reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majówki 2014

Ja pracuję w szpitalu, ale obecnie przebywam już na zwolnieniu lekarskim, ze względu na warunki jakie u mnie panowały. Jestem też na 2 roku pedagogiki, na szczęście zaocznie i mam nadzieję że dam radę pociągnąć :) Aktualnie jestem w trakcie trwania sesji ;p
 
reklama
Anetkaaa ja korzystam z bieżni od czasu jak siedze na zwolnieniu , robie sobie krótkie wolne spacerki, zeby sie nie zastać , bo praktycznie przez te mrozy nigdzie nie wychodzę, tylko na zakupy i do domku.
 
iza_marta ja też planowałam przynajmniej 3 dzieciaczków o ile warunki finansowe pozwolą,ale teraz to już nie wiem.... nie wyobrażam sobie jak kobiety godzą to złe samopoczucie w ciąży, lenistwo z tym spowodowane itp z dzieckiem które jakby nie patrzeć jest absorbujące. Także ukłony dla kobiet które potrafią wszystko sobie ładnie zgrać ;-) Tak sobie myślę, że chyba dopiero jak mały będzie miał 4-5 lat to dam radę znowu dzidziusia urodzić ;-) ale zobaczymy co życie przyniesie.... Wiktorka udało nam się zrobić za pierwszym podejściem, doskonale znam datę poczęcia (rocznica naszego pierwszego spotkania) więc termin porodu też sobie bez problemu obliczyłam ;-)

Dzisiaj wchodzimy w 28 tydzień, z tej okazji synkowi trzeba coś kupić, a mama idzie do kosmetyczki poprawić wygląd paznokci ;-)
 
hej dziewczyny!

Morela - w moim otoczeniu to same mamusie po 30tce , ja tak jak Dialbliczka w pierwszą ciążę zaszłam w wieku 30 lat i nie chcę żeby Stasiu był jedynakiem :-)
Co do porodu - będę rodzic sama-. Moja połówka nie chce przy tym byc i nie zamierzam go zmuszać.
Tak samo jesli chodzi o szkołe rodzenia, na poczatku zapowiedziałam, że ma chodzic ze mną i uczyc sie przewijania i kąpania boba. Ale po rozmowie z kolegą który ostatnio został tatą zmieniłam zdanie. Podobno był jednym z trzech facetów ( a kobiet było ok 15) i oprócz paru ciekawych dla niego spraw: w tym własnie przewijanie, kapiel, pelęgnacja, było pełno tematów typu zapalenie kobiecych narzadów, hemoroidy itp I dziewczyny w obecnosci panów krępowały sie zadawać pytania połoznym. :zawstydzona/y: Więc pójdę na nauki sama i wszytsko co trzeba przekażę:-) Jedyne czego żałuję - że on nie dowie sie jak musimy cieprpieć:-p

Dziewczyny- fajnie że ćwiczycie, ja wczoraj wypróbowałam piłkę, którą dostałam od przyjaciółki. Po 3 zestawach A. Pióro mam dziś zakwasy w tyłku :-D Ćwiczenia dla kobiet w ciąży - zestaw 22 - YouTube Chyba muszę regularniej się ruszać. Aż mi wstyd bo przed ciążą biegałam 3 razy w tygodniu :zawstydzona/y: A teraz opadłam z sił;-)


A tymczasem u mnie w pracy trwaja poszukiwania kandydatki na moje stanowisko ( na sekretariat) - dyrektor najbardziej jest zainteresowany zdjęciami kandydatek:no: Jakoś mi sie przykro zrobiło

Pozdrawiam was!
 
hej dziewczyny!

