w dzień porobię albo będę gdzieś na mieście i się nachodzę[/FONT].
[FONT=&amp]LadyC, [/FONT][FONT=&amp]milenka1603 [/FONT][FONT=&amp]Witam:-)

Ja z skończyłam Fizjoterapie ale nie pracuje w zawodzie niestety. Obecnie jestem bezrobotna, przed ciążą pracowałam ale na zastępstwo. Mam nadzieje że z czasem uda mi się znaleźć jakąś fajną pracę tutaj, a z tym ciężko.
Najbardziej to bym chciała żebyśmy wrócili do Polski no ale niestety tu więcej się zarobi i na razie siedzimy.

Muszę się pochwalić że wcześniej też trochę ćwiczyłam:-) ale niestety odkąd zaczął mi tak brzuch twardnieć, czasami mam skurcze i mnie pobolewa to się boję teraz:-( Położną mam 5.02 to się dowiem czy mogę.[/FONT][FONT=&amp]

[/FONT]
 
reklama
Morela :-) Ja właśnie się zastanawiałam czy brać mego lubego na tą szkołe i mam mętlik . Tobie faktycznie się dobrze trafiło z tą szkoła :-) parę kroków :-)

Aśku a widzisz położyłam się ok 24 i jakoś zasnęłam, fakt że standardowo przed 4 pobudka ale nie dałam się, luby poszedł do salonu a ja się kotłowałam do 5 i jakoś zasnęłam :-p Teraz jakoś mi się totalnie godziny poprzestawiały :/
Myślałam że nie masz fb bo nie siedzisz na grupie w ogóle :-) wysłać zaproszenie na grupę ?
Ojcze i Matko chrzestna mmm wymiękam z tymi jego pomysłami ;-) / co to znaczy "wyprażyłam"? ja zawsze na masełku i patelni duszę...:-)
hahaha bzyknęłaś ? Ładnie ładnie :-D:-D:-D ale jak przeszło krwawienie to może będzie dobrze kochana, kontroluj tam :/

LadyC
witam nową majówkę :) to witamy kolejnego sisiora...u nas już dziewuszki to jak jakieś święto :-D:-D:-D
młoda? Każdy wiek jest dobry, ja w 30-tce dop pierwsze :-p tak wyszło

Natuszka :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jak możesz mi wspominać o tym pysznym jedzeniu...pociełabym się za te cudo :-)
Fajnie że się zmobilizowałaś na ćwiczenia, ja jakoś nie mogę się zabrać...Majusia się stęskniła za tatusiem :-p

milenka witam siuraka :) dobrze że już się oswoiłaś z tą piękną wiadomością i miałaś męża przy sobie :) Wiadomo jest szok na początku tym bardziej jak nie planowane ale to jest najpiękniejsze cudo :-)

futurystko dużo siły, niedługo będzie tylko wspomnienie

Anetkaaa
a cóż to za wygibasy śmieszne Ci wyszły :-D:szok::-D

iza_marta my też przez 2 mc się staraliśmy, fakt że nie wiem jak sobie poradzimy ale już nie można było czekać

MonikaZgierz ojjj ja też nie śpię z przerwami, co 2/3 h budzę się na siku ...Ty to juz cala prawie wyprawke masz Super :-)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam piękne . Ale nadajecie :szok: ledwo Was można nadrobić dniówkowo :-p. Ja dzisiaj wstałam ok 10 po kawce a teraz śniadanko, tak tak powinno być odwrotnie ale jakoś tak mi się zachciało kawusi :-). Wczoraj...strasznie źle się czułam zjadłam parówki i jogurt i coś mi chyba zaszkodziło...nyło mnie jak diabli potem miałam twardy brzuch i strasznie mnie ciągnęła skóra :szok::szok::szok: myślałam że mnie rozerwie...kompletnie nie wiedziałam co robić...położyłam się po 22 i czytałam w łóżku książkę, jakoś po 24 zasnęłam. Śniegu chyba nie napadało więc nie będę odśnieżać , ale mam taki wk... że szok. Zaczął nam przeciekać dach ostatnio na klatce a teraz? całe schody w wodzie...masakra :-( w obecnej chwili nic się nie zrobi bo śniegu pełno więc podstawione wiaderka i bez przerwy ściągam wodę ehhhh chodniczki mokre nie mam sił na to wszystko :wściekła/y:
 
iza_marta mi też jest ostatnio ciągle słabo, kręci mi się w głowie, mroczny przed oczami, szczególnie jak stoję w sklepach w kolejce za długo. W tamtym tyg w sobotę byłam na zakupach z koleżanką dobrze, że w sklepie stało krzesło ( co prawda jakieś takie antyczne dla ozdoby) ale gdybym na nie nie usiadła to bym pewnie padła. Powiedziałam o tym ginekologowi to powiedział że mam sobie wypić kawę jak mi słabo o ile mam dobre ciśnienie (ale ciśnienia nie zmierzył). Zajebista rada :sorry2:

diabliczka mój partner pewnie by ze mną chodził do szkoły rodzenia, do ginekologa włazi pierwszy, nawet jak mnie na fotelu bada to też siedzi w gabinecie, ale nie chcę żeby czuł się jak intruz ;-)

Malaika ja mam łóżeczko, materacyk, pościele, kilka kosmetyków, rożek, ubranka, kocyki, okrycie kąpielowe, aspirator do noska i jakieś tam drobne pierdołki. Wanienkę i stojak zadeklarowała się kupić szwagierka, a przewijak moja przyjaciółka. Wózek mam wybrany, myślę że pod koniec lutego kupimy. Tego jest tyle do kupienia, że już się w tym gubię.

