reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

reklama
O kurczę, jak tu gorąco :)
Witamy sie po krótkiej nieobecności, ale podczytywałam Was dziewczynki !:)
U nas wszystko na dobrej drodze krwiak sie zmniejszył, kolejna wizyta jakoś za dwa tygodnie. Już coraz bardziej mnie kuszą zakupy dla fasolki, ale staram sie jeszcze powstrzymać. Mój żołądek jest wybredny, generalnie wszystko co zjem jest ble z wyjątkiem galarety z mięsem <3
Pogoda sprzyja całodziennemu spaniu.
A pytanie z innej becZki : przerzuciłyscie sie już na witaminy czy dalej folik ?
 
Ale się tu burza rozpetala....o nie moge!! - ja dostalam zzaproszenie do grupy kiedy nawet nie wiedzilam ,ze jest Ona na zasadzie ,ze ktos to moderuje - ten sie nadaje a ten nie- ktos mi wyslal zaproszenie i tyle- myslam ,ze z czasem jak dziewczyny z Majowek beda jzu wszystkie to dostana tam zaproszenia by mogly sobie pisac na dany konkretny temat - ale jak widac wyszlo inaczej..,

A moze po prostu za jakis czas stworzyc Grupe dla wszytskich "majoweczek" - pomijajac juz tą grype,ktora istnieje>? wtedy bedziemy mogly sobie tam dyskutowac o rzeczach o ktorych nie chcemy by czytal ktokolowiek procz Nas Majowek?? Hmm
Moze juz nikt nikt nie bedzie sie czul pominiety??:)

Przykre ,ze urzadzane są tutaj takie awantury- ach znow sie czuje jak w podstawowce!! obrzydliwe...


A tak poza tym to wczoraj mi nerwy puscily i przeryczalam pol wieczoru - Moj M mnie pocieszal i nawet powiedzial ,ze pojedzie ze mna w Piatek do tego ginekologa - a myslam ,ze bede jechac Pks- (ten gin jest jakies 50 km od mojego miasta ale ,ze tutaj nikogo nie znam to jade tam bo z polecenia) -wiec mile ,ze chociaz moj M tak fajnie sie zachowal;)
 
opowiedz mu o swoim byłym, który miał tak na imię
mamunia rewelacyjny pomysł! że też na to nie wpadłam. to będzie mój as w rękawie:-D

ewelinka ja cie proszę, ty się nie denerwuj. i nie odchodź tak zupełnie, za kilka dni ochłoniesz i bez emocji spojrzysz na sytuację :-) Mamy się tu nawzajem wspierać. jeszcze nie raz wybuchnie afera koperkowa, jak to na forach, gdzie same baby hehe:-D a baby w ciąży to juz w ogóle ;-) źle nie chciałyście, wyszło dziwne, ale to nie o to chodziło przecież.
 
Rozłożyłyście mnie na łopatki dziewczyny... M zabronił mi wchodzić na to forum, jeśli mam przez to się wkurzać i płakać... a właśnie po to tutaj wchodziłam, żeby przestać się denerwować, żeby podzielić się z Wami, które jak nikt rozumieją to co przeżywam, bo przeżywają to samo...

piszecie, że grupy były, są i będą... to prawda. Tylko po co na wątku otwartym pisać, że my które się zżyłyśmy napiszemy to na wątku zamkniętym, a Wam tylko damy info o tym, że Wam nie ufamy... to poniżej pasa po prostu... a po drugie grupa zamknięta to nie jakiś fanklub, tylko Majówki 2014 - tylko te wybrane... i nie chodzi o zżycie się ze sobą, bo jak napisałyście grupa powstała na samym początku i po prostu trzeba zasłużyć, żeby się dostać, czyli zżyć się? Nie pojmuję...

nie będę już pisała na temat grupy zamkniętej, mam nadzieję, że spróbujecie się postawić na naszym miejscu...

Ewelinka nic do Ciebie nie mam i bardzo bym nie chciała, żebyś z tego powodu przestała z nami pisać... dla mnie jesteście jak siostry i nie ma co rozpamiętywać... tylko proszę nie piszcie więcej o wątku zamkniętym... prowadźcie go sobie, jeśli jest to dla Was ważne i możecie dzięki temu sobie nawzajem pomóc... trzymaj się kochana!

strasznie smutny poranek, byłam w firmie, pozałatwiałam papierki, zatrudniłam dwie Panie do pracy i zgłosiłam je w ZUSie i znowu leżę... poczytam trochę to może mnie to odstresuje... kupiłam ostatnio książkę "Strażnik tajemnic" Kate Morton z piękną okładką jak z tajemniczego ogrodu i po mału wchodzę w inny świat...

do przeczytania później niewiasty...
 