Morela - w moim otoczeniu to same mamusie po 30tce , ja tak jak Dialbliczka w pierwszą ciążę zaszłam w wieku 30 lat i nie chcę żeby Stasiu był jedynakiem :-)
Co do porodu - będę rodzic sama-. Moja połówka nie chce przy tym byc i nie zamierzam go zmuszać.
Tak samo jesli chodzi o szkołe rodzenia, na poczatku zapowiedziałam, że ma chodzic ze mną i uczyc sie przewijania i kąpania boba. Ale po rozmowie z kolegą który ostatnio został tatą zmieniłam zdanie. Podobno był jednym z trzech facetów ( a kobiet było ok 15) i oprócz paru ciekawych dla niego spraw: w tym własnie przewijanie, kapiel, pelęgnacja, było pełno tematów typu zapalenie kobiecych narzadów, hemoroidy itp I dziewczyny w obecnosci panów krępowały sie zadawać pytania połoznym. :zawstydzona/y: Więc pójdę na nauki sama i wszytsko co trzeba przekażę:-) Jedyne czego żałuję - że on nie dowie sie jak musimy cieprpieć:-p

Dziewczyny- fajnie że ćwiczycie, ja wczoraj wypróbowałam piłkę, którą dostałam od przyjaciółki. Po 3 zestawach A. Pióro mam dziś zakwasy w tyłku :-D Ćwiczenia dla kobiet w ciąży - zestaw 22 - YouTube Chyba muszę regularniej się ruszać. Aż mi wstyd bo przed ciążą biegałam 3 razy w tygodniu :zawstydzona/y: A teraz opadłam z sił;-)


A tymczasem u mnie w pracy trwaja poszukiwania kandydatki na moje stanowisko ( na sekretariat) - dyrektor najbardziej jest zainteresowany zdjęciami kandydatek:no: Jakoś mi sie przykro zrobiło

Pozdrawiam was!

Jeśli moje plany się z realizują to drugie dziecko będzie po 30-tce ;-) u mnie też trwa rekrutacja na moje stanowisko, wiadomo długo mnie nie będzie, ale słyszę już plotki, że jak wrócę to zostawią lepszą.... Dziwnie się poczułam....

Piłkę muszę sobie zamówić na allegro, bo zastygnę, zamiast zakwasów będę miała odleżyny. Biegać nigdy nie lubiłam, ale codziennie jeździłam na rowerze i ćwiczyłam z Mel B.
 
cześć dziewczyny, ale tu znów wróciła produkcja, nie da się wszystkiego przeczytać po dniu nieobecności :-)
witam wszystkie nowe majówki, ja za często tutaj nie bywałam:zawstydzona/y:

już 13-sta a ja jeszcze w szlafroku, straaaszny leń ze mnie, choć wszyscy powtarzają, żeby wykorzystać ten okres w życiu, bo już nigdy się nie powtórzy :tak::tak:

jeśli chodzi o poruszane tematy to ja wyjątkowo jak na majóweczki spodziewam się dziewczynki :-):-) imię jeszcze nie wybrane, ale myślę, że będzie któreś z trzech: Ada, Iga lub Inga. Co myślicie o nich? Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to od dwóch tygodni chodzimy razem z mężem, biedak strasznie się nudzi, ale rozczula mnie jego poświecenie i udawanie, że jest fajnie:tak: co do porodu to postanowiliśmy spróbować rodzić razem, ale z zastrzeżeniem, że jeżeli któreś z nas będzie chciało w trakcie to zmienić to bez obrażania:-) tak naprawdę poza tym, że mąż może w trakcie porodu uznać, że to nie dla niego, to równie dobrze ja mogę się źle czuć z jego obecnością..wiec w praniu się okaże jak to będzie.
Co do wyprawki to jestem daleko w lesie, od lutego mam zamiar ruszyć, do tej pory mąż mnie strasznie stopował, chyba głównie ze względu na jakieś głupie zabobony mojej teściowej i na poronienie, które nas spotkało rok temu...