Natuszka też brałam pod uwagę imię Mikołaj, ale wyprzedzili nas w rodzinie i został Wiktor

co do nauki i pracy: walczę z pracą mgr mam nadzieję w połowie lutego ją skończyć, obronić się i mieć święty spokój. Studiowałam najpierw finanse i rachunkowość a teraz mgr robię z bankowości i usług finansowych, pracuję w banku już kilka lat więc jedno z drugiem współgra ;-)
 
a widzicie dziewczynki ile można się na forum nauczyć :-D facet może kobietę dźgnąć dzidą :laugh2:

DIABLICZKO wyprażam w mleku ;-) zalewam mlekiem i tak się praży, praży, aż będzie piękna zgniła zieleń ;-) czyli szpinak zrobiony :tak: ;-)
 
My też nie mogliśmy dłużej czekać, bo mnie wkrótce stuknie 30-tka a chcemy iść za ciosem i mieć jak najwięcej dzieci to będzie możliwe ;). Miałam umowę na czas określony i od jakiegoś czas życzliwa koleżanka robiła mi problemy (długa historia) skutkiem czego ona dostała awans a ja w dniu kiedy się dowiedziałam, że jestem w ciąży wypowiedzenie. A mieliśmy czekać aż dostanę kolejną umowę. W trakcie okazało się, że firma jest fatalna i same problemy z nimi. Bardzo nieuczciwa- pracuję w korpo. Dlatego tym bardziej się cieszę, że nie czekałam, bo byłabym w d... ciemnej. A życzliwa koleżanka cieszy się ze swojego sukcesu, bo kiedyś mi powiedziała, że zrobi wszystko, żeby mnie zwolnili. Szczerze to mi jej żal, bo ona ma problemy z mężem i chciałaby mieć dziecko a coś nie mogą się dogadać. Za to ja będę miała cudowną córcię i kto wie.....być może lepszą pracę ;).

Co do studiów to mnie pozwalają poprawiać czy podchodzić w innych terminach, ale jakoś nie daję sobie rady. Oczywiście są też tacy, którzy tego nie rozumieją i robią problemy. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie.

Co do samopoczucia to ja mam skaczące ciśnienie i to omdlenie było spowodowane niskim a za chwilę mam znowu ponad 140 i takie koło zamknięte. I ogólnie jakoś się czuję niewyraźnie cały czas a wyniki badań mam super. Jeszcze mi wyszła III gr cytologii :(.

Byliśmy w szkole rodzenia wczoraj i mają tam symulatory noworodków, które można zabrać ze sobą do domu :). Mąż będzie przy porodzie dla bezpieczeństwa o ile podoła ;).
 
Przeglądam na youtube ćwiczenia dla ciężarnych i mi się spać zachciało. :-D:-D Są tak monotonne i powolne że aż się odechciewa jakiegokolwiek ruchu. Kurde miałam kiedyś rowerek to ciotce pożyczyłam i pewnie już go nie zobaczę bo ona z tych co sobie przywłaszczają wszystko. Sprawę utrudnia fakt że nie mam z nią kontaktu:)
 
reklama
Natuszka21 - idz na prawko koniecznie, ja zrobiłam 6 lat temu jak zaczynałam pracę i jestem niezależna i nie muszę się chłopów prosić, mam swoje auta jak chce to wsiadam i jadę, dopóki będe się mieścić za kierownicą :)

Gwiazdeczka - ja mimo szczerych chęci nie umiem odstawić niezdrowego żarcia - ale staram się ograniczać, jak przez pół roku musiałam być na diecie wątrobowej to prawie się wykończyłam nerwowo :)

Milenka - mnie ogólnie łydki bolą i paskudnie kręgosłup, nie umiem w wannie usiedzieć, a narzekałam przed przeprowadzą na prysznic, że stać trzeba i nie dosięgam już żeby sobie nogi ogolić, to teraz nie wyleze z wanny wkrótce :)

Anetkaaa - znam ten ból, ja mieszkam na osiedlu z wieżowcami głównie, a miejsc do parkowania co kot napłakał, na 200 mieszkań jakieś 20 miejsc, więc strach wyjeżdzać, ja jak nie musze koniecznie gdzieś jechać to nie ruszam auta

Mój mąż wstępnie nie chce być przy porodzie i ja też go nie zamierzam zmuszać, w sumie chyba wolała bym moją mamę bo mi pomoże, a nie wiem jak mężulek zareaguje :)

iza_marta - też mam termin na 19 maja i pierwsze usg też tak pokazywało,
też od razu wiedziałam kiedy będzie termin bo wiem dokładnie kiedy go zrobiliśmy - idealnie w owulacje trafiliśmy,nie żebyśmy się starali :)

MALLAIKA - ja też jestem w lesie z wyprawką :) ale na swoje usprawiedliwienie mam, że dopiero 2 dzień jestem na nowym mieszkaniu,a na starym nie chciało mi się gromadzić rzeczy
mam tylko kocyk i ręczniczek i tyle, znając mnie to w dzień albo dwa wszystko załatwie za jednym zamachem :)

Futurystka, MonikaZgierz - Nasz też bez imienia, nie mam wizji jeszcze, ale chyba Aleksander, Maksymilian, Franciszek albo Piotr
albo jeszcze coś innego wymyśle do porodu :)

Byłam dzisiaj na glukozie - pisałam na fb - miło było, pogadałam z dziewczyną która też była na glukozie- okazało się że ma termin na 14.05 ja na 19.05 to może się na porodówce spotkamy :) jutro wyniki,
Skorzystałam z okazji że byłam na chodzie i się w końcu umówiłam do fryzjera bo wyglądam tragicznie :) nie byłam od października a włosy mam już prawie do pasa :)
 
Do góry