A pytanie z innej becZki : przerzuciłyscie sie już na witaminy czy dalej folik ?
cały czas folik ;-)

A tak poza tym to wczoraj mi nerwy puscily i przeryczalam pol wieczoru - Moj M mnie pocieszal i nawet powiedzial ,ze pojedzie ze mna w Piatek do tego ginekologa - a myslam ,ze bede jechac Pks- (ten gin jest jakies 50 km od mojego miasta ale ,ze tutaj nikogo nie znam to jade tam bo z polecenia) -wiec mile ,ze chociaz moj M tak fajnie sie zachowal;)
a jednak, czasem facet potrafi pomyśleć :-D co dowodzi temu, że jednak ma jakieś szare komórki ;-)

Wogóle dziewczyny zapomniałam wam sie pochwalić :-D zaczyam studia:-D wcześniej było wszystki inne ważniejsze ale postanowiłam teraz albo nigdy. no i w piatek pierwszy zjazd:-)

wiem, pewnie bedzie cięzko, ciąża później dziecko no i studia, ale mam nadzieje że mój K. i pomoże :-)
super studentko! z perspektywy czasu żałujemy z moim ślubnym, że na studiach nie machnęliśmy sobie Mrówka ;-)

EWELINKO ... a w sumie nie napiszę ... zostawię dla siebie ;-)


jeszcze dodam, że temat wątku zamkniętego wróci do nas prędzej czy później ;-) będziemy chciały wklejać zdjęcia naszych noworodków i starszych też ;-) nie wiem jak wy, ale ja na ogólnym tego nie wkleję ;-) i ponieważ obecna zamknięta grupa jest już spalona ;-) trzeba będzie zdublować grupę ;-)
 
Ostatnia edycja:
Jako, że na forum majowym jestem też praktycznie od początku.... wypowiem swoje zdanie na ten temat wątku zamkniętego: na prawdę jest mi to obojętne...
Dziewczyny ja jestem nie do życia, nie mam na nic siły, ogólnie bardzo źle się czuje, wszystko mnie denerwuje, mam wrażenie, że to nigdy nie minie, a oprócz tego standardowe przemyślenia.... czy wszystko jest w porządku... ajjj ciężkie te początki...
;-)
 
reklama
Rozłożyłyście mnie na łopatki dziewczyny... M zabronił mi wchodzić na to forum, jeśli mam przez to się wkurzać i płakać... a właśnie po to tutaj wchodziłam, żeby przestać się denerwować, żeby podzielić się z Wami, które jak nikt rozumieją to co przeżywam, bo przeżywają to samo...

piszecie, że grupy były, są i będą... to prawda. Tylko po co na wątku otwartym pisać, że my które się zżyłyśmy napiszemy to na wątku zamkniętym, a Wam tylko damy info o tym, że Wam nie ufamy... to poniżej pasa po prostu... a po drugie grupa zamknięta to nie jakiś fanklub, tylko Majówki 2014 - tylko te wybrane... i nie chodzi o zżycie się ze sobą, bo jak napisałyście grupa powstała na samym początku i po prostu trzeba zasłużyć, żeby się dostać, czyli zżyć się? Nie pojmuję...

nie będę już pisała na temat grupy zamkniętej, mam nadzieję, że spróbujecie się postawić na naszym miejscu...

Ewelinka nic do Ciebie nie mam i bardzo bym nie chciała, żebyś z tego powodu przestała z nami pisać... dla mnie jesteście jak siostry i nie ma co rozpamiętywać... tylko proszę nie piszcie więcej o wątku zamkniętym... prowadźcie go sobie, jeśli jest to dla Was ważne i możecie dzięki temu sobie nawzajem pomóc... trzymaj się kochana!

strasznie smutny poranek, byłam w firmie, pozałatwiałam papierki, zatrudniłam dwie Panie do pracy i zgłosiłam je w ZUSie i znowu leżę... poczytam trochę to może mnie to odstresuje... kupiłam ostatnio książkę "Strażnik tajemnic" Kate Morton z piękną okładką jak z tajemniczego ogrodu i po mału wchodzę w inny świat...

do przeczytania później niewiasty...

ja napisałam, że grupy są, były i będą, ale mnie w niej nie ma, żeby nie było wątpliwości;-)
teraz modnie będzie w niej nie być:-D
 
Do góry