Jeśli chodzi o samopoczucie to mi też czasem się brzuch spina, zazwyczaj jak się zmęczę, no i rano czasem budzę się z takim lekkim bólem, ale nie wiem czy to czasem nie jelita, jak się objem wieczorem... a apetyt mam ogromny :wściekła/y: w pierwszym trymestrze schudłam 9 kg i czuję, że teraz bardzo szyyybciutko to nadrobię :wściekła/y: Powiedzcie mi jedną rzecz - od jakiś 2 tygodni mam dziwne uczucie w kroczu, tak jakby mnie ktoś skopał tam, takie niby zakwasy czy coś - to normalne?

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko :-):-)
 
Ja tam bylam bardzo aktywna, biegalam z mezem 2x w tyg, do tego fitness czasem basen czasem joga :) w pierwszych trzech miesiacach nic nie robilam bo nie mialam sily I w ogole sie paskudnie czulam a teraz wracam do jogi :-)

Co do studio to ja chce magistra zrobic jesli bede miec sile zaczac w pazdzierniku. Jeszcze nie wiadomo jak z finansami bedzie bo niestety za magistra trzeba placic. Nie zrobilam od razu po licencjacie bo nie wiedzialam czy pojsc w kierunku technika zywienia czy zostac przy dietetyce, ale juz wiem, ze wole dietetyke I ciesze sie, ze zrobilam sobie ten rok przerwy :)
 
ja ćwiczyłam intensywinie przed ciążą i do 5tyg bo nie wiedziłam, że jestem w ciąży!a tak to do czasu wypadku uprawiałam nording walking, gimnastykę, basen i jogę teraz obecnie nic, nie pozwala mi na to stan zdrowią więc leżym i tyjem...

Gwiazdeczko ja to idę na dr już mam swój przewód doktorski, bo miałam planowo zaczynac od lutego no ale w ciąży mi się nie chce więc przekładam to na październik, a specjalizację w dietetyce klinicznej robiłam
 
Agi83 natknęłam się właśnie na A. Pióro i chyba jak na razie jedyne zestawy ćwiczeń dla mnie do przyjęcia bo coś się dzieje. Chyba z nią trochę powalczę. Tylko wkurzające że ona nie robi wszystkich powtórzeń i trzeba samemu. Nie wiem czemu, ale jak mi się nie spodoba Pani od ćwiczeń to od razu wyłączam hehehhehe
Matita to masz co nadrabiać. Ja tam sukcesywnie tyje od samego początku:) Co do krocza to też tak czasami mam, ale biorę to jako normę. W pierwszej ciąży też tak miałam i nic się złego nie działo. Przyjęłam że tak musi być.

3 miesiące przed ciążą no i wiadomo dopóki nie wiedziałam walczyłam z Chodakowską i powiem Wam że naprawdę działała cuda. Błędem było to że jak przyszedł leniuszek to go nie popędziłam tylko pozwoliłam się rozgościć. Tym bardziej że na samopoczucie nie narzekałam. No nic teraz się trochę poruszam, a po porodzie będę dalej męczyć Chodakowską, basen i nie wiem co tam jeszcze- wszystko na co mi fantazja pozwoli:-).
 
reklama
Juz nie moge wytrzymac I jade po pracy po nowy stanik, rany jak mi niewygodnie :/

Futurystka moja kuzynka studiuje dietetyke w Polsce w tym samym czasie zaczelysmy, ona teraz magistra robi od razu ja mam przerwe. Obie nie moglysmy sie nadziwic jak rozne sa te studia :-) ja magistra zrobie z odzywiania klinicznego bardzo mi przypadl ten kierunek I kolejny plus jest taki, ze zajecia sa internetowo, a na uczelni musze byc tylko dwa razy, wiec jak znalazl kiedy ma sie maluszka w domu. Studia magisterskie trwaja tutaj z reguly rok. Tylko jeden minus sa strasznie drogie- za panstwowe studia sie placi, ale mysle, ze uda mi sie zalatwic jakies zasilki, jak nie to za rok. A Tobie zycze powodzenia z doktoratem :-) ja mowie zawsze, ze najciezej jest zaczac, jak sie zacznie to pozniej juz z gorki :-)
 
Do